AdamN Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Pomysł dobry.Jednak żeby go zrealizować to trzeba mieć po pierwsze JAJA po drugie JAJA i po trzecie Jeszce większe JAJA.Niestety ludzka natura to zaprzeczenie wszystkiemu i wszystkim niechęć do zmian i wiele innych takich tam bzdetów.To świadczy tylko o wąskim polu widzenia, 5 lat chlania na studiach potem się magistrem zostanie i tak naprawdę gówno wie.Albo bycia jak gołąb, czyli latać i srać na wszystko i mówić, że się nie da i nie można.Ale tak naprawdę, jak by tak każdy myślał i robił jak większość, to jeszcze byśmy w jaskiniach siedzieli. Ten, kto wynalazł telefon, pytał się elektryków i naukowców czy se da poruszyć membranę za pomocą prądu. Wszyscy jednogłośnie powiedzieli, ze się nie da. A on tym wykształciuchom udowodnił, ze się da. i mamy komórki głośniki itd. Jak by tych mędrców posłuchał i olał sprawę, to byśmy mieli telegraf do tej pory. Postęp panowie i panie zaczyna się od zadania pytania i to pytanie zostało tutaj zadane. Jednak ilu odpowietrzało na nie ?Odpowiem na wątek, choć będzie stado krytyków i mędrców co się nie będą z tym zgadzać i będą podważać każde zdanie.Da sie wszystko jednak musisz po 1 2 i 3 mieć JAJA.4 - Wymyślić model najlepiej jeden uniwersalny, żeby latał tak, jak tego chce modelarz. kartka papier i rysuj nawet takie plany nawet nie realne i banalne. Następnie poszukaj ludzi z otwartym umysłem i porozmawiaj z nimi o tych projektach, może oni znajdą lepsze rozwiązania.5 - Przemyśl czy epp to dobry materiał i czy nie da się go zastąpić czymś innym tańszym i łatwiejszym w obróbce.6 - Formy czy trzeba takie, a nie inne widziałem jak koleś, robił formę łódki kilkumetrowej w garażu, może tam znalazłbyś odpowiedzi i pomysły.Jak już to wszystko ogarniesz i uporasz się z tym wszystkim to teraz reklama kontrakty ze sklepami i dystrybucja najlepiej na ca łom Europę. Może nawet znalazłbyś sponsora, który by zorganizował jakieś zawody RC związane z tym modelem.RedBul uwielbia takie sporty, ale i inne mniejsze firmy morze by były zainteresowane.Obniżenie kosztów przy jednoczesnym utrzymaniu jakości to chyba jest najważniejsze.Mogę ci tylko powiedzieć, że to wszystko już istnieje, tylko trzeba to znaleźć, złożyć do kupy pokombinować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Post,kolego, jest trochę arogancki. Z jajmi człowiek się rodzi. Nie wymieniłeś jednak najważniejszych trzech rzeczy: pomysł i projekt, kasa na realizajcę i technologię oraz perspektywy na zbycie produktu. Przeprowadź kalkulację finansową chodciaż zakupu wtryskarki czy wykonania metalowych form wtryskowych. Wynalazca telefonu był wizjonerem, spróbuj dziś opatentować telefon a to mniej więcej polecasz koledze. Jeżeli zrobi projekt rewolucyjny to i tak ma tylko szanse wejścia na rynek i to pewnie krajowy, o wjściu na giełdę ze swoją firmą może zpomnieć przez kilka lat od rozpoczęcia produkcji. Fiskus i zus będzie bardziej zadowolony z tego projektu niż sam jego autor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Sławek dobrze pisze. Najważniejsza rzecz to wielkość rynku. Jeśli nastawisz się na rynek krajowy, to polegniesz, on jest za mały. Działam w branży tzw. startupów i tylko wyjście poza PL daje szansę na sukces. Oczywiście można zaczynać na polskim rynku, ale bez myślenia globalnego nie ma co marzyc o sukcesie biznesowym. Czy taki sukces jest możliwy? Oczywiście jest, ale... Popatrz na ofertę MULTIPLEXa, biznes robią na 2-3 dobrych modelach. Czy da się ich przebić? Oczywiście, że się da, bo rynek jest już znudzony BIXLERem i FunCubem. Jeśli zrobisz 3 dobre modele (ale naprawdę dobre, czyli łatwe w pilotażu), to masz szansę. Ale koszt takiej inwestycji oceniam na jakieś 3-4mln PLN. Bo tego nie zrobi się jednoosobowo. Trzeba mieć zespół ludzi, od doświadczonych modelarzy, przez handlowców, po sekretarkę. I oczywiście park produkcyjny. Do tego policz koszt wprowadzenia towaru na rynek, czyli udział w co najmniej 2 drogich imprezach targowych. Na koniec proponuję takie ćwiczenie teoretyczne. Wymyślmy 3 modele dla takiej teoretycznej firmy, która mogłaby konkurować z MULTIPLEXem. Miejmy na uwadze rynek (czyli dla kogo to robimy), otoczenie konkurencyjne (czyli wymyślmy coś lepszego) i marketing (czyli dlaczego nasze jest lepsze). Może znajdzie się inwestor? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Tomasz- bardzo dobre podejście do tematu, a pomysł z symulacją znakomity. Dobrze byłoby przy okazji promować jakiś polski typ- np. zamiast Cuba- RWD- niech świat sobie przypomni, albo się dowie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Niemaco, trza iść do Dragons Den Wyklikane w telefonie - wybaczcie błędy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Bo dziś trzeba mieć JAJA żeby myśleć realnie i twardo stapac po ziemi a nie bujac w obłokach .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medium Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Pomysł fajny, mam tylko jedno pytanie - czy ktoś z zainteresowanych orientuje się w cenach materiałów na model.... Kiedyś u mnie szefowie chcieli zrobić etui na elektronikę pomiarową, I cena wypełnień mnie zaszokowała, formy firmy wyceniały podobnie( + - 15%) natomiast cena materiałów ot kosmos (od kilku pln na swykły styro przez kilkanaście za elaporoppdobne, do prawie 100 za epp ) za format b5 i ok 8-10cm wysoki, za serie 1000sztuk Nie wiemjak zmienił się rynek ale jeśli ceny za epp są dalej na takim poziomie, to słabo widzę ten biznes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Gdzieś w necie trafiłem na opis formowania elementów z EPP, niekóre hasła lub inaczej, słowa klucze : metalowa forma, zasypywanie odpowiedniej ilości granulatu, para pod dużym ciśnieniem która powoduje zmianę obiętości granulatu i sklejanie poszczególnyh kulek, szybkie schładzenie formy wodą, elementy wypychające element z formy i parę jeszcze innych. Tych maszyn raczej się nie wykona w domu jak maszynki do VACU a samego procesu w garażu. Tu nie jest kwestia rozmiaru jaj tylko kwestia działania odpowiednich połączeń neuronowych w mózgu i ilości posiadanych pieniędzy do ewentualnego wyrzucenia ich w przysłowiowe błoto bo trzeba taką ewentualność brać pod uwagę. Kiedyś sam myślałem że to prosta sprawa i jak zobaczyłem jakie trzeba ponieść koszty od razu wybiłem sobie ten pomysł z głowy. Modele to nie chleb którego potrzebuje każdy. A i jeszcze jedno: stado to może być bydła a nie krytyków itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi