stema Opublikowano 14 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 teraz mam piękne białe zacieki, także ten fragment poszycia i tak do wymiany Nie przejmuj się białymi zaciekami i tak skrzydło będziesz chyba malował? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 14 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Pomysł nie mój tylko był już gdzieś na forum wspominany. Jeśli będziesz malował P1 a zacieki są tylko przebarwieniem a nie przestrzennym glutem to szkoda pracy (może i to naprawi rozpuszczalnik.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Ze względu na masę mam zamiar namalować tylko czerwone akcenty a resztę zostawić. Mam słabe doświadczenia z białą farbą - nie kryje dobrze i trzeba by położyć wiele warstw, a to już się robi ciężkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Ze względu na masę mam zamiar namalować tylko czerwone akcenty a resztę zostawić. Mam słabe doświadczenia z białą farbą - nie kryje dobrze i trzeba by położyć wiele warstw, a to już się robi ciężkie. Jedna biała warstwa natryskowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Może zrobię test czy to pokryje, ale raczej zostawię jednak naturalne wykończenie z czerownymi akcentami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Ciekaw jestem co dalej z projektem, bo to jeden z niewielu tematów nadających się do działu "Mini i mikromodele". Niestety większość tematów z tego działu kwalifikuje się raczej do "parkflyerów...", czy modeli "3D" (które również powinny być opisywane w dziale :parkflyerów... , a to zupełnie co innego. Szkoda, że moderatorzy nie "sprzątają" na tym forum, bo tak mielibyśmy lepszy obraz co się dzieje na polskim gruncie w sprawie wcale niełatwych w budowy, jak się czasem komuś wydaje, latających, małych elektryków RC w skalach: pistachio i peanut. Prośba również do modelelarzy o samokrytycyzm: umieszczajmy raczej tematy w dziale "parkflyery" jeżeli choć trochę czujemy, że nie podołamy z modelem, aby można go było opisywać w tym dziale Moja propozycja na modele do tego działu (nie odbiegająca zresztą od tego co już zostało ustalone, a nie jest przestrzegane) : rozpietość modelu: max 51 cm (20 inch) - możliwe odchyłki in plus waga do startu: max 100 g. (3,5 oz) - starajmy się tego trzymać, co by ten dział miał sens istnienia Pozostałe modele umieszczać w innych działach. (EDIT - ponownie) Jako, że miałem dzisiaj trochę czasu przeczytałem wszystkie wątki na pierwszej stronie działu: "Mini i mikromodele" (na dalsze czytanie czasu za mało). TOTALNA PORAŻKA. Tylko trzy tematy z pierwszej strony (w tym dwa kolegi Piotra-jethrotull, jeden niedokończony) mogłyby się tu w zasadzie znajdować, reszta nadaje się do działu: "Parkflyery...". Jeśli na kolejnych stronach jest tak samo to nie wiem po co jest ten dział, skoro ludziska nie rozumieją co to znaczy 100g masy startowej - robi się tylko niepotrzebne zamieszanie i dubluje dział: "Parkflyery...". 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 9 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Przepraszam za obsuwę, ale, jak napisałem, nie ma strachu, PZL na pewno zostanie oblatany. Po zlutowaniu może z pięciu wzmacniaczy (i dokumentnym zantagonizowaniu sąsiadów w związku z próbami dźwięku) wracam do samolotów, i na pierwszy ogień idzie pezetelka, która wymaga już właściwie tylko malowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Fajnie, że nie zrezygnowałeś! Czekam z niecierpliwością, bo Twoje konstrukcje są dobrze przemyślane i wykonane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 14 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2017 Oblot miał być dziś, ale niestety nie będzie. Uszkodzeniu uległo serwo steru kierunku. Mam jeszcze gdzieś serwo lotek które pasuje do tego odbiornika, jesli je znajdę to spróbuję użyć. W przeciwnym przypadku mam opcje: - zastosować inne wyposażenie, ale to spowoduje natychmiastowy wzrost masy - przerobić model na latający swobodnie. Timer już mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 14 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2017 Eee, no nie! Daj na razie chociaż jakieś fotki wykończonego modelu. Jaka jest ostatecznie masa startowa? Możesz podać dokładnie setup, jakiego używasz w tym modelu (z masą poszczególnych elementów)? Zbieram doświadczenia w mini / mikro, gdyż jestem przed kompletacją swojego zestawu do tego typu modeli. W pierwszych modelach - maluchach (po długiej przerwie w hobby) wyposażenie będę miał częściowo typu DIY (aparatura RC, napędy z przekładniami i actuatory) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 15 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2017 Całość wyszła 30g, z tym że nie mam jeszcze kosmetyki - owiewek, detali, więc z gram czy dwa jeszcze dojdzie. Ok. połowa masy to wyposażenie, druga połowa - płatowiec. Szczegółowych mas elementów nie znam, poza tym co napisałem na początku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2017 Dobra, nie widzę na razie oklejonego modelu, ale już mam dalsze pytania natury techniczne. O jakiej gramaturze japonki użyłeś do oklejenia malucha i czym glutałeś - klasycznie nitrocellon, czy jakiś nowszy wynalazek? Sorry za głupie pytania, ale ponad 40 lat przerwy w hobby robi swoje (to jakby przenieść raptem jaskiniowca do 21 wieku ), zwłaszcza, że niebawem będę się przymierzał między innymi do maluchów w stolarce balsowej i na dodatek będą to moje pierwsze modele elektryczne (kiedyś, daaawno temu bawiłem się w szybowce, spalinki wolnolatające-F/F i na uwięzi-C/L). PS OK, cellon, co wynika z wcześniejszych wpisów, a japonka jaka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 15 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2017 Zdjęcia jeszcze zrobię, tylko już pewnie nie dzisiaj. Japonka 10g/m^2 przyklejana na klej w sztyfcie (UHU Purple Stick) i malowane dwa razy rozcieńczonym cellonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 20 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2017 Zdjęcia. Niestety, w takiej formie model zapewne nie poleci, nie mogę znaleźć zapasowego mikro serwa, pewnie wsiąkło w czasie przeprowadzki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 20 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2017 Może jednak cooś wygrzebiesz? Modelik przyjemnie wygląda i szkoda byłoby nie zobaczyć go w powietrzu. Jakie masz śmigło i napęd? Tzn. jaka jest długość i średnica tego minisilnika, który widać na fotce nieoklejonego kadłuba i jaka jest przekładnia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 22 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Śmigło bodajże 4 cale, silnik 6x17mm, przekładnia na oko 3:1. Plan jest taki że daję sobie kilka miesięcy żeby spróbować natrafić na zapasowe serwo z moich śmieciach (jestem prawie pewien że go nie wyrzucałem), jeśli to się nie uda model będzie przerobiony na swobodnie latający. Kupowanie kolejnego kompletu mikrowyposażenia byłoby ekonomicznie nieuzasadnione, a wpakowanie tam wyposażenia mini spowodowałoby ok. dwukrotny wzrost masy więc mijałoby się z celem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 22 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Kupowanie kolejnego kompletu mikrowyposażenia byłoby ekonomicznie nieuzasadnione, a wpakowanie tam wyposażenia mini spowodowałoby ok. dwukrotny wzrost masy więc mijałoby się z celem. No niestety z tym jest u nas w kraju problem. Temat mini / mikro jest mało popularny (trzeba by drugiego "Schiera", żeby to teraz spopularyzował ). Jak wiadomo popyt napędza rynek i dla tego w sklepach niewiele jest. Actuatorów fabrycznych w ogóle nie uświadczysz (niektórzy modelarze nawet nie wiedzą co to jest), a tym bardziej odbiorników do nich i mikrokonwerterów - trzeba sprowadzać, ewentualnie robić samemu. Szukając ostatnio po necie mikroserw liniowych znalazłem chyba tylko w jednym sklepie krajowym i to tylko jako część zamienna w cenie ok 80 PLN/szt (w HobbyKing te same serwa kosztują niecałe 5 dolców). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi