Skocz do zawartości

Nocne loty - oświetlenie Phoenixa 2000


Y/F-22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Chciałbym zasmakować nocnych lotów - model Phoenix 2000.

Jak byście go oświetlili, jakie miejsca jakimi diodami aby było to jak najlepiej widoczne (dla pilota aby nie pogubił kierunków) i w miarę bezpieczne ?

 

Chciałbym zasilać to z oddzielnego pakietu np. 7,4V choć może być nimh czy cokolwiek. W ogóle totalnie nie mam koncepcji bo jeszcze się w to nie bawiłem, raczej wolę bez zakupu sterownika oświetlenia, byleby podpiąć i żeby świeciło tak aby dobrze latało się w nocy.

 

Model 2 metry rozpiętości.

 

93919_BK_Phoenix_2000_ARTF_2000_mm_modst

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po swoich doznaniach z owym modelem mogę stwierdzić, że to nie jest model na nocne "bezpieczne" loty .. ;)

Często noce u mnie są spokojnie i bezchmurne, oczywiście model ten lubi wpadać w swego rodzaju turbulencję i zachowywać się niestabilnie jednak unikam pogody która to u niego powoduje, tym bardziej podczas ewentualnego nocnego lotu.

 

Właśnie możliwości są setki a jak wiadomo liczy się też cena, może paski diodowe na skrzydła (natarcie) a do tego po diodzie na ogon i dziób ? Ewentualnie paski też na ogonie a dioda tylko na dziobie. Kadłub jest plastikowy więc nawet umieszczone w środku powinny genialnie wyglądać robiąc miłą poświatę, nie wiem tylko jak bardzo przebije światło przez ten materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dwa zestawy flashów :) nigdy ich nie zastosowałem a działają identycznie jak dwie lapmy błyskowe bo to są takie same palniki i zasada działania. Nie zastosowałem z dwóch powodów - przy każdym wyładowaniu kłapią wszystkie serwa mimo ekranowania przewodów / dwa, nie ma szans by je zsynchronizować i migały w tym samym momencie np. na końcówkach dwóch płatów. Co do Phoenixa ..  khmm .. Kubo .. wiesz, że to model nad wyraz spokojny, ale potrafi zamienić się w potwora i na chwilę polecieć po swojemu :) W sumie za to go lubię .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kiedyś myślałem nad oświetlenie do swojego EG pro.

Chciałem dać po białej diodzie SMD na końcówki skrzydeł, oraz po czerwonej na SW.

Jeśli masz trochę czasu, lutownice, cynę, oraz chęć że nie ma to być na już to zapraszam do lektury o układzie NE 555

http://www.youtube.com/watch?v=1rF6dKVV3qI

http://www.youtube.com/watch?v=onSHNL9lYNA

Koszta niewielkie a ogranicza cie jedynie twoja wyobraźnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lutownica i cyna jest w obsłudze dzień w dzień, umiejętności z zakresu lutowania płytek czy czegokolwiek to już mam mniejsze ale zawsze to warto spróbować. Zastanawiam się, dylemat, pomiędzy paskami diodowymi a pojedynczymi diodami (lub zestawami po parę diod na końcach skrzydeł). Ciekawi mnie co się bardziej sprawdzi. Normalnie to zrobiłbym deltę z depronu i wsadził paski diodowe w środek na natarcie, chwilowo jednak nie mam wolnego wyposażenia a i budżet ciasny. Nie spieszy mi się, jeszcze wiele nocy mnie czeka, tych spokojnych nadających się do takiego latania będzie jeszcze dużo. Porównam sobie jeszcze ceny.

 

Jakiej mocy diody (rozumiem, że led) stosuje się przy tej wielkości modelu do latania w nocy ? One pewnie mają jakąś swoją charakterystykę, chyba kąt świecenia również ? Mowa o lataniu raczej przy nodze w granicach 50 metrów wysokości póki co. Może potem jak się oswoję to się wypuszczę wyżej ale to innym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Możesz popatrzeć na mojego Easy Stara. Oświetlonego mam tez Easy Glidera (bardziej podobne do Twojego), ale nie przygotowałem jeszcze filmu.

W moich filmikach znajdziesz Pilatus'a oświetlonego dla kolegi Artura. Jesli chodzi o diody to tak do 100mA na diodę (i to juz raczej w locie), bo inaczej będą się przegrzewać. Taśmy bym sobie darował, bo to pasuje do latających skrzydełek, samolotom nie przystoi takie zdobienie ;-) 

 

http://youtu.be/4xCpuzQwX4w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać. Naprawdę widać.

Tu masz filmik z późnego wieczoru. Im było ciemniej tym lepiej były widoczne diody. 

 

Problem jest inny - nie widać ziemi /wody/ i lądowanie sprawia - przynajmniej mi - spory problem. Trzeba wykombinować jakiś punkt odniesienia, inaczej łatwo rozbić model. Ja, gdy przestałem odróżniać ciemną wodę od ciemnego lasu na drugim brzegu i ciemnych chmur nad lasem lądowałem z lekkim drżeniem kolan po czym kończyłem zabawę. Szkoda mi było samolotu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że trzeba dać kolory na skrzydła kontrastujące np. czerwony na jednym skrzydle a na drugim zielony lub biały zimny, jeśli zastosujemy kolorystykę np. zielony z białym na skrzydłach to z daleka kolory się zlewają trzeba się dobrze przyjrzeć by określić kolor i kierunek lecącego modelu. Niebieski ładnie wygląda z bliska lecz z daleka rozmywa się. Ja oświetliłem swojego Jaka-12 w ten sposób: Na jedno skrzydło pas ledów zieleni na drugie pas czerwony, z przodu diody białe zimne ( zastosowałem żarówkę led samochodową o wiązce mocno skupionej, ułatwia to przy dalekich lotach na naprowadzeniu modelu "na siebie") a że brzydko wygląda model bez ogona to stateczniki podświetliłem kolorem niebieskim.  

 

7dc28e26fae2e026med.jpg

 

b810a948b1cd68f9med.jpg

 

c06ffad228a2228amed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy problem z lataniem w nocy jest taki, ze nie ma kto nagrywać, bo wszyscy ze względu na zmrok udali sie do domów ;-) A samotne stanie na odludziu z głowa w chmurach też nie sprzyja koncentracji na locie.

 

Ja latanie nocne ćwiczę od 2 lat i dobrze oświetlonym modelem po zmroku lata mi się łatwiej niż w dzień.  EasyGliderem odlatuje spokojnie na kilometr (i wracam! :-) Natomiast gdy jest totalnie ciemno, to jest troche trudniej, ale nadal przyjemnie. Lądowanie jest trudniejsze, bo po ciemku jakoś postrzeganie się  spowalnia i jest wrażenie, ze samolot leci znaczenie szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kapitalnym remoncie mojego wysłużonego spaliniaka pomyślałem ,że fajnie byłoby założyć mu oświetlenie aby o zchodzie słońca czy zmierzchu poszaleć na niebie. Lotów nocnych nie biorę pod uwagę.Ten mój model wygląda tak jak na rysunku. Jest to NEUTRON Wojciechowskiego powiększony do rozpiętości 1600 mm.

post-2846-0-76125300-1410896150_thumb.jpg

Zależy mi na najkorzystniejszej koncepcji oświetlenia tak ,aby można było określić prawidłowe,bezproblemowe położenie modelu w locie o zmierzchu. W handlu nie mogę dostać czegoś gotowego. Oświetlenie EASY STARA to dla mnie bomba.Jednak sam tego nie zrobię .Dla mnie to czarna magia.Chciałbym aby zestaw był jak najprostszy z własnym odrębnym zasilaniem (4 akumulatorki).Ot,włączam i wyłączam na ziemi.Gdzie takie cudo można dostać? Znalazłem w necie coś takiego ale brak w magazynie.

http://radio-modele.pl/zestaw-8-led-system-oswietlenia-do-samolotu,319,20716.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System oświetlenia który aktualnie montuje do swoich samolotów, ze względu na swoją uniwersalność, jest troszkę skomplikowany w uruchomieniu. Obecnie moduł składa się z 32 źródeł prądowych (nie mylić z oporniczkami-grzaleczkami z chińskich wynalazków po 60zl), konfigurowanych do 26 wyjść prądowych , do tego są zespolone lampy diodowe o prądach pracy od 60 do 800mA, Jak sie coś nie tu podłączy, to może być błysk i lampa warta 30zl do śmieci :(.

Doświadczenie zebrane podczas oświetlania juz niejednego modelu, zaowocowało koncepcją "jak to zrobić dla nieprzeciętnego Kowalskiego" - do której jestem namawiany przez wielu i od dawna. Problem jest tylko z moim czasem, który jest niezwykle cenny, bo bardzo ograniczony ;-) Nie chce nic obiecywać, ale jest niezerowa szansa, ze tej zimy taki zestaw powstanie. Układ dodatkowo  ma konfiguracje przez prog. USB, alarm i zdalny odczyt napięcia aku. Zsilanie od 5.5V do 30V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Może zainteresuje Was mój sterownik oświetlenia, który jest jednocześnie watomierzem. Takie zestawienie umożliwia sygnalizację przekroczenia parametrów modelu za pomocą jego oświetlenia. Jestem konstruktorem oraz producentem tego urządzenia. Poniżej Pioneer oświetlony moim zestawem:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.