PK999 Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Hejho. Szukając dokładniejszej wiedzy o celach lipo trafiłem na reklamę pewnej firmy w której dość dokładnie pokazano jak składa się pakiety które wszyscy mamy w domu. Zachęcam to zerknięcia
Francka Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 No fajne a tu masz jak się demontuje lipo w ramach kontrastu (nie polecam)
Grzesiek Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Widac kolega wie co robi ale i tak ma nieźle naj.......pod sufitem.
polpakpol Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Polak do wszystkiego zdolny, zapewne naładowanego pakietu nie rozbierał więc mu nic nie groziło.
Grzesiek Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zapewne zaden z was nie widzial jak taki akus zachowuje sie podczas zwarcia celi.Jak byście widzieli to byście wiedzieli czemu.
PK999 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zapewne zaden z was nie widzial jak taki akus zachowuje sie podczas zwarcia celi.Jak byście widzieli to byście wiedzieli czemu. Zapewne większość widziała. Mamy internet. Na całe szczęście duży procent idiotów się boi, reszta idiotów raz się poparzy i się nauczy. A człowiek mający cokolwiek pojęcia unieszkodliwi sobie ogniwko, aby nie było groźne podczas misji poznawczej.
bubu2 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Pewnie też nie widziałeś, skoro tak piszesz. Zewrzyj i zobacz. Pudełko zapałek jest równie niebezpieczne, a może i bardziej. Zależy jak duze i w jakich rękach. Czyżbyś nigdy nie otworzył LiPola czy LiJona? Zdarzają się sytuacje, w których taka bateria się zapali. Ale trzeba wiedzieć co zrobić, by tak się stało, lub pewnego splotu okoliczności. Przykład pierwszego postu. Upaliły się przewody, ale nie pakiet. Myślę, że po wyczyszczeniu, zlikwidowaniu poduszek, dolutowaniu przewodów, może jeszcze długo służyć. Chętnie bym go przyjął. Dlatego smieszą mnie te wszystkie doniczki czy pancerne skrzynki. Chyba, ze ktoś tak baterie przechowuje, że mogą ulec przewody zwarciu. Ale trzeba mieć do tego talent.
polpakpol Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Dlatego smieszą mnie te wszystkie doniczki czy pancerne skrzynki To nie jest śmieszne... bo po twardszym lądowaniu pakiet może ulec wgnieceniu i nie wiadomo jak się zachowa po czasie.
robroy67 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 znowu się zaczyna...mam tylko nadzieję,że ci którzy tak lubią straszyć nie zostaną nigdy politykami
Y/F-22 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 No to na kij Ci skrzynka jak wiesz, że zgnieciony pakiet może Ci się zapalić ? Jak masz w łapie bombę to na swoją odpowiedzialność. Nieraz próbowałem zwierać pakiety (stare bo stare ale naładowane), wrzucałem je do doniczek z wodą, nawet podpalałem - i nic, popierdział, jak zwarłem to tylko ścieżki poszły i trochę dymu. Oczywiście w celach naukowo-rozpoznawczych z zachowaniem jakiegoś podstawowego bhp. W sumie tylko ładowarką można dokonać autodestrukcji - chyba wystarczy przeładować cele, nie znam procedury, są na youtube filmy. Widzę niekiedy ludzi, którzy co prawda mają skrzynki na pakiety ... ale w nich 30 akusów każdy z gołymi goldami w powietrzu "a się nie stykają to jest bezpiecznie". Pytanie - ilu osobom z Was pakiet zapalił się w miarę nowy pakiet SAM Z SIEBIE ? Tak, że byliście pewni, że nie jest to wina zwarcia, zawilgocenia, uszkodzenia mechanicznego po krecie, spuchnięcia ?
polpakpol Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 No to na kij Ci skrzynka jak wiesz, że zgnieciony pakiet może Ci się zapalić ? No właśnie nie wiem czy sie zapali czy nie
Y/F-22 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 No to wystarczy czytać instrukcję użytkowania i się stosować, spalenie czegoś dotyka zazwyczaj tych co po prostu omijają sobie niektóre punkty. Jak się nie zastosujesz a Ci wybuchnie to tylko możesz siebie obwiniać. " WAŻNE UWAGI DOTYCZĄCE UŻYTKOWANIA nie rozładowywać poniżej 3V/ogniwo akumulatory Li-POL wymagają ładowarek obsługujących proces ładowania ogniw/pakietów Li-pol NIE WOLNO ŁADOWAĆ AKUMULATORÓW (dotyczy wszystkich typów LI-POL) ładowarkami zwykłymi, nie posiadającymi dedykowanego dla tego typu akumulatorów algorytmu ładowania używać tylko z regulatorami umożliwiającymi pracę z akumulatorami Li-Ion/Li-Pol nie przechowywać z innymi przewodzącymi materiałami (możliwość zwarcia)! nie demontować pakietów i ogniw, nie wyciągać z folii zabezpieczającej nie pozostawiać bez dozoru podczas ładowania w razie mechanicznego uszkodzenia ogniwa - NIE UŻYWAĆ !"
PK999 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2014 No i z tematu o budowie jak zwykle wyszedł temat o tym jakie to niebezpieczne rzeczy.
jaciomp Opublikowano 16 Sierpnia 2014 Opublikowano 16 Sierpnia 2014 Polecam utylizację lipo przy pomocy wiatrówki. Głupia bo głupia ale fajna zabawa
andrzej351 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 na filmie widać że gość rozbiera celę która jest już doszczętnie wyeksploatowana i absolutnie nie mająca w sobie żadnego napięcia.z nową celą nie poszłoby mu tak łatwo... . ...kiedyś rozebrałem zużyty pakiet Hard Case 4500 4s,cele w nim wyglądały identycznie z tymi na filmie (miękkie i na dole spuchnięte ) można było robić z nimi wszystko co tylko się chciało bez groźby zwarcia lub pożaru. ...
bzik4 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 A ja dziurawiłem nowy, naładowany pakiet nożem do tapet. Poza smrodem i niewielką ilością dymu nic się nie stało. Dla tych co się boją Li-xx polecam Ni-xx o nich jest mniej filmów na jutubie. I jeszcze jedno, widział ktoś wybuchający kondensator elektrolityczny?
mikrus193 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 A ja dziurawiłem nowy, naładowany pakiet nożem do tapet. Poza smrodem i niewielką ilością dymu nic się nie stało. Dla tych co się boją Li-xx polecam Ni-xx o nich jest mniej filmów na jutubie. I jeszcze jedno, widział ktoś wybuchający kondensator elektrolityczny? oooooooooooooooo tak ja widzialem bo sam zdetonowalem konkreta
Y/F-22 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Mi się kiedyś zdetonował w regulatorze 40A, w poprzednim urwała mi się nóżka więc znalazłem taki sam i wlutowałem. No i byłoby ok gdyby nie to, że go odwrotnie wlutowałem (byłem pewny, że jest dobrze bo sprawdzałem parę razy) ... podpinam pakiet, 2 sekundy i jak pieprzło to aż mi okulary z nosa zleciały. W dodatku dostałem w czoło metalową osłonką która była w środku, mała ranka bo mała ale no przeżycia niezapomniane.
Rekomendowane odpowiedzi