Skocz do zawartości

"Niepewny" start D3536- 900kV


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam !

 

Mam pewne wątpliwości co do silnika (jak w temacie). Przy każdym ruchu drążka od minimum następuje dziwne szarpnięcie, tak jakby silnik powyżej 10% wchodził na wysokie obroty po czym schodził na te dyktowane przez drążek. Czasem silnik odpala w przeciwną stronę by za chwilę szarpnąć całym modelem i wskoczyć na prawidłowe o właściwych obrotach. Silnik współpracuje z regulatorem ZTW 45A. Kilkukrotnie próbowałem zaprogramować zakres drążka gazu, ale nie pomaga. Nie dokonywałem żadnych zmian w ustawieniach regulatora. Co może być przyczyną i czy powinienem się o to martwić ?

 

https://www.youtube.com/watch?v=UhjDvpxmwkY

Opublikowano

Też mam podobny objaw na 2 różnych regulatorach ZTW. Podobny tzn, nie zdarza mi się aby zaczął kręcić w 2 stronę. 

Generalnie gdy lekko podniosę drążek gazu, to silnik startuje dość energicznie po czym zwalnia. Trwa to może do 2 sekund.

Na innych ESC w takim minimalnym ustawieniu drążka silnik drga (przeskakuje lekko prawo-lewo i tyle, nie zaczyna się prawidłowo kręcić ). 

 

Jak dla mnie to potraktowałem to jako feature, ESC. Aby nic tam nie spalić i nie było objawu drgania. Startuje pewnie by silnik zaczął 

kręcić i potem od razu zwalnia.

Opublikowano

Ciekawa rzecz .. nigdy nie miałem podobnego problemu. Problem konektorów odpada, bo wszystko solidnie polutowane (na sztywno bez konektorów) i oprawione rurkami termokurczliwymi. Spróbuję jeszcze wejść w programowanie regulatora i zrobić "restore", ale wątpię że to pomoże.

Opublikowano

Dzięki :-) to zostawiam tak jak jest bo nie uśmiecha mi się wszystkiego rozlutowywac i próbować na innym regulatorze ;-) trochę mnie uspokoiliscie.

Opublikowano

W moim SS2000 przy silniku D3536 1450kv i reglu HK Blueseries 40A, również mam ten "problem", jednak w locie wszystko zachowuje sie ok, tym bardziej że latam bez hamulca.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Ewidentnie z silnikiem jest coś nie tak ... Po pierwszym locie i bardzo delikatnym lądowaniu na łące silnik mało się nie rozlatuje przy każdym kolejnym locie. Model przy ok 1/3 gazu dostaje takiej wibracji, że aż ręką trzęsie. Potwierdza to nagranie z doczepionego w trakcie oblotu breloka. Obraz obrzydliwie falujący co psuje cały cel, czyli nagrywanie krajobrazów. Efekt ustępuje powyżej 70% gazu, ale pewnie to tylko oko oszukuje bo falowanie jest tak szybkie, że ciężko je dostrzec. Dodatkowo zauważyłem, że ciągnąc delikatnie za śmigło cała oś silka chodzi do przodu do tyłu o około 3 mm i nieprzyjemnie stuka. Obracanie śmigła ręką daje charakterystyczne dla rozsypanego łożyska niemiłe gruchotanie ...

 

Czy ktoś może mi polecić zamienny lepszy silnik, pasujący do obecnego łoża by na szybko wymienić bez zbędnych kombinacji ?

 

Dzięki !

Opublikowano

Może jakiś drucik ucik, nie wiem jak montowałeś silnik ale czasem, jak ktoś nieuważny, to można wjechać za długimi śrubkami w uzwojenie lub wchodzące do niego przewody, zedrzeć izolacje i zrobić zwarcie. Ja bym na początek sprawdził łożyska i czy magnesy są poprawnie wklejone.

Opublikowano

Dzieki :)

 

Model byl zakupiony jako gotowy do lotu i silnik juz zamontowany przez Chinczykow. Potrzebowalem tylko swoja apke, odbiornik i pakiet. Nie ma rady .. trzeba rozebrac i obejrzec. W tym samym modelu mialem tez walniete serwo SW od nowosci i musialem wymienic. Dlatego wole jednak kity i samemu wyposazac ..

Opublikowano

Widocznie trafiłem na bubel. Oczwywiście obecnego problemu nie wiążę z problemem z początku tego tematu. Bartku a może pamiętasz, jak był nowy czy pociągając delikatnie piastę też miał taki luz i stukotało ? Coś jak naturalnie występujący objaw w spalinowych (luz na panewkach jeśli dobrze pamiętam).

Opublikowano

Widocznie trafiłem na bubel. Oczwywiście obecnego problemu nie wiążę z problemem z początku tego tematu. Bartku a może pamiętasz, jak był nowy czy pociągając delikatnie piastę też miał taki luz i stukotało ? Coś jak naturalnie występujący objaw w spalinowych (luz na panewkach jeśli dobrze pamiętam).

Pamiętam, miał delikatny luz. Na początku się tym okrutnie przejąłem, potem zobaczyłem, że niektóre silniki tak po prostu mają i pracują dobrze i odpuściłem.

Opublikowano

Pozostaje więc jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia ... może badziewnie wklejone łoże i gdzieś puściło. Telepie strasznie modelem. Zakupiłem go do filmowania krajobrazów, ale lot na silniku dyskwalifikuje ponad połowę nagrań.

Opublikowano

Pozostaje więc jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia ... może badziewnie wklejone łoże i gdzieś puściło. Telepie strasznie modelem. Zakupiłem go do filmowania krajobrazów, ale lot na silniku dyskwalifikuje ponad połowę nagrań.

Zamocuj go poza modelem na jakimś stanowisku i poobserwuj jak się zachowuje na poszczególnych zakresach gazu.

Zaryzykowałbym też chwile pracy silnika bez śmigła, ale na niewielkich obrotach, z wyczuciem. Łatwiej wtedy wyłapiesz luzy, bo wał nie będzie stabilizowany śmigłem i szybciej wpadnie w drgania.

 

Z tego co opisujesz, to może być uszkodzenie uzwojenia ale przede wszystkim jakaś poważna usterka mechaniczna. Poza modelem powinieneś ją łatwo wychwycić.

 

Powodzenia!

Opublikowano

Pozostaje więc jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia ... może badziewnie wklejone łoże i gdzieś puściło. Telepie strasznie modelem. Zakupiłem go do filmowania krajobrazów, ale lot na silniku dyskwalifikuje ponad połowę nagrań.

Kacper, nie koniecznie wina leży po stronie silnika.

W swoich modelach także zdarza mi się taka sytuacja jaką opisałeś na wstępie. Rozwiązaniem jest przeprogramowanie-ustawienie regulatora do pracy z takim silnikiem.

Zazwyczaj ważne są:

- "start mode" - dla silników o niskiej / średniej / wysokiej induktancji

- "timing" - dla: wysokiej induktancji i niskim KV, niskiej induktancji i wysokim KV

Zdarza się - i jest to jak najbardziej powtarzalne, że niewłaściwe ustawienie tych parametrów prowadzi do zwiększonych drgań silnika a nawet szybkiego zużycia łożysk.

 

Sprawdź w swojej instrukcji regulatora względnie użyj innego, który posiada te parametry do zaprogramowania-ustawienia.

Opublikowano

No widzisz .. o regulatorze nie pomyślałem a faktycznie nie jest to ten który był oryginalnie w zestawie. Wsadzilem większy prądowo.

 

Wibracji i telepania nie było jednak w pierwszym locie albo wystąpiło w trakcie bo drugi lot to juz solidne szarpanie ręką na niższych obrotach.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To jednak nie ma nic wspólnego z regulatorem, zasilaniem itp. Po kilkukrotnym przeanalizowaniu nagrań zauważyłem jedną rzecz. Jak wywinduję model wysoko i wyłączę silnik (bez zaprogramowanego hamulca) to czasem w szybowaniu od pędu powietrza śmigło zaczyna się obracać co słychać na nagraniu. Już nawet przy takich obrotach model dostaje wibracji i obraz zaczyna nieprzyjemnie falować. Jednak silnik do remontu / wymiany lub sprawdzenie łoża wciąż pozostaje.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.