Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Latałem sobie na pleckach bardzo ładnie 1m od ziemi, nagle przywiało i ściągnęło model prosto w ziemie. Efekt taki

11162075_690639331041803_32257352800377511180337_690639324375137_547809101759214

Czas zrobic ultrona z 5mm depronu bo ten depron 3mm to wszędzie pękał.. :)

Opublikowano

Nie wzmacniaj za bardzo przodu. Od tego jest by tak wyglądał po kraksie :) Jak zrobisz pancerny nosek to przy każdym podobnym uderzeniu wyrwie Ci stateczniki z ogona albo pół ogona ze statecznikami ..

Opublikowano

Jak to pisałeś przy budowie ? że model na cały sezon... ;)

Mnie też dzisiaj zdusiło nad ziemią ,bez szans na ratunek ale szkody symboliczne,szkoda tylko złamanego śmigła węglowego.

Opublikowano

Tak,tak koniec paliwa ;) ...a poważnie to totalne zduszenie ok. metr nad ziemią, i mimo sporej mocy zupełna bezradność :D .

(w temacie lotnisko Kęty fota urazu ;) )

Opublikowano

W sumie to nie wiem, samo jakoś wyszło, mój Ultimate V1 wpadł parę razy pionowo w glebę, straty w sumie za każdym razem symboliczne ale za to systematyczne  :P

W końcu się nad nim zlitowałem i wyrzeźbiłem V2 z porządnymi wzmocnieniami  B)

... niestety z kruchej partii podkładów i cały wysiłek na nic  :P

Opublikowano

To nie chodzi o kraksę, tylko co lądowanie to dół się łamał, bo boki były z 3mm zrobione i słabe strasznie. Zrobię z 5mm i zobaczę jak to będzie latało.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.