Pioterek Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2015 SE 5a osiągnął 70 000 odwiedzin. Cieszę się, że relacja z budowy żyje dalej sama. Jest mi z tego powodu bardzo miło.Z okazji nadchodzącego Nowego Roku życzę Kolegom wszystkiego co najważniejsze i najpotrzebniejsze w życiu, spełnienia marzeń - tych modelarskich również ☺
Pioterek Opublikowano 8 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2016 Jeszcze jeden film z zeszłego roku z imprezy w Radawcu. Lot o tyle ciekawy, że wiał dość duży wiatr start i lądowanie odbywały się w moim kierunku (a więc gorsza ocena odległości), za mną stała publiczność a po prawej stronie zabytkowe samoloty. Jedno nieudane podejście do lądowania i kołowanie modelu po b.nierównej murawie lotniska aeroklubu i parę figur w powietrzu z oryginalnym dźwiękiem. Zapraszam: kamera Sony HDR PJ 620
Pioterek Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2016 Film powyżej był wykonany kamerą SONY HDR PJ 620 (optyka Sony 1,8) posiadającą stabilizację żyroskopową toru optycznego (tzw. pływające oko) . To widać na filmie model nie „szaleje” w kadrze i jest stabilnie prowadzony. Ale coś za coś niestety. Otóż kamera ta uniemożliwia praktycznie ustawienie stałej ostrości – z reguły na ok. 40m potrzebnej do filmowania modelu w locie. To znaczy ostrość tą można oczywiście w menu kamery wybrać i ustawić, ale niestety używanie zoom podczas filmowania ostrość tę znacznie pogarsza. Pozostaje więc tryb autofokusa, który z kolei potrafi gubić na chwilę ostrość. W filmie powyżej zdarzyło to się dwa razy – pierwszy przypadek został z filmu wycięty, drugi pozostał i można go obejrzeć. Autofokus pracuje na zasadzie odczytywania kontrastu między obiektem a tłem więc dobrze sprawuje się w dni słoneczne i na bezchmurnym niebie, kiedy model odcina się wyraźnie na tle błękitu. Im mniej słońca i więcej chmur i mniejszy samolot tym autofokus pracuje gorzej (więcej razy gubi ostrość modelu). Wtedy lepiej sprawuje się drugi prostszy model kamery Sony HDR PJ 410 (optyka ZEISS 1,8) w którym można nastawić stabilnie ostrość manualnie. Ostrość ta nie zmienia się przy zooomowaniu modelu. Sony HDR PJ 410 ma też stabilizację matrycy pomagającą wykonywać stabilniejsze ujęcia, ale jest ona zauważalnie gorsza niż w SONY HDR PJ 620 – dla porównania patrz film z oblotu Dusty http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51608-popylacz-z-modelesuchockipl-czyli-jeden-model-w-kilku-odmianach/page-22 #424. Można sytuację stabilizacji obrazu lekko poprawić stosując statyw naramienny. Więc która kamera bardziej odpowiednia ? SONY HDR PJ 620 jest b.dobra do filmowana obiektów na ziemi i w powietrzu w dobrych warunkach pogodowych (czyste niebo) i daje b.stabilny obraz W pozostałych przypadkach lepiej sprawuje się Sony HDR PJ 410, ale za to obraz będzie mniej stabilny. Jak to w życiu bywa nie ma pełnego ideału i w zasadzie najlepiej w zależności od sytuacji dobrze mieć obie kamery. A może któryś z Kolegów ma własne doświadczenia ? Większość filmów z SE 5a (jaki i ten ostatni) było kręconych przez "Gregory" za co mu serdecznie dziękuję i z okazji Nowego Roku życzę pomyślności wszelakiej. Zdjęcia obu kamer: HDR PJ 620 HDR PJ 410
gregory Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Dziękuję Piotr i Wzajemnie wszystkiego Najlepszego Dla Ciebie i jak najwięcej lotów na lotnisku w nowym sezonie a ja jak zawsze chętnie zrobię filmiki , a co do kamerki to jak dla mnie ta HDR PJ 410 jest wygodniejsza i mniej stresująca bo nie boję się że stracimy fajne ujęcie np.przez rozmazany obraz Pozdrawiam i do zobaczenia !!!
Pioterek Opublikowano 7 Marca 2016 Autor Opublikowano 7 Marca 2016 Pogoda taka, że nawet proporczyki opadają
Tadeusz57 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 czy masz rysunek wsporników centropłata?
Pioterek Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Opublikowano 25 Marca 2016 czy masz rysunek wsporników centropłata? Wsporniki dopasowawałem mając przygotowany szablon na którym oparłem centropłat i wywierciłem otwory mocujące w spornikach. Długość orientacyjną wspólników dobrałem z rzutu bocznego kadłuba.
Tadeusz57 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Wsporniki dopasowawałem mając przygotowany szablon na którym oparłem centropłat i wywierciłem otwory mocujące w spornikach. Długość orientacyjną wspólników dobrałem z rzutu bocznego kadłuba. czyli trzeba doświadczanie dobrać. Ok. Mam też problem ze skrzydłami,jak b=obrobić łuki przy kacie natarcia,coś mi się nie zgadza ale jeszcze nie wiem co:(
Pioterek Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Opublikowano 25 Marca 2016 czyli trzeba doświadczanie dobrać. Ok. Mam też problem ze skrzydłami,jak b=obrobić łuki przy kacie natarcia,coś mi się nie zgadza ale jeszcze nie wiem co:( A co budujesz swojego SE 5a ? Nie bardzo rozumiem o jakich łukach wspominasz ?
Tadeusz57 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 A co budujesz swojego SE 5a ? Nie bardzo rozumiem o jakich łukach wspominasz ? wrzucę w nocy kilka fotek, mam kadłub częściowo złożony, robię pierwsze skrzydło i mam problemy ,Krawędż natarcia na skraju skrzydło przechodzi po łuku /Moe wiem jak zrobić
Pioterek Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Opublikowano 25 Marca 2016 wrzucę w nocy kilka fotek, mam kadłub częściowo złożony, robię pierwsze skrzydło i mam problemy ,Krawędż natarcia na skraju skrzydło przechodzi po łuku /Moe wiem jak zrobić Popatrz na moje zdjęcia tam jest pokazany ten fragment p. #449
Tadeusz57 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Popatrz na moje zdjęcia tam jest pokazany ten fragment. widziałem ale nie widać jak krawędź ataku skrzydła przechodzi na bok skrzydła.Na rysunku zaznaczona jest balsa kilkukrotnie klejona.
Pioterek Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Opublikowano 28 Marca 2016 widziałem ale nie widać jak krawędź ataku skrzydła przechodzi na bok skrzydła.Na rysunku zaznaczona jest balsa kilkukrotnie klejona. I jak Tadeuszu, poradziłeś sobie ?
Pioterek Opublikowano 22 Października 2016 Autor Opublikowano 22 Października 2016 "Było nie minęło" Myślałem że mój SE 5A będzie miał cały sezon odpoczynku, ale zostaliśmy zaproszeni jako Sekcja Modelarska Aeroklubu Lubelskiego do udziału w jesiennej odsłonie imprezy "Było nie minęło". Tym z Kolegów którzy znają ten program z telewizji nie muszę wyjaśniać. Była to wystawa-spotkanie hobbystów rekonstruktorów militarnej przeszłości. Rodzynkami wystawy były oczywiście egzemplarze polskich konstrukcji przedwojennych często odbudowywane w oparciu o szczątki znalezione w ziemi. Historie swoich wyrobów zaprezentowało też towarzystwo historyczne PZL Świdnik. np. http://www.tvp.pl/historia/magazyny-historyczne/bylo-nie-minelo Parę obrazków ze spotkania. Z pozostałych zdjęć za jakiś czas zrobię krótki film. Dla Irka M który widzę że przegląda temat będzie w nim też dużo mundurów :-) kołowanie modelem po hali modele naszej sekcji: jeden z wielu rodzynków wystawy jeszcze nie latał, ale już pływa 1
Pioterek Opublikowano 1 Listopada 2016 Autor Opublikowano 1 Listopada 2016 Zgodnie z obietnicą zamieszczam krótki film ze spotkania "Było ... nie minęło" w Lublinie
Pioterek Opublikowano 1 Listopada 2016 Autor Opublikowano 1 Listopada 2016 ten film jest prywatny nie, już upubliczniłem.
Pioterek Opublikowano 18 Marca 2017 Autor Opublikowano 18 Marca 2017 Jak budowałem ten model i przyszło do mocowania jego skrzydeł, nasłuchałem się paru słów krytyki że bagnety w skrzydłach nie są historyczne i tylko napięte linki mogą być koszerne. Znalazłem przypadkiem taki film z pięknym modelem z zamocowaniami skrzydeł wykonanym własnie historycznie. W minucie 1,37 przytrafiło się jednak nieszczęście. Popuściły linki mocujące skrzydło do kadłuba Dlatego wolę może mniej historycznie, ale bezpieczniej dla mojego latania. Mogę latać w każdych warunkach i bez strachu.
Pioterek Opublikowano 27 Września 2017 Autor Opublikowano 27 Września 2017 Model wisiał sobie na ścianie rok, aż końcu ożywiły go odwiedziny rodziny z poza kraju. Zrobiłem 3 loty ku uciesze Gości ale i też radości własnej. Model jak wierny druh kolejny raz nie zawiódł .
Rekomendowane odpowiedzi