Skocz do zawartości

Udostępnianie planów slawekmod


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Polaków mieszkających zagranicą tez się miesza z błotem

nie chciałem nic za darmo-odp NIE

chciałem kupić kit to samo

dodam jeszcze ze na forum motocyklowym poznałem paru kolesi nigdy żeśmy się nie widzieli na oczy, jak ja coś potrzebowałem nie widzieli problemów aby mi to kupić i na odwrót

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem bardzo pozytywne doświadczenia z tego typu sprawami - kilka projektów dostałem za free od modelarzy zza granicy i generalnie wystarczało oświadczenie, że będzie to wykorzystane tylko na własne potrzeby - niezarobkowe.

Mam takie same doświadczenia. Nie wiem może świat jest normalny a tylko Polska to państwo cwaniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do dyskusji. Przeglądając kiedyś forum prawne natrafiłem na temat kopiowania płyt CD, DVD. Jeżeli zakupiłem "krążek" to według tego co się dowiedziałem mam prawo wykonać kopie tej płyty na własny użytek. Przykładowo płyty CD odtwarzane w samochodzie robią się z czasem matowe (przynajmniej takie mam doświadczenie). Mam możliwość skopiowania płyty na dysk komputera. Tylko na własny użytek. Dlatego właśnie napisałem o skopiowaniu elementów poprzez skaner bądź ręczne przerzucenie ich do CAD na wypadek zniszczenia modelu. Czym różnią się oba ww przykłady ? Dla mnie niczym. Obecnie jestem na ukończeniu odbudowy samolotu Extra 300 od Mirka G, który podesłał mi już tyle plików CAD że głowa mała...Przynajmniej raz na lotnisku usłyszałem pytanie czy gdybym miał cały model w wersji CAD to czy udostępnię go po znajomości. Odpowiedziałem że nie ma takiej możliwości ponieważ dałem człowiekowi słowo że tego nie zrobię. Prawo prawem ale nie da się zablokować wymiany, robienia kopii itp. Powiem więcej. Ciekawe co powiedziałby sąd gdyby ktoś pracując na projekcie CAD Sławka, przerobił Extra 1030 w taki sposób że ażurowane dziurki zmienił na kwadraty. Tu zrobił inny kształt a w innym miejscu coś dodał. Wizualnie dwa różne modele i znowu rozchodzi się o uczciwość, zwykłą ludzką uczciwość. Po drugie. Jak interpretować zdjęcia w CAD (słaba jakość), które wrzuca Sławek ? Przecież oczywiste jest że jak zacznę sam projektować model to pewne rozwiązania zrobię tak samo. Może nie dlatego że skopiowałem ale będę miał to w "głowię" że gdzieś takie coś widziałem więc zrobię tak samo bądź podobnie. Temat rzeka...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeśli model uległby uszkodzeniu to nie byłoby problemów ze strony Sławka i podesłałby brakujące części. Takie rozwiązanie ma tą zaletę, że części będą idealnie pasować i będą tej samej jakości co poprzednio. Bawienie się w inżynierię wsteczną, bo tak to się nazywa trąci mi "chińszczyzną"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z Wami. Myślicie że Sławek będzie miał czas wyciąć laserem dla mnie domek silnika, plus coś w balsie. Dolicz do tego paliwo, jego czas, przesyłkę i jeszcze zakup drewna. Chyba że laser ma dostępny w pracy za darmo.. najtaniej jest otrzymać bądź mieć plany w CAD i idziesz z tym Robert do firmy, która Ci to wytnie. Wycinałem już trzy razy w dwóch rożnych firmach. Zawsze ten sam scenariusz. Jest to dla nich małe zlecenie więc zrobili to po pracy za kilkanaście złoty. Oczywiście dostałem paragon ;-) Więc wiem o czym mówię bo akurat przerabiam ten scenariusz.

 

Jeżeli chodzi o kopie oprogramowania to kopię płyty tez możesz zrobić.Na własny użytek. Gorzej z grami komputerowymi i materiałami, które są zabezpieczone przed kopiowaniem. Wówczas łamiemy prawa autorskie. Potwierdzone własnymi życiowymi doświadczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobienie kopii planow na wlasny uzytek, owszem. Pod warunkiem, ze odbywa sie to za zgoda autora. Jesli jednak tej zgody brak, planow nie powinno sie kopiowac nawet na wlasne potrzeby. Z reszta zdrowo myslacy autor zwykle zaopatruje swoje plany odpowiednia klauzula zabraniajaca kopiowania co jednoznacznie wyklucza dowolna interpretacje. Jedynym przychodzacym mi na mysl wyjatkiem moze byc przypadek, kiedy na planie znajduje sie uwaga zalecajaca skopiowanie jego fragmentu lub sama technologia budowy dyktuje koniecznosc wykonania kopii, na przyklad celem montazu calego plata podczas, gdy na rysunku przedstawiona jest wylacznie jego polowka.

 

 

...wypożyczenie znajomemu tego utworu (który też może zrobić kopię)...

O ile sie orientuje, dla muzyki i filmow na plytach DC i DVD chyba taka zgoda faktycznie nie jest konieczna, wiec kopiowaniu dla wlasnych potrzeb raczej nic nie stoi na przeszkodzie. Natomiast juz wypozyczanie dalej i umozliwianie kopiowania komu innemu, nawet jesli chodzi wylacznie o jedna kopie, to wlasnie o jeden krok za daleko w kierunku nielegalnosci. A to dlatego, ze wypozyczanie takze jest forma rozpowszechniania. To nie jest przypadek, ze wypozyczalnie plyt zobowiazane sa do uiszczania wydawcom (a przez nich takze autorom) wcale nie malych oplat licencyjnych. I to bez wzgledu na to, czy wypozyczenie ma miejsce jednokrotnie, czy tez tysiackrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, z jednej strony zgadzam się, ze stanowiskiem Pana Sławka, jednak jako osoba, która uzyskała odmowę otrzymania planów od Pana Sławka (chętnie bym je zakupił) chciałbym zauważyć jak mój przedmówca, że posiadanie samych planów jest bardziej uniwersalne i oszczędza czas zarówno Pana Sławka jak i mój, jak również w pewnym sensie pieniadze, bo mogę jesli nie stać mnie za zakup kita czy wycięcie samemu robić poszczególne elementy zakupując materiał w miarę potrzeb. Nie rozumiem ludzi, którzy nie są w stanie pojąć, ze ktoś konstruując model poświęcił temu wiele czasu i pieniędzy, więc zdobywanie planów z nazwijmy to "innych źródeł" lub udostępnianie osobom trzecim bez zgody autora to zwykła kradzież. Sam miałem z podobna sytuacją do czynienia jako programista. Prawda jest taka, że zachowanie kilku nieuczciwych osób pozbawia cala resztę. Zainteresowanych dostępu do np. Planów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobienie kopii planow na wlasny uzytek, owszem. Pod warunkiem, ze odbywa sie to za zgoda autora. Jesli jednak tej zgody brak, planow nie powinno sie kopiowac nawet na wlasne potrzeby. Z reszta zdrowo myslacy autor zwykle zaopatruje swoje plany odpowiednia klauzule zabraniajaca kopiowania co jednoznacznie wyklucza dowolna interpretacje. 

...

Nie do końca  mogę się z tym założeniem zgodzić.

Jeśli plany zostały zakupione - są wówczas moją własnością (uwzględniając rzecz jasna wszystkie ograniczenia wynikające z prawa autorskiego - bo tak należy wg mnie traktować plany) to mam prawo je skopiować na własne (niezarobkowe) potrzeby.

Kupuję plany - a nie możliwość ich jednorazowego wykorzystania, przecież mogą być na nośniku słabej jakości.

Jeśli autor je udostępnił za free z takim zastrzeżeniem to tutaj - wbrew trochę zdrowemu rozsądkowi - zgodziłbym się z Tobą Jarku, i raczej to wynika z poczucia uczciwości niż prawa.

 

...

 Z reszta zdrowo myslacy autor zwykle zaopatruje swoje plany odpowiednia klauzula zabraniajaca kopiowania co jednoznacznie wyklucza dowolna interpretacje. 

...

Zapytam przewrotnie - a co zrobić w wypadku gdy autor naniesie uwagę "Przed wykorzystaniem spalić" ;)
Umieszczanie dowolnych klauzul nie może kolidować z obowiązującym prawem, w przeciwnym razie stają sie nieobowiązujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile sie orientuje, dla muzyki i filmow na plytach DC i DVD chyba taka zgoda faktycznie nie jest konieczna, wiec kopiowaniu dla wlasnych potrzeb raczej nic nie stoi na przeszkodzie. Natomiast juz wypozyczanie dalej i umozliwianie kopiowania komu innemu, nawet jesli chodzi wylacznie o jedna kopie, to wlasnie o jeden krok za daleko w kierunku nielegalnosci. A to dlatego, ze wypozyczanie takze jest forma rozpowszechniania. To nie jest przypadek, ze wypozyczalnie plyt zobowiazane sa do uiszczania wydawcom (a przez nich takze autorom) wcale nie malych oplat licencyjnych. I to bez wzgledu na to, czy wypozyczenie ma miejsce jednokrotnie, czy tez tysiackrotnie.

 

 

Mimo wszystko polecam lekturę ustaw: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083

art. 23 pkt 1 i 2:

 

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szcze-gólności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
 
Mogę zatem dać ci moją płytę CD (stosunek towarzyski), a ty możesz nieodpłatnie korzystać z pełni praw, w tym kopiowania

Pragnę tylko zauważyć że w jednym ze swoich pierwszy postów mówiłem o ręcznym skopiowaniu gotowych elementów. Czy to wówczas jest kopia czy własna praca ? :-) (oczywiście do celów własnych).

 

Do własnych celów możesz zawsze zrobić kopię. Także programu komputerowego! art 23 ustawy. :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca  mogę się z tym założeniem zgodzić.

Jeśli plany zostały zakupione - są wówczas moją własnością (uwzględniając rzecz jasna wszystkie ograniczenia wynikające z prawa autorskiego - bo tak należy wg mnie traktować plany) to mam prawo je skopiować na własne (niezarobkowe) potrzeby.

Kupuję plany - a nie możliwość ich jednorazowego wykorzystania, przecież mogą być na nośniku słabej jakości.

Zakupiony plan mozna uzywac wielokrotnie. To nie podlega dyskusji. Ale to nie musi zaraz oznaczac obligatoryjnej zgody na jego kopiowanie. A jesli na planie znajduje sie wykluczajaca kopiowanie, potrzebujesz na to zgody autora. Tu nie ma marginesu na dowolna interpretacje. Natomiast jesli jakosc planow jest niezadowalajaca, stanowi to najzwyklejszy przypadek do reklamacji i takze nie jest rownoznaczne ze zgoda autora na powielanie. Inna sprawa, ze w tym ostatnim przypadku zapewne autor predzej moze byc sklonny na wyrazenie zgody, anizeli trudzic sie wymiana felernego egzemplarza.

 

Zapytam przewrotnie - a co zrobić w wypadku gdy autor naniesie uwagę "Przed wykorzystaniem spalić" ;)

Umieszczanie dowolnych klauzul nie może kolidować z obowiązującym prawem, w przeciwnym razie stają sie nieobowiązujące.

Przekornie zapytam: czy spotkales sie juz z taka uwaga na planie modelu? Ja nie. A jesli bym na takowa natrafil, prawdopodobnie przemawialaby ona raczej za tym, by od takiego planu trzymac palce z daleka.

 

Niezaleznie od tego, umieszczanie na planie klauzuli wykluczajacej jego kopiowanie nie koliduje z obowiazujacym prawem i proponuje tego sie trzymac. Pozostanmy wiec na ziemi, bo chyba zaglebianie sie w absurdalne rozwazania typu "przed uzyciem spalic" nie rokuje zbyt produktywnego przebiegu dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezaleznie od tego, umieszczanie na planie klauzuli wykluczajacej jego kopiowanie nie koliduje z obowiazujacym prawem i przy tym proponuje pozostac. Pozostanmy wiec na ziemi, bo chyba zaglebianie sie w absurdalne rozwazania typu "przed uzyciem spalic" nie rokuje zbyt produktywnego przebiegu dyskusji.

 

Mylisz się. Taka klauzula nie ma mocy prawnej w obliczu art 23 ustawy:

Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integral-ną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:
1) przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika lub
2) zgodnego z prawem korzystania z utworu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

 

Mogę zatem dać ci moją płytę CD (stosunek towarzyski), a ty możesz nieodpłatnie korzystać z pełni praw, w tym kopiowania :)

Jesli dobrze czytam, w przytoczonym przez Ciebie tekscie nia ma mowy o kopiowaniu pozyczonej plytki.

 

Poza tym krag osob uprawnionych do korzystania zdaje sie byc dosyc jasno sprecyzowany i dosyc bliski wlascicielowi. Nie badzmy naiwni, forumowego kolege, ktorego moze raz czy dwa razy w zyciu spotkalem (lub nawet i to nie), raczej do takiego kregu trudno zaliczyc. Juz chocby z tego wzgledu unikalbym stosowania tego typu uogolnien.

 

O najzwyklejszej grzecznosci wobec autora juz nawet nie wspomne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dobrze czytam, w przytoczonym przez Ciebie tekscie nia ma mowy o kopiowaniu pozyczonej plytki.

 

Poza tym krag osob uprawnionych do korzystania zdaje sie byc dosyc jasno sprecyzowany i dosyc bliski wlascicielowi. Forumowego kolege, ktorego moze raz czy dwa razy w zyciu spotkalem (lub nawet i to nie), raczej do takiego kregu trudno zaliczyc. Juz chocby z tego wzgledu unikalbym stosowania tego typu uogolnien.

 

Zobacz mój ostatni post o zwielokrotnianiu. Każdy może, jeżeli dotyczy to zgodnego z prawem korzystania z utworu. Mogę sobie zrobić 1.000.000 kopii utworu, bo się boję, że oryginał zginie/przestanie działać. To jest "oczywista oczywistość" :)

A krąg osób pozostających w stosunku towarzyskim z pewnością nie ogranicza się do rodziny. Ustawa nie precyzuje, jak szeroki jest to krąg, więc proponuję nie zawężać na potrzeby tej dyskusji :)

 

PS. naprawdę lepiej jest najpierw przeczytać ustawę, a potem dyskutować, niż odwrotnie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A krąg osób pozostających w stosunku towarzyskim z pewnością nie ogranicza się do rodziny. Ustawa nie precyzuje, jak szeroki jest to krąg, więc proponuję nie zawężać na potrzeby tej dyskusji :)

Rownie dobrze moge zaproponowac, by owej interpretacji na potrzeby dyskusji nie rozszerzac. Okreslenie "osob pozostajacych w zwiazku osobistym" jest wystarczajaco precyzyjne, by nie traktowac go jak gumy.

Przeczytanie ustawy nie wystarczy. Trzeba to robic ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rownie dobrze moge zaproponowac, by owej interpretacji na potrzeby dyskusji nie rozszerzac. Okreslenie "osob pozostajacych w zwiazku osobistym" jest wystarczajaco precyzyjne, by nie traktowac go jak gumy.

 

Dlatego pozostańmy przy zapisie ustawowym: "pozostających w związku osobistymw szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego". 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, patrzac Twoimi kryteriami na przytoczona przez Ciebie ustawe moznaby dojsc do wniosku, ze wszyscy tutaj na forum (a moze nawet nie tylko na tym forum) utrzymujemy ze soba stosunki towarzyskie, bo przeciez w jakis sposob doszlo do niekontrolowanego rozprzestrzenienia sie Slawka planow. Przeciez to absurd!

 

Mnie bardziej to pachnie upartym zaslanianiem sie ustawa dla obrony mozliwosci kopiowania dziel obcego autorstwa. Fuj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku, ale czy my rozmawiamy o sprawiedliwości czy praworządności?

 

Zapewne masz rację pisząc, że wszyscy na forum utrzymujemy stosunki towarzyskie. Zapewne masz też rację, że to absurd. Jak pisałem w pierwszym moim poście, ja jedynie "piszę, jak jest". Pisałem też, że rozumiem, dlaczego Sławek nie chce udostępniać planów. Czy prawo jest mądre, sprawiedliwe i uczciwe - nie wypowiadam się. To wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.