Skocz do zawartości

mini FOX z Multiplexa - przebudowa na RC


Leda_g

Rekomendowane odpowiedzi

W zasadzie przymierzałem się do posklejania Crobe'a żeby posmakować (nieco odmiennej )francuskiej kuchni modelarskiej. Z przyczyn obiektywnych na mojej drukarce nie udało mi się jednak wydrukować planów opublikowanych w formacie A1 więc po raz n-ty przejrzałem zasoby tut. forum i w tym temacie na 10 stronie znalazłem cenną wskazówkę Rapiera: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=892778

 

Dzięki za natchnienie Arku! Prościej się już chyba nie da! Zaoszczędzone na wydruk wielkoformatowy pieniądze przeznaczyłem na zakup rzutka. Następnie postępując zgodnie z instrukcją oraz wykazując niewielką własną inwencję udało mi się poskładać Fox'a sterowanego jak Crobe (a nawet prościej) czyli dwa w jednym. Ma on jeszcze jedną zaletę - po zdjęciu gumki trzymającej skrzydła szybko można całość zdemontować. I to właśnie w pełni wyczerpuje założenia na model kieszonkowy (pod warunkiem, że posiada się odpowiednią kieszeń)Cóż więcej trzeba?

Do napędu skrzydeł użyłem małych serw kupionych pierwotnie do mikro śmigłowca (nomen omen o tej samej nazwie FOX) które po prostu wepchnąłem w wydrążone dremelką dziury.

 

W tym miejscu kolegów o dużej wrażliwości estetycznej przepraszam za wygląd modelu ale nie mając dostatecznej krzepy w dłoniach cieszę się jak dziecko, że po zakończeniu pracy mam je całe

 

Jako dźwigarów w skrzydłach i kadłubie użyłem kawałków rurki węglowej takiej jaką akurat „wynalazłem” w szufladzie. Na oś znalazłem co prawda odpowiedni kawałek stalowego pręta, ale jego masa zapewne zabiła by model po upadku. W związki z tym jako „rasowy wynalazca” zastosowałem kawałek wynalezionego pręta szklanego od połamanej parasolki. Jako, że jego średnica była sporo mniejsza od wewnętrznej średnicy rurki pozwoliłem go sobie „pogrubasić” za pomocą koszulki termokurczliwej. Reszty mam nadzieję dopełniają zdjęcia.

pict0018wd.jpg

oo2c.jpg

pict0011sd.jpg

pict0014jw.jpg

pict0015s.jpg

pict0016fb.jpg

 

Po zakończeniu pracy twórczej i ustawieniu w nadajniku sterolotek, z pewnymi obawami udałem się za dom na łąkę w celu dokonania oficjalnego oblotu. Jakież było moje zdziwienie, gdy po rzucie z ręki...model poleciał pięknie jak zwykły rzutek a dodatkowo pozwalał się sterować! Sama radość :rotfl:

 

Chciałbym go jeszcze oblatać na górce jak to zaprezentowano na stronie rcgrups ale z braku takowej w okolicy mam zamiar modelik zmotoryzować. Zakupiłem więc silnik

http://abcrc.pl/p/50/682/silnik-ge-a1510-2200kv-80w--wyposazenie-do-modeli-halowych-f3p-i-f6b.html

 

Na wszelki wypadek zostawię odcięty nosek aby w rzazie niepowodzenia powrócić do wersji szybowcowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 186
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 3 tygodnie później...

Mój Fox po przerobieniu na moto wygląda tak:

40547401.png

37671583.png

Fakt, zanim go opanowałem połamałem trzy śmigła nieszczęśliwie mocowane na śrubę a nie na gumki. Jednak jak już złapałem odruch i do lądowania podchodziłem z małym gazem - nie było problemu. Trzeba wszak pamiętać o sporym obciążeniu powierzchni nośnej tego maleństwa - masa do lotu 120 g. Już w pierwszych postach koledzy zwracali uwagę, że to będzie raczej mały pylonik niż leniwy motoszybowiec.

Cóż, po udanym w sumie eksperymencie mój Foxik powróci do roli rzutka i zapewne ucieszy modelarski narybek w rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Zawsze ciekawiła mnie ta konstrukcja, dodatkowo sterowana w ten sposób. Nasuwa mi się jednak kilka pytań odnośnie rzeczy (według mnie) charakterystycznych w takim sterowaniu:

-Nie miałeś problemów z wyginaniem skrzydeł? Niestety w moich Crobach był to spory problem, przy ciasnym zakręcie końcówki skrzydeł zbliżały się do siebie znacznie, miałem wrażenie że zaraz staną w pionie :D

-Jak rozwiązałeś problem luzów na skrzydłach? W sterowaniu tego typu minimalny luz wpływa dość znacznie na właściwości lotne. Zwłaszcza gdy model osiąga duże prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem ochotę na Croe'a, ale że jestem z pod znaku leniwca wybrałem to

http://www.rcgroups.com/f...ad.php?t=892778

rozwiązanie bo jest "szybsze". Jak pisałem wyżej, na dźwigar użyłem pręta szklanego ze starej parasolki którego średnicę powiększyłem koszulką termokurczliwą i tyle. W skrzydła za pomocą poliuretanowego Soudal'a wkleiłem 6 cm rurki węglowe. Całość do lotu circa 120g w wersji zmotoryzowanej i 85g w wersji szybowcowej do której obecnie wróciłem. Przeprowadzane próby z innym kompletem cięższych skrzydeł nie wykazały także odkształceń w locie.

Mankamentem tak rozwiązanego napędu skrzydeł jest każdorazowe ich rozłączanie ze względu na słabą gumkę która je spina. Praktycznie po każdym zetknięciu z ziemią trzeba to poprawiać, ale taka uroda tego rozwiązania.

BTW Twoje wypieszczone balsiaczki Crobe są śliczne. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, szkoda że wszystkie poszły do ludzi. Ale zakochałem się w tym sterowaniu tak bardzo, że niedługo planuję zrobić kolejnego Croba i z pewnością pochwalę się nim na forum. Muszę jeszcze dokładnie przemyśleć system sterowania i mocowanie skrzydeł, jest to niestety newralgiczna część tego modelu. Ale to wszystko po skończeniu motoszybowca... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.