Skocz do zawartości

Thunder Tiger 46 Pro - falowanie obrotów


Hotpoint

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Proszę o poradę.

Posiadam powyższy  silnik w Extrze 30 - 1,37m

Silnik wstępnie dotarty na hamowni. W chwili obecnej ma wypalone ok. 2-2,5 l paliwa.

Wczoraj podczas lotu zauważyłem, że po 2-3 minutach latania na pełnym gazie ( silnika raczej nie oszczędzam ) zaczyna falować na średnich obrotach, a dzisiaj po chwili falowania ok. 30 sek. postanowiłem model posadzić a silnik zgasł po zmniejszeniu obrotów.

 

Pytanie dlaczego :

- nie dotarty i się przegrzewa ?

- na pewno nie łapie lewego powietrza, wczoraj wszystko zostało uszczelnione

- zła regulacja gaźnika - za uboga/bogata mieszanka?

 

Model lata na:

- śmigło 11x5

- paliwo Model Technics Contest 10% nitro

 

Czekam na porady, bo teraz strach nim trochę latać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było ... słychać na tym filmie wiele ... silnik czasem też.

Ale diagnoza na podstawie 2 sekundowego warkotu silnika - pozostały czas jest skutecznie zagłuszany przez rozliczne nielotniskowe dźwięki- jes dalece utrudniona.

Stąd sięgam po środki nadzwyczajne :

 

Przyczyna może być od

1. nieszczelnego układu paliwowego (dziura / pęknięcie wężyka).

2. podwiniętego nieprawidłowo ułożonego ssaka w zbiorniku

3. źle podawanego ciśnienia z tłumika (dziura/pęknięty wężyk) 

4. uszkodzona - niewydajna świeca.

5. fuzle w paliwie.

6. przegrzewanie się silnika choć to raczej objawia się na wysokich obrotach utratą obrotów i w konsekwencji mocy.

.....

Na ten monet tyle powiedziała moja szklana kula i odmawia dalszych podpowiedzi.

Jutro można spróbować fusów z kawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było ... słychać na tym filmie wiele ... silnik czasem też.

Ale diagnoza na podstawie 2 sekundowego warkotu silnika - pozostały czas jest skutecznie zagłuszany przez rozliczne nielotniskowe dźwięki- jes dalece utrudniona.

Stąd sięgam po środki nadzwyczajne :

 

Przyczyna może być od

1. nieszczelnego układu paliwowego (dziura / pęknięcie wężyka).

2. podwiniętego nieprawidłowo ułożonego ssaka w zbiorniku

3. źle podawanego ciśnienia z tłumika (dziura/pęknięty wężyk) 

4. uszkodzona - niewydajna świeca.

5. fuzle w paliwie.

6. przegrzewanie się silnika choć to raczej objawia się na wysokich obrotach utratą obrotów i w konsekwencji mocy.

.....

Na ten monet tyle powiedziała moja szklana kula i odmawia dalszych podpowiedzi.

Jutro można spróbować fusów z kawy.

Aby rozjaśnić wróżenie koledze czarodziejowi z zacięciem sarkastycznym informuję:

 

Ad.1. Wężyk zasilający jest nowy, zakładany ręcznie więc dziury można wykluczyć, podczas grzania silnika nie zauważyliśmy pojawiających się w nim baniek powietrza

Ad.2. Podwinięcie ssaka wg. mnie również, ponieważ po zatankowaniu strzykawką, wyciąga się taką samą ilość paliwa

Ad.3. nie mogę wykluczyć, jednak przed startem silnik ładnie się wkręca na obroty, po prostu normalnie pracuje

Ad.4. świeca praktycznie nowa Os Max A6 lub A8 - nie pamiętam już teraz

Ad.5. świeża bańka paliwa 10% nitro - fabrycznie raczej śmieci tam nie dodają

Ad.6. przegrzewanie dzisiaj wykluczyłem, lot max na 2/3 gazu i znów dławienie silnika, jeszcze szybciej jak wczoraj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrianie, Bez pełnego przeglądu instalacji paliwowej, takiego porządnego, sprawdzenia pracy na innej świecy (tak dla porządku)  całe tabuny kolegów mogą rzucać kolejne pomysły ale do ładu z silnikiem możesz dojść tylko Ty.

Ostatnio też nie mogąc wyregulować za cholerę silnika mówiłem ze wężyki sa ok i cacy i mniamu mniamu a okazało się ze ch..., du... i kamieni kupa i jest dziurawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie same miałem problemy jak miałem pęknięty wężyk przy króćcu gaźnika - na ziemi było w zasadzie ok a w powietrzy po krótkiej chwili cyrk i tak przez 3 -4 loty...

Dodatkową informacją było to ze leciał z tłumika czarny bardzo mocno przepalony olej czyli silnik chodził na bardzo bardzo ubogiej mieszance no i gasł przy zamknięciu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może gaźnik trzeba prze regulować. I troszeczkę odkręcić tą iglicę od wolnych obrotów? Albo dokręcić? W naszych "wodnych" silnikach zachodzi potrzeba ciągłego "ruszania" gazem. I jeżeli ta "dławiąca" iglica jest żle ustawiona, to widać to w zasadzie od razu, ale często zdarza się,że jeżeli w zbiorniku jest mniej paliwa,  to silnik nie "zbiera" się za drążkiem. Pomaga dodanie, lub odjęcie paliwa ( u nas to się robi zdalnie). jak jest przelany to więcej dymu z tłumika leci... A jak nowy, to może jeszcze nie całkiem dotarty jest? Polatałbym jeszcze trochę,. Może problem sam zniknie?

Ale swoją drogą tak ładnie latasz :) , to i z tym silnikiem dasz sobie radę.

To wylatujące zabezpieczenie sworznia , to jest "porażka", ale najczęściej delikwent sam sobie jest winny. Nigdy nie wolno zakładać starego zabezpieczenia po raz drugi. Zawsze mam zapasowe I zapasowe łożyska.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie same miałem problemy jak miałem pęknięty wężyk przy króćcu gaźnika - na ziemi było w zasadzie ok a w powietrzy po krótkiej chwili cyrk i tak przez 3 -4 loty...

Dodatkową informacją było to ze leciał z tłumika czarny bardzo mocno przepalony olej czyli silnik chodził na bardzo bardzo ubogiej mieszance no i gasł przy zamknięciu gazu.

Dzisiaj zajmę się tematem.

Pierwsze co zrobilismy na lotnisku widząc te objawy to uszczelniliśmy połączenie wężyka zasilającego z gaźnikiem, ale to nie było to.

 

Z silnika leci biały dym, staram się, aby nie chodził na ubogiej mieszance.

post-9147-0-73450100-1411107458.jpg

post-9147-0-00693900-1411107468.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby mieć całkowitą pewność co do szczelności instalacji należy wykonać próbę ciśnieniową, ja tak robię i kilka razy okazało się, że bądź to w zbiorniku bądź w wężyku znalazłem miniaturowy otworek, którego w żaden inny sposób nie dało się odkryć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z silnika leci biały dym, staram się, aby nie chodził na ubogiej mieszance.

I może to jest przyczyna?Może silnik po prostu, w którymś momencie się lekko "przelewa"., i na chwilę się "przydławia". Może trzeba skręcić troszkę paliwa? ja bym sprawdził...

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, sprawa wygląda tak, zacząłem od próby ciśnieniowej.

Sprężarka podłączona do tłumika, połączenie uszczelnione i iglica wysokich zakręcona na maxa.

Powietrze ulatywało właśnie przez dyszę wysokich, po zatkaniu gardzieli gaźnika, zauażyłem, że jedynym miejscem gdzie po podaniu ciśnienia lekko uchodzi powietrze jest wężyk na krućcu tłumika, być może po nagrzaniu tłumika luzuje się to połączenie i spada ciśnienie w zbiorniku - założę taki sam kołnież jak na zasilaniu paliwa i zrobię próbę ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być częściowa przyczyna .... pytanie pomocnicze :

Czy to zachowanie jest tylko na średnich obrotach ? co sie dzieje jak przy tym falowaniu dasz pełen gaz ?

 

Latanie na zbyt bogatej mieszance moze również powodować takie zachowanie silnika a biorąc pod uwagę "biały dym" taka własne podajesz ale to nada są jedynie spekulacje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.