Skocz do zawartości

Problem z kompresją OS 46LA


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Mi jak się zalewał silnik to z całej siły nie mogłem obrócić wałem a ty to robisz jednym palcem... jednak słychać jakiś dziwny dźwięk ale to chyba wina nie założonego tłumika.

Opublikowano

Mnie też wydaje się że wszystko wygląda - w działaniu - OK. Wieczorkiem wrzucę film jak dziś pokręcę silnikiem LA 46, który nie był odpalany od chyba 2 czy 3 lat i drugi jeszcze dłużej.

Opublikowano

 

Sprawdź korbowód.

Nie znam się dokładnie na budowie silników modelarskich, więc jeśli mógłbyś podpowiedzieć mi, gdzie to jest, to byłbym wdzięczny.

 

Mi jak się zalewał silnik to z całej siły nie mogłem obrócić wałem a ty to robisz jednym palcem...

No tak, ale jeszcze ta kompresja jest za duża. Przed chwilą wróciłem do domu i jak po rozbieraniu i ponownym złożeniu kompresja była troszkę mniejsza, tak teraz znowu jest jak było, więc na pierwszym filmiku mogło wydawać się, że sobie swobodniej obracam.

Opublikowano

Zupełnie normalna kompresja.  Wiadomo, że bez głowicy w komorze nie wytwarza się ciśnienie, więc tłok porusza się bez problemu. Do odpalania trzeba użyć siły :) 

Opublikowano

Na drugim filmie widać jak tłok dochodząc do góry podnosi tuleję.

Film z założoną głowicą pokazuje, że w GMP tłokowi robi się ciasno. To nie duże sprężanie tylko ciasny tłok klinuje się w tulei.

Nówki mogą, chodź nie powinny, do czasu dotarcia tak mieć.

Znasz przeszłość silnika? Może ktoś postanowił naprawić zużyty silnik jakąś nowatorską metodą.

Opublikowano

 

 

Na drugim filmie widać jak tłok dochodząc do góry podnosi tuleję.

Ja miałem tak samo tylko że na nowym silniku, w sumie gdy przepracował 30 minut to było tak samo.

Mimo wszystko silnik chodził i wkręcał się na full obroty, latałem na nim.

Opublikowano

Do odpalania trzeba użyć siły :)

Wiadomo, ale jak rozrusznik nie daje rady, to coś w tym musi być.

Co do przeszłości silnika, to nie wiem czy był on w jakiś sposób naprawiany czy nie. Z poprzednim właścicielem nie mam kontaktu.

Opublikowano

I jest, słabe zasilanie rozrusznika :D

Wiem, że to żart, ale jeśliby nawet tę opcję wziąć pod uwagę, to można ją wykluczyć, gdyż odpalałem wtedy silniki w dwóch modelach i drugi odpalił bezproblemowo.
Opublikowano

Może po prostu nagraj próbę odpalenia silnika ręcznie i rozrusznikiem? Pokaż też, jak odpalasz ten drugi silnik.

 

Nie chodzi mi o to, że Ci nie dowierzam, tylko to na pewno pomoże w rozwiązaniu Twojego problemu.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.