Pietuh Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Pisałem już w tematach o FPV o nowych sposobach zasilania w naszych modelach opartych na ogniwach li-ion a wczoraj przy ładnej pogodzie chciałem sprawdzić ich zastosowanie w klasycznym locie motoszybowcem. Do testów tym razem poszedł Sky Surfer 2000, może nie jest to mistrz szybowania ale dobra ciężarówka do wożenia ciężarów. Ogniwa LI-lion cechują się dużą pojemnością przy niskiej wadze, ale słabą wydajnością prądową, więc żeby to mogło polecieć musiałem zapakować w SS2000 pakiet 3S4P o wadze ponad 600g Pakiet składał się z 12 ogniw LG o pojemności około 2900mAh i ciągłym prądzie rozładowania 10A. Dokładnie były to dwa połączone pakiety 3s2p Pojemność pakietu około 12000mAh i max może oddać 40A co przy silniku pobierającym właśnie tyle było na styk, nie licząc czterech serw bo resztę "pożeraczy prądu" wydłubałem. Model ważył do lotu dokładnie 2kG i dalsze zwiększanie wagi było bez sensu bo moim zdaniem SS2000 powyżej tej wagi staje się bardziej cegłą niż motoszybowcem. Początkowo poleciał klasycznie czyli winda i szybowanie ale Li-liony nie lubią maksymalnych obciążeń i szybko tracą swą wydajność więc pozostało latanie na minimalnych obrotach aby utrzymać wysokość. W przypadku DG1000 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/48667-dg1000-czyli-test-nowego-paliwa/ wydajność prądowa pakietu była trochę wyższa od poboru i możliwości sposobu lotu było więcej, więc w przypadku SS2000 musiał by dostać przynajmniej jeszcze jeden taki pakiet. Dane z lotu SS2000 czas 1dodz 15min dystans 40,5km. Pakiety pobrały po locie wg ładowarki Accucell 6 łącznie 11550mAh Czy można pakiety Li-lion stosować do naszych modeli? z pewnością do niektórych na pewno ale to już każdy musi sobie przeliczyć te parametry bo cenowo, wagowo, pojemnością i trwałością biją Li-po na głowę. Zupełnie inaczej to wygląda przy napędzie naszych zabawek jeżdżących i pływających gdzie waga nie ma takiego znaczenia, bo gdy mi się lipole skończą to już tylko te http://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=41488 Przydatne linki: jak zrobić http://www.rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=19915 gdzie kupić http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=13739&postdays=0&postorder=asc&start=0 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Ja latałem swego czasu na Lijonach z Batimexu, wersja rozładowania 20C -1300mAh. Rewelacja. Co do zasilania Life , którymi podałeś. Cena na razie troszkę duża, ja do swojej nowej łódki planowałem 8S2p lipo, musiał bym dać przynajmniej 10S Life jako zamiennik a to się robi 860zł za 10 cel o których piszesz. Te 10 cel odda prądu za mało, więc musiał bym ich dać 20 w konfiguracji 10S2p. fajowo by już było , ale to 6 kg akumulatorów.... i cena koszmarna. Jednak do duzych modeli wygra Lipo. Do takiego mono 1... no no 3 takie celi to kilogram prawie i tu już by poszło jakoś... pojemność fantastyczna ale przepisy mnie ograniczają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 No fakt myślałem o swoich modelach na silnikach szczotkowych, więc każdy musi przeliczyć jak to wyjdzie u niego bo wiadomo że modele z silnikami o dużym poborze prądu na razie odpadają ale ilość cykli ładowania i pojemność w moim przypadku rekompensuje całkowicie koszty zakupu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Jeżeli chodzi o klasyczne motoszybowce to jest tendencja do aplikowania im mocnych silników bo winda ma być szybka, wręcz pionowa wystarczy poczytać relacje z budowy czy składania tych modeli i w tym przypadku zastosowanie li-ion jest niemożliwe. Z kolei modele obecnie używane do dalekich lotów FPV cechują się odwrotnością tej tendencji bo mają mieć duży udźwig przy minimalnym poborze prądu i tu li-iony stają się niezastąpione bo gwarantują w niektórych modelach wielogodzinne loty. Moim celem było pogodzenie jednego z drugim i w przypadku DG1000 to się sprawdza w przypadku SS2000 nie, ale w klasycznym lataniu, bo do dalekich lotów FPV SS 2000 jest niezły Piszesz, że cofnąłem się do poprzedniej ery a ile jest na naszym forum Sky Surferów 2000 czy innych dwu metrowych piankowców których standardowe loty przekraczają godzinę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Cały "wyc" polega na tym aby skonstruować, zbudować, czy adoptować z dobrej i sprawdzonej konstrukcji motoszybowiec który będzie miał silnik pobierający minimalną ilość prądu do wznoszenia i w tym przypadku zastosowanie tych ogniw może być ciekawe. Ja już coś kombinuję w tym temacie;-) FPV rządzi się takimi samymi prawami bo jest dużo pilotów preferujących właśnie wykorzystanie noszeń termicznych do długich i dalekich lotów i powstaje coraz więcej konstrukcji, które utrzymują się w powietrzu przy bardzo małym zużyciu "paliwa" a przecież o to nam chodzi. Jasne jest, że akrobaty czy inne modele wymagające dużych mocy jak np model Michała pozostają poza tymi dywagacjami ale ja zabierając na wakacje żaglówkę rc nie myślę już o zabieraniu jakiś ładowarek :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 a74 Doskonałość modelu nie zależy od jego ciężaru, jak napisałeś. Jeśli popatrzysz na biegunowe, to ze wzrostem cieżaru, wykresy przesuwają się w stronę większych prędkości. Doskonałość pozostaje ta sama. Model bardziej obciążony będzie latał szybciej, będzie "łatwiejszy" przy wiekszych wiatrach. Ale doskonałość się nie zmieni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Oj chyba nie brałeś pod uwagę tego ze biegunowe profilu dla różnych prędkości są bardzo różne czym cięższy model tym większa prędkość większe Re i profil zaczyna pracować w bardziej korzystnym zakresie i zmniejsza się opadanie modelu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 5 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Dzisiaj z nowym paliwem poleciał mój ulubiony trenerek Pioneer-U Can Fly i dostał tyle samo "prądu" co SS2000 Model do lotów pokazowych uzbrojony na co dzień w rakiety, prom kosmiczny, spadochroniarzy, bomby, świecę dymną i co tam sobie kto zażyczy, silnik Ray CD 3536/05 i śmigło FSK06 9-3/4 x 6-1/4 po rozbrojeniu ważył jak SS2000 czyli 2kg ale znacznie lepiej lata przy takim obciążeniu i mógłby zabrać dwa razy więcej ogniw bez specjalnego uszczerbku dla właściwości lotnych, tylko bez zmiennika-pilota nie podejmuję się tej próby jesienią;-) Czas lotu 1godz 13min zresztą tu wykres z loggera W przygotowaniu mój cichy faworyt do długiego latania ale tu zmiennik konieczny nawet w upały i pierwszy w życiu Qad jak się uporam z tą elektroniką:-( Jak komuś się nie chce lutować to są już gotowe pakiety http://www.ebay.com/itm/Quad-14-4V-14-8V-12-8Ah-Max-Continue-40A-16-Panasonic-NCR18650BD-Li-ion-Battery-/221579198192?pt=US_Rechargeable_Batteries&hash=item3397263ef0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Nie mogę rozwiązać tej zagadki, może ktoś bardziej kumaty się podejmie. Do lotu trenerkiem pakiety były ze względu na SC w takiej konfiguracji jak na foto czyli 2x3s + 3s2p i po locie okazało się, że dwie cele jednego z pojedynczych pakietów były nie rozładowane obie miały 4,20v a jedna "brała udział" w locie i miała 2,8v. Wszystkie połączenia sprawdziłem i jest OK, dzisiaj trefny pakiecik przetestowałem w modelu i normalnie się rozładowuje, więc co mogło być przyczyną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 A te http://allegro.pl/show_item.php?item=4736559417 ktoś już próbował? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Zapomnij o tych wynalazkach bo i pojemność z księżyca a prąd rozładowania na kiepską latarkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Badałeś je? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Co tu badać, największa pojemność tych ogniw to 3400 a w warunkach laboratoryjnych przy obecnym stanie techniki to bodajże 3800 ale zadaj pytanie sprzedającemu, żeby Ci przesłał szczegółowe dane, a przede wszystkim prąd który to ogniwo może oddać. Darek nie masz co szukać, te które podałem w linkach to I liga jakościowo-cenowa, poza tym można je obciążyć 10A i mają 500-1000 cykli ładowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Darek nie masz co szukać, te które podałem w linkach to I liga jakościowo-cenowa, poza tym można je obciążyć 10A i mają 500-1000 cykli ładowania. Zapewne masz rację, tylko tak sobie myślę, że są z przed kilku lat, a postęp jest spory. Tak po cichu szukam napędu do hydraka, którego buduję w innym dziale tutaj. Jakby tak pływał pół godziny to i z FSR-owcami dało by się pościgać. A waga pakietu specjalnie mnie nie ogranicza. Mogłoby być jakieś 40 ogniw. Cztery w szeregu i 10 równolegle. Potrzebuję jakieś 40 Ah, to dałoby średni prąd 80A, co by chyba wystarczyło. Więc sam rozumiesz moje rozterki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 9 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Przelicz dokładnie pobory, żeby nie było na styk bo liony nie lubią max obciążeń może lepsze te http://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=41488 cenę zrekompensuje "wieczność" tych ogniw. W tym temacie specjalnie porównałem te modele, bo wszystkie parametry mają bardzo podobne, wręcz takie same a w locie wychodzi trochę inaczej, ale tu chyba swoją "wyższość" pokazuje napęd który ciągnie, zresztą konie o tym wiedzą;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 a czy mogą być baterie NICD lub NIMH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 Mogą, tylko to już powrót do poprzedniej epoki w modelarstwie, zastąpiły je lipole a te z kolei zastąpią chyba inne;-) Dzisiaj kolejny model w testach tym razem Ufolot w postaci F450, musiałem w Nazie pozbawić go możliwości decyzji o zasilaniu bo inaczej za prędko decydował o pustym "baku" ;-) Lot odbył się w zawisie ale z powodu wiatru właściwie cały czas musiałem nim sterować (nie używam GPS) a paliwa zabrał 2x3s2p 12000mAh Czas lotu Była próba "uzbrojenia" tego cudaka w 18000mAh, ale był już to przerost formy nad treścią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 11 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 Przemku a powiedz czy ogniwa z baterii od wkrętarki ,tam też są li ion mam okazje kupić 1 baterie czyli 3 ogniwa w środku o napięciu 10,8v i 1,5A za 5 funta nada się to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 W tych co stosuję jest pobór 10A a wytrzymują (podobno) do 20A ale to są dane czysto fizyczne za tydzień będę testował w innym setupie bo Ufolot ma płoszyć kury w promieniu 2-3km :-)(FPV) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mieciu11 Opublikowano 11 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 A ja mam pytanie. Obciążalność to jest to samo co wydajność prądowa? Na przykładzie mam takie ogniwa zdemontowane ze starej bateri od laptopa http://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=35630 Chcę zrobić pakiet 3s2p do nadajnika. W opisie ogniwa jest podany standardowy prąd rozładowywania 430ma. Czyli po zmontowaniu pakietu będe miał 11,1 V i 860ma wydajności? Czyli obciążalność wynosi 860ma? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi