jamod Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Witam Zwracam się z prośbą do doświadczonych modelarzy. Chętnie poskładałbym makietę (najlepiej dwupłat z okresu pierwszej WŚ) o dł.ok1m. Czy może ktoś podpowiedzieć gzie mogę taki zestaw (drewniak - nie depron) w rozsądnej cenie zakupić?. Pozdrawiam
arkozi Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Możesz popatrzeć na modele firmy Guillows, ale one chyba są jeszcze mniejsze.
Tomek Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Trudno te modele nazwać makietami, raczej modele sylwetkowe. "wyposażenie" makietowe swoje waży, w tak małym modelu bardzo trudno będzie o zachowanie realizmu lotu i wygląd makietowy.
MareX Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 No i chyba ciężko jest obecnie kupić dobry "tartak" w przystępnej cenie. Polecam Arizona models lub Balsa USA. W UK też można nabyć zestawy. Szukaj adresów w gazecie "FSM".
jpd Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Może nie 2 wojna światowa ale spróbuj poszukać czasami choć rzadko się pojawiają do kupienia modele Svenson albo Precedent obie firmy miały piekny dwupłatowiec w skali 1:4 Stampe SV4. Interesujące jest to ze model o rozpietości ca 2100-2250 latał na silniku 10ccm (lata 90te) teraz kolega ma toto na Saito 125 to wiele do 3d nie brakuje.
pacek Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 tu masz kit w skali 1/8 czyli około 1metr http://www.dbsportandscale.com/sopwith-pup-e-6523-p.asp
arkozi Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Trudno te modele nazwać makietami, raczej modele sylwetkowe. "wyposażenie" makietowe swoje waży, w tak małym modelu bardzo trudno będzie o zachowanie realizmu lotu i wygląd makietowy. To fakt, pełnej makiety nie da się z tego zrobić.
pacek Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Tomek, dnia 19 Maj 2015 - 16:05, napisał: Trudno te modele nazwać makietami, raczej modele sylwetkowe. "wyposażenie" makietowe swoje waży, w tak małym modelu bardzo trudno będzie o zachowanie realizmu lotu i wygląd makietowy. To fakt, pełnej makiety nie da się z tego zrobić. ta relacja raczej świadczy o czymś przeciwnym http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51033-sopwith-pup-18/
Iras 11 Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 ta relacja raczej świadczy o czymś przeciwnym http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51033-sopwith-pup-18/ No fajny modelik ale zapytałeś kolegę czy on kiedy kolwiek poleciał?
pacek Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 no może nie jakaś super makieta, ale wymiar się zgadza i lata napewno http://pfmrc.eu/index.php?/topic/43342-fokker-d5-czyli-co%C5%9B-z-drewna/
jamod Opublikowano 21 Maja 2015 Autor Opublikowano 21 Maja 2015 Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, chyba faktycznie tak jak pisał Tomek trzeba ten rozmiar powiększyć aby mieć jakiś wybór. Choć jak szukam czegoś co byłoby wycięte to też nie znajduje dużego wyboru. Pozdrawiam ps. Swoją drogą dlaczego w naszym kraju nie ma firm które oferowałyby takie zestawy?
mecenas Opublikowano 21 Maja 2015 Opublikowano 21 Maja 2015 Hmmmm.... dobre pytanie, też się kiedyś nad tym zastanawiałem. MODELARSTWO (specjalnie piszę z dużej litery by podkreślić że to nie jest zabawkarstwo - gotowce, quadro, tudzież inny plankton kupiony na alle..o) jest u nas bardzo niszową dziedziną. No ilu kolegów choćby z tego Forum buduje modele od zera, czyli od narysowania planu - no może kilku, albo kilkunastu, a ilu buduje z gotowych planów - no może 50-ciu, tych co składają zestawy typu "tartak" - no może jest kilkuset, każdy ma swoje preferencje, jeden woli akrobaty inny dwupłatowce, a następny - jety. Większość kupuje ARF-y i tak odpowiada na to rynek, inwestuje się w to co najlepiej "schodzi". Ludzi którzy chcą BUDOWAĆ modele jest coraz mniej, to ginący gatunek, przez co potencjalnych odbiorców na takie zestawy jest mało. Stworzenie dobrze zaprojektowanego zestawu to długi, żmudny i bardzo kosztowny proces. Trzeba poświęcić od kilkuset do kilku tys. roboczogodzin w przygotowanie projektu, technologii, oprzyrządowania itd., potem wykonać prototypy, oblatać itd, itp. - o kosztach nie wspominam! I teraz, ile tych zestawów można sprzedać? 10, 20 no może 50! To teraz podziel to przez koszty i się okaże zestaw musi kosztować od kilku do kilkunastu tyś.zł. Wiem coś o tym, bo uczestniczę w projekcie "TS-11 Iskra".
Rekomendowane odpowiedzi