szymon_ Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Witam Podzielę się w tym temacie efektami pracy przy nowym modelu. Co prawda zacząłem wcześniej inny projekt i powinienem skupić się na jednym, lecz chłonął on jak na razie zbyt dużo pieniędzy, więc odłożyłem go na potem. Tutaj udało mi się całkiem niskim kosztem osiągnąć ciekawy efekt. Samolot jest wykokany z całości z drewna. Jest to mój pierwszy model wykonany z tego materiału, wcześniej miałem tylko kontakt z małymi gumówkami z Guillowa. Chciałem trochę się urozmaicić i przynajmniej na chwilę oderwać od pianki. Korzystałem z planów od Edga 540T w dxf, ale przeniosłem to zwyczajnie na papier i trochę zmodyfikowałem, by wyszła wersja V2. Myślę, że efekt jest ok. Wszystko wycinałem ręcznie co sprawiło, że całość elementów miałem dopiero po tygodniu, a wcale tak dużo ich nie było Główne elementy konstrukcyjne ze sklejki 3mm, reszta z balsy 3.5mm, a poszycie z balsy 1mm. Poszło trochę szpachli do wyrównania powierzchni, ale nie jest tego dużo. Podwozie wycinałem sam z płaskownika duralowego. Zabawa z wierceniem otworów, montowaniem osi i profilowaniem tez była dobra. Czasu poszło na to sporo. Modelik jest już praktycznie gotowy, brakuje mu tylko owiewki, kokpitu i oklejenia oracoverem. Rozpiętość dokładnie 103 cm Może będzie możliwość wymiany końcówek skrzydeł w przyszłości Kilka zdjęć: W planach tegoroczna wersja malowania Paula Bonhomme'a prosto z Red Bull Air Race, który walczy o miejsce na szczycie podium w ogólnym rankingu tych mistrzostw Dlatego mam biały kołpak Jak skończę, to jeszcze dodam zdjęcia z wnętrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Gratulacje - model prezentuje się znakomicie. Czy airkombat ESA zszedł na drugi plan? ..... troszkę szkoda ale obojętnie jakie będziesz budował modele w przyszłości, życzę sukcesów bo budujesz sam od podstaw i to postaw godna naśladowania. Efekt jest i widać coraz większy stopień trudności budowanych przez Ciebie konstrukcji - trzymam kciuki za oblot tego modelu i następne projekty Jak wykonałeś maskę silnika? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Dziękuję ESA troszeczkę przystopowałem, bo własnie chciałem spróbować czegoś innego, a jeśli robię wszystko naraz to się zazwyczaj kończy tak, że mam zaczęte, a nieskończone modele. Ale własnie zacząłem reaktywację wszytkich kombatów i przygotowania do najbliższych zawodów. Na pewno sukcesywnie będę poszerzał mój zbiór myśliwców Edit:Maska silnika wykonana konstrukcyjnie z balsy. Od środka, przy krawędziach klejenia są listwy balsowe, bym mógł sciąć dużo materiału własnie na krawędziech. Na zewnątrz jeszcze troszkę szpachli. Przed kołpakiem wklejony równy pierścień balsowy o średnicy kołpaka. Potem dużo szlifowania. W przyszłości możliwośc wymiany na maskę wytłoczoną z plastiku, taką jak w zestawach, ale wymaga to dłuższego przygotowania. Jednak ewentualna wymiana już na gotowy element to kwestia minut Jeszcze czeka mnie kopyto na owiewkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Gdy miałem Twoje lata też eksperymentowałem z różnymi modelami ale nie jakoś nie bardzo chciały latać Twój wicherek oraz kombaty ESA nie tylko dobrze latają ale jeszcze świetnie wyglądają, ciekaw jestem jak wykończysz ten model. Daj info w temacie, gdy będziesz gotowy do oblotu. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr T. Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Ładne to to Jaki napęd zastosowałes? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Jak byś mógł podać wagę modelu to było by fajnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Waga w tej chwili ze wszystkim to 575g, a jeszcze kawałek dojdzie. Silnik Emax XA2212 980KV- 181W Uzyskuję przy nim te 880g ciągu. Jest nadwyżka, ale nie bardzo duża. Model nie był na pewno planowany pod 3d. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 No ja prosze wiecej zdjec modelu bo ladnie sie prezentuje na tej kostce brukowej a z daleka kipesko widać co do maski polecam styrodur i laminowanie bardzo fajna metoda ostatnio to przerobilem na Madmanie i jestem pod wrazeniem tej metody no to kibicuje i obserwuje temat do czasu "malowania" i oblotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 Pstryknąłem właśnie kilka Jeszcznie nie laminowałem nic i myślę, że trzeba będzie spróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 Ładny wyszedł naprawdę trzeba przyznać maska też fajnie wyszła ... walcz teraz na owiewką kabiny masz jakiś link do planów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 W załączniku Ładnie wszystko rozrysowane, jednak trochę modyfikacji trzeba było wprowadzić. Ale podstawa konstrukcji jest bez zmian edgeplans.dxf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magilla Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Trochę ciężko to widzę. Dlaczego zrobiłeś pełne skrzydła oklejone balsą? Na planie masz tylko keson i sekcję od 1 do 3 żebra. W takim modelu trzeba walczyć o masę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 11 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Wolałem mieć całe skrzydła pokryte. Wiele materiału nie nadłożyłem, szczególnie, że poszycie jest bardzo cienkie i nie obciąża zbytnio modelu. Masa jest do przyjęcia Prawda, że trzeba walczyć o każdy gram, ale myślę, że z takim rozwiązaniem nie będzie tragedii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Największym problemem to jest usterzenie. Tu należy robić jak najlżej, ogólnie wszystko co za SC do tyłu trzeba jak najbardziej odchudzać. Wystarczy że na usterzeniu urwie się 5g to na przodzie da to oszczędność około 20g co zmniejszy wagę modelu o 25g. Jeżeli zdejmiemy z ogona 10g to nie będziemy musieli dociążać przodu 40-toma gramami w celu zrównoważenia ogona. Te 50g zaoszczędzonej wagi to mniejsze obciążenie pow.nośnej o około 3g przy np 17dm2. Niby nie dużo ale jednak trochę jest. Im mniejsze obciążenie powierzchni nośnej tym mniejsza prędkość itp itd. Jeżeli pokryjesz model Oracoverem STD do waga wzrośnie masakrycznie. Ja przeskoczyłem na Solarfilm Lite bo jest 3 x lżejszy od Oracoveru co przy małych modelach ma kolosalne znaczenie. PS: Bardzo fajnie się prezentuje Twój Edek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 11 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Dziękuję za podsunięcie tej alternatywy do oracovera Szczerzę to o Solarfilmie jeszcze nie słyszałem, a jeśli jest taki ultralekki to będę w niego inwestował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Jak wychodzi oklejanie solarfilmem lite? Zobacz tu http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=4&t=958&start=70 Kliknij na fotki dwa razy to zostaną wyświetlone w pełnym rozmiarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Wtrącę się jeśli można .. Sławku na ile oracover czy ta z hk jest odporna ? Nie latałem jeszcze modelem oklejanym a ciekawy jestem czy okleina odporna jest na uderzenie np. w ścięte źbła żyta itp. Szarpnięcia o gałęzie czy inne twardsze chwasty. W moim wyobrażeniu będzie się to zaraz kończyć sporą dziurą i oklejaniem okleiny i tak w kółko, ale mam nadzieję, że się mylę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Kacper, powiem w ten sposób: pierwsze wcielenie folii z HK to była śmierdząca porażka. Folie które teraz sprzedaje HK są znacznie lepsze, zdecydowanie wolę je stosować niż Oracover (!) . Klej mają bardzo mocny, kurczą się bardzo dobrze i nie zdarzyło się żeby pokrycie się odprężyło i oklapło. Obie są odporne na przebicia i na trawę, natomiast jak wylądujesz modelem na widłach sąsiada to nawet balsa pokryta laminatem nie pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 14 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2014 Przykro mi to pisać, ale wygląda na to, że już tu kończy się historia tego Edga. Udałem się na oblot jeszcze nieoklejonym modelem. Wyszstko było już gotowe i chciałem sprawdzić czy latanie nim jest możliwe. Wykonałem 3 loty, w sumie dobre 5 minut latania. W pierwszym locie miałem tak duże wychylenia lotek, że model przy drobnym wychyleniu zanosił się do beczki. Musiałem lądować. Wszystko było dobrze jedynie ster kierunku poluzował się na zawiasach. Po małych korektach i trymowaniu, model latał idealnie. Po kilku kręgach w ostatnim locie coś się stało, model przestał reagować na ster wysokości i wpadł w korkociąg w kierunku zgodnym z obecnym zakrętem. Przypuszczam, że jedna połówka SW odczepiła się od drugiej bo to można było zaobserwować już na ziemi chociaż nie wiadomo czy nie stało się to już po uderzeniu. Walnął strasznie mocno. Być może nie widać zbyt dobrze, ale uszkodzenia są poważne. Kadłub jest rozerwany, ster wysokości poszedł, jedna lotka zerwana, maski silnika nie ma, śmigło złamane. Jedynie skrzydła są całe. Są szanse odbudowy, ale trzeba będzie przeznaczyć na to jeszcze dużo czasu. Żałuję, bo poszło na niego dużo pracy, a zniszczenie nie było spowodowane całkowicie przez błędy bo ewidentnie model potrafił latać i to całkiem dobrze. Ten weekend był pełen strat, na wczorajszych zawodach ESA zaliczyłem tyle kolizji powietrznych co ostatecznie poskutkowało odsunięciem mnie od finału i zabraniem szansy walki o podium. Zastanowię się co jeszcze z Edga mogę wyciągnąć i zdecyduję co dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 14 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2014 Łącze się w bólu ... szkoda Edka ale przy okazji gratuluje ładnego balsiaka bo w sumie model latał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi