Lech Mirkiewicz Opublikowano 24 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Skuszony promocyjną ceną i oryginalną nazwą szybowca bez wielkiego namysłu stałem się jego posiadaczem W założeniach ma to być szybowiec do bardziej dynamicznego latania niż mój Ideal 3,2. Nie znam co prawda wyrobów tej firmy ale właściciel sklepu Radiomodels gdzie kupiłem ten model zapewniał, że jakość wykonania modelu jest bez zarzutu. Kupiłem. Model przyjechał wczoraj, bezpiecznie zapakowany, wstępne oględziny wypadły pozytywnie. Kadłub laminatowy ,malowany jest dość sztywny, wręga silnikowa fabrycznie wklejona. Płaty konstrukcyjne całe pokryte balsą ,lekkie i sztywne. Lotki i klapy zamontowane na folię w trakcie oklejania, klapy mają trochę mały wychył do dołu ale sądzę, że żelazko to poprawi. Waga całego zestawu to 1180g więc myślę,że nie da się uzyskać zakładanej przez producenta wagi do lotu na poziomie 1400-1600 g realne jest raczej 1800 g.Instrukcja jest raczej skromna, jedna kartka ale w sumie to nie ma tu nic skomplikowanego. Myślę,że w promocyjnej cenie warto ten model kupić bo cena przed promocją raczej nie jest do przyjęcia.Teraz powoli skompletuję osprzęt, powoli bo do wiosny daleko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 24 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 W założeniach ma to być szybowiec do bardziej dynamicznego latania niż mój Ideal 3,2. Raczej do dynamicznego latania to to się zbytnio nie nadaje "Skrzydła i stateczniki konstrukcja sklejkowo -balsowa " a nie lepiej za tą cenę było zamówić cosik z Modelotu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 24 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Aj tam, wszystko jest względne Leszku, jak byłą ta cena promocyjna jeśli można spytać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 24 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Raczej do dynamicznego latania to to się zbytnio nie nadaje "Skrzydła i stateczniki konstrukcja sklejkowo -balsowa " a nie lepiej za tą cenę było zamówić cosik z Modelotu ? Latałem kilka lat fregatą z Modelotu.( nawet jest na moim awatarze) Fajny modelik ale mi się znudził. Fregata wyszła by za te pieniądze ale ma tylko 2 m, i trzeba ją okleić lub pomalować. Nie zamierzam kręcić tym modelem ekstremalnych akrobacji a budowa skrzydeł jest bardzo mocna.połówki skrzydeł łączą dwa pręty szklane 400 X 10 mm które wchodzą w węglowe rurki. Aj tam, wszystko jest względne Leszku, jak byłą ta cena promocyjna jeśli można spytać? 692 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Dawno nic nie pisałem ale model powoli powstaje. Nie da się ukryć,że wymaga wielu poprawek. Na przykład wręga silnikowa jest z miękkiej sklejki 3mm. Po dopasowaniu jej do silnika i próbnym zamontowaniu okazało się, że śruby mocujące weszły z 0,5 mm w sklejkę i dalej miały ochotę wejść Zrobiłem więc nową z laminatu 3 mm. Wzmocnienia wymagał też kadłub w miejscu mocowania skrzydeł w przedniej części. Był zbyt wiotki. Dolminowałem 3 warstwy maty 80 g/m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Hootliner, niby takie były założenia, czas pokaże czy konstrukcja wytrzyma wyposażenie to silnik TG 3,5/960kv regulator 50A ,akumulator nano-tech 2200 4s 40C, śmigło chyba 10x6 (daje 2 kg ciągu przy 490W 32A) lub 12x6,5 (2,2 kg,42A ale aż 620W) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Ja ostatnio stwierdzam ze do wożenia sie (i nie tylko ) wystarczy lżejszy pakiet 3s i odpowiednio dobrany silnik z większym kV. Zawsze to lżej o kilkadziesiąt gram. I czesto o wiele ciekawsze latanie w termice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Nowa wręga już wklejona . Silnik zamontowany. Kołpak 40mm bardziej pasował niż zalecany 38mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Usterzenie V producent proponuje przykleić bezpośrednio do kadłuba. Nie podobało mi się to rozwiązanie więc zrobiłem demontowane wzmacniając połączenie połówek. Plastikowe śruby m4 wkręcają się w nakrętki wklejone w środku kadłuba. Napęd sterów miał być poprzez dźwigienki z drutu zamontowane fabrycznie. Niestety nie były wygięte pod odpowiednim kątem i gdy próbowałem go poprawić tylko "chrupnęły" nie musiały być aż tak zahartowane. Dorobiłem inne z aluminium. I teraz mam problem następujący: chcę zastosować bowdeny z pręta węglowego 2mm (zamiast drutu 1,5) ale należało by je jakoś ustabilizować w połowie kadłuba, więc zamierzam zastosować do tego kawałek rurki bowdena przyklejonej do kadłuba przez którą będzie przechodził pręt. No i nie wiem jak ją wkleić pól metra od końca kadłuba i na jaki klej. Macie może jakiś sprawdzony patent? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 W Toxic-u dałem korek z 2-3cm styroduru z 2 otworami na popychacze (tyle, ze rurki węglowej 4mm). Ale masz już widzę wklejoną półkę z serwami - no to klops. - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Możesz sięgnąć od tyłu - w otuliny bowdenów nieco dłuższe włóż pręty metalowe i złap magnesami z zewnątrz w odowiedniej pozycji. Do umocowania bardzo ostrożnie można użyć pianki montażowej niskoprężnej, tylko należy przedłużyć org. rurkę - tak abyś sięgnął do obszaru klejenia, operację trzeba wykonać z dużym wyczuciem. Może popytaj znajomych o pistolet do nabojów piankowych - nim można bardzo precyzyjnie dozować, nie zaszkodzi przed operacją nieco zwilżyć od wewnątrz kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 ... No i nie wiem jak ją wkleić pól metra od końca kadłuba i na jaki klej. Macie może jakiś sprawdzony patent? Bezpieczniej dać bowden prawie po całości. Bezpieczniej przy klejeniu, bo znika możliwość sklejenia popychacza do rurki. Znany sposób, do zrobienia nawet w ciasnocie - w bowden tymczasowo stalowy drut i magnesy po zewnątrz kadłuba do ustawienia w czasie klejenia. Jeśli ciasno - elastyczne kleje polimerowe, silikon. Jeśli super ciasno - żywica. Jeśli extra ciasno - rzadki CA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 13 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Dziękuję za pomocne uwagi. Ostatecznie zdecydowałem się na użycie pianki nisko-rozprężnej. Przyklejenie bowdenów do ścianki kadłuba nie było możliwe gdyż w zasadzie wisiały w środku kadłuba I aby były jak najmniej wygięte poprowadziłem je na krzyż. W tej sytuacji dałem dłuższą osłonę pręta z rurki bowdena , zmontowałem wszystko na gotowo i wtrysnąłem piankę z dwóch stron w 1/3 i 2/3 długości pręta węglowego. Wyszło super, stery chodzą bardzo precyzyjnie i lekko. Na dole kadłuba wydłubałem trochę pianki dla lepszej wentylacji Kadłub gotowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 W zasadzie Geronimo jest gotowy do lotu Pozostaje jeszcze dopieszczenie oprogramowania i czekanie na lepszą pogodę. Model wyważył się idealnie z akumulatorem 2200 mah 4s. Jest to dość gruby pakiet i wszedł w kabinkę bez luzu, jakoś trzeba go będzie jeszcze zabezpieczyć. Waga całości to 1800g. Takiej wagi się spodziewałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmm Opublikowano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 Mój 2 metrowy Mefisto waży 1500, więc podziwiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 Czy V -ka pod lekkim obciążeniem nie dostaje luzów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmm Opublikowano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 Latajaca cegla ? Dla Mefisto to waga ok 900g jest normalna. Mi Hammer wazy ok 1700g Owszem latająca cegła, lecz nie od Blejzyka ale od Reicharda Ma tak ciężki tył, że trzeba albo wozić ołów albo wielki sprzęt, mniej nie będzie ważył bo się nie wyważy. A Geronimo ładny i jak widać lepiej zaprojektowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 Czy V -ka pod lekkim obciążeniem nie dostaje luzów ? Nie bardzo rozumiem o co chodzi, jeśli o całość usterzenia to jest solidnie sklejone i mocno przykręcone do kadłuba (patrz #11) nie ma prawa drgnąć z czasem może trochę balsa "siądzie" to się mocniej przykręci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Dziś Geronimo został wyposażony w stojak do przechowywania i transportu. To nie jest nowy pomysł. Stosowałem podobne stojaki w wielu moich szybowcach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Stojaczek ze styro ? Malowany ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi