grzesiek84-g1 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Witam formułowiczów na poczatku sorki za wszystkie błędy i jeśli w złym miejscu pisze. Chciałbym abyście sie podzielili jak przechowujecie swoje modele jak eksponujece swoje cacka fajne patenty... zawieszki, półki itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek84-g1 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jest to jakieś rozwiązanie w garażu na posadce do samochodu i w droge! przynajmnie żona sie nie złości ze po mieszkaniu sie walaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 To nie proponuję Ci mojego rozwiązania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek84-g1 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Ciekawe tylko tyle dziur w suficie chciałbym tego uniknąć myślałęm o jakiej siatce zrobionej z linek stalowych naciągnietych ale to też się wiąże z wierceniem w ścianie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49038-magazynowanie-modeli/page-2 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45732-przechowywanie-modeli-ma%C5%82ych-%C5%9Brednich-i-tych-bdu%C5%BCych/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jest jeszcze taśma dwustronna która bez problemu utrzyma maodele. http://www.tesa.pl/dom_i_biuro/tasmy_montazowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek84-g1 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Dzieki chłopaki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 U mnie jest system podobny jak u Kolego Robertusa, tyle że poszedłem bardziej "uniwersalnie". Mam duży pokój w mieszkaniu w formie dość wydłuzonego prostokąta, w związku z tym od połowy długosci aż do okna na krótszej ścianie, pod sufitem, 10 cm od tegoż sufitu z rozstawem 40 cm zamocowałem równolegle cienkie stalowe linki przymocowane do przeciwległych dłuzszych ścian. Modele wiszą na nich, każdy na dwóch cienkich tasiemkach przechodzących pod kadłubem za i przed skrzydłem. Tasiemki zakonczone są haczykami wygiętymi z drutu które zachaczają o linki. Konstrukcja pojedyńczego zespołu linki wygląda następująco:a) na końcach takiej linki wykonane są pętelki zrobone z uzyciem kawałka rurki aluminiowej która została zmiażdżona kombinerkami zaciskając się na lince. Długość linki od pętli do pętli jest dobrana tak, żeby była krótsza od odległości miedzy hakami o długość użytej śruby rzymskiej. W przeciwległe ściany powkręcane są kołki rozporowe zakończone okragłymi haczykami.( Oprócz jednej, gdzie kołki są wkręcone w sufit, w ścianie w tym miejscu szedł juz przewód 230V i musiałem wymuslic coś innego)c) do naprężenia linki użyte są śruby rzymskie, tak że linka jest z jednej strony jest zahaczona o hak ścienny, a z drugiej strony o haczyk tejże śruby rzymskiej zahaczonej z koleji o przeciwległy hak scienny. IMHO wyglada to dość estetycznie, o ile same modele są estetyczne . Dodatkowo myslę że mozna sie pobawić i linki oraz haki można pomalowac białą emalią akrylową dla dodatkowego zamaskowania systemu ale mnie akurat nie wydawało się to konieczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Myślę że najpierw trza mieć modele potem pomieszczenie i wygląda bosko . http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32679-wedzarnia-u-karola/?p=413495 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek84-g1 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 ciekawa kolekcja gratuluje !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Przechowywanie modeli to czasem faktycznie problem... Jak są duże lub miejsca mało to trzeba wykorzystać sufit,akurat ja robię to w piwnicy . Tak jak Jarek ,pozbywam się tego co mi niepotrzebne by nie zagracać a uważam że mając kilkanaście modeli tak naprawdę nigdy nie nauczysz się latać każdym z nich na 100%.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 U mnie leżą w garażu na tak zwanej kupie P1040146 by TeBeWAW, on Flickr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Musze przyznac, ze mnie tym mocno pocieszyles, bo po Roberta wpisie juz myslalem, ze wszyscy kolekcjonuja modele dbajac o bardzo porzadne ich przechowywanie i adekwatna ekspozycje, a tylko ja dziwolag jestem i tego nie robie. Bo jak sie buduje model za modelem to potem się człowiek zastanawia gdzie je trzymać. A na suficie nie przeszkadzają. Depron sie zużywa, ale nie aż tak aby po sezonie się nadawał do kosza. Choć moją P11 tak intensywnie eksploatowałem, że po paru miesiącach już ją skasowałem, bo sie resurs skończył na płatowiec. A te ulubione lądują na suficie chwały na dłużej i latam nmi rzadko, coś na zasadzie odpalenia klasycznego auta raz na jakiś czas, żeby nie zardzewiał. W każdym razie dużo modeli ma swoje plusy bo sobie mogę wybrać czym chcę polatać w zależności od nastroju, bo każdy samolot lata inaczej i innych doznań dostarcza. Z jednym to bym sie zanudził na śmierć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek . Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Ja modele piankowe zawieszam a na spalinę zrobilem sobie półkę takze jeszcze samochód do garażu sie zmieści. Co do ilości posiadania modeli to ja uważam ze dobrze mieć coś podrecznego do treningu którym mozna polatac praktycznie wszędzie, jakąś pianę, no i oczywiście coś wiekszeg ale wtedy juz tylko wyłacznie lotnisko.Dlatego ja mam 3 modele dwie piany koło domu a jak chcę polatac extra to jadę do Kęt na lotnisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi