poharatek Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Ta Cessna to jest dosyć trudny model (i to zarówno jeśli chodzi o budowę, wyposażenie, jak i oblot). Przy czym plany są na tyle fajnie opracowane, że można na ich podstawie zbudować piękną półmakietę ładnego samolotu. I nie to, że chcę Cię zniechęcać Składaj powolutku sobie Cessnę,z tym, że sugeruję zaopatrzyć się w depron - np. tu: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?k166,materialy-konstrukcyjne-pianki-modelarskie , lub tu: http://www.marvio-rc.pl/produkty/materialy-do-budowy-modeli/plyty-piankowe,2,4560. A w międzyczasie zbuduj z podkładów jakieś proste latacze - np. takie jak tu: http://flitetest.com/articles?grid=true#/textSearch=FTScratchBuild , nauczysz się na nich latać (bo Cessną się jednak zupełnie inaczej będzie latało, niż motoszybowcami, które miałeś wcześniej), nawet jeśli jakaś krzywda się im przy nauce podzieje - to żadna strata, bo to są modele do złożenia w jeden - dwa wieczory. Przy okazji nabierzesz doświadczenia, które bardzo Ci sie przyda przy budowie Cessny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Mógł by ktoś ocenić moje dzisiejsze wypociny? czy tak powycinane elementy nadają się na model czy nie za bardzo? Mam zamiar wykonać dwa modele tej seccny, jeden z tych podkładów, a drugi z depronu, do wycinania depronu posłużą elementy z podkładów jako szablony, modelu z podkładów nie będzie żal jak by coś poszło nie po myśli . Mam w domu kilka prętów węglowych 2mm lub 2,5mm (nie pamiętam) i nie mam dla nich zastosowania więc może coś wzmocnić się da nimi w modelu z podkładów, jeszcze jak by ktoś poradził gdzie i czym go wzmocnić to myślę że kilka lotów w realu da się nim wykonać. Wycinając elementy z podkładów łatwo obliczę ile mi potrzeba będzie depronu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 14 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2015 Witam ponownie, ostro wycinam elementy z podkładów, już prawie wszystko wycięte, zostało mi cztery elementy skrzydeł, i kilka elementów które w planach są ze sklejki i balsy. Balsy jeszcze nie mam, a sklejka jest z pudełka po owocach. Miał bym prośbę, trochę się gubię, jest sporo rodzajów depronu , mają różne właściwości i masy i z tego co rozumiem to zielony podkład z którego wyciąłem elementy to też jest depron, ale nie jest ani najwytrzymalszy na uszkodzenia, ani nie jest najsztywniejszy, przyklejenie taśmy do pakowania do tego zielonego podkładu z jednej lub z dwóch stron ogromnie zwiększa jego wytrzymałość, ale nie wiem czy sztywność elementów z zielonych podkładów oklejonych taśmą była by wystarczająca, czy mógł bym prosić o sugestię lub jakiś patent jak można zwiększyć wytrzymałość i sztywność wyciętych elementów nie zwiększając znacząco ich wagi, czy oklejenie taśmą to dobry pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2015 (...)czy mógł bym prosić o sugestię lub jakiś patent jak można zwiększyć wytrzymałość i sztywność wyciętych elementów nie zwiększając znacząco ich wagi, czy oklejenie taśmą to dobry pomysł? http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54428-mój-pierwszy-w-życiu-model-potrzebuję-podpowiedzi/?p=570702 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2015 Jak na razie to masz powycinane sporo elementów - i tyle A wytrzymałość - to ocenia się już na gotowej konstrukcji. Sklejaj, na razie bez żadnych odstępstw od oryginalnych planów. Jak już skleisz i faktycznie będzie coś nie tak np. ze sztywnością skrzydeł, czy ogona - to się będzie kombinowało czy dawać tam jakieś nakładki, dodatkowe listwy itp. Oklejanie taśmą w niewielkim stopniu wpływa na sztywność konstrukcji, stosuje się je bardziej, żeby zabezpieczyć model przed uszkodzeniem np. podczas lądowania. No i trzeba pamiętać - swoje waży, a lepiej zrobić model lekki niż pancerną cegłę Jeśli już koniecznie chcesz czymś ten depron oklejać - to polecam zapoznać się z tym: http://napolskimniebie.pl/index.php/sklep/materialy-do-budowy/folia-pokryciowa-wersja-matowa-soft-touche-detail (trochę się nią bawiłem - bardzo fajna sprawa w ktorymśtam kolejnym modelu mam zamiar ją zastosować). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 14 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2015 Dzięki wielkie za podpowiedź, właśnie taka folia chodziła mi po głowie tylko nie za bardzo umiałem sie wysłowić o co mi chodzi, a w skrzydło pójdzie pręt węglowy, ale skrzydło to daleki temat w pierwszej kolejności będę się zabierał za kadłub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 17 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2015 Wspomniana folia wymaga wprawy przy nakładaniu na powierzchnie inne niż płaskie. Podobnie do tej folii działa taśma pakowa (wiem to mniej eleganckie rozwiązanie), która nie tylko zabezpiecza przed otarciami i przebiciem (do pewnego stopnia), ale również potrafi bardzo usztywnić konstrukcję, np: naklejana wzdłuż dźwigarów skrzydła, czyni je odporniejszym na zginanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 Walczę z modelem, choć ostatnio z czasem słabo stoję. Na obecną chwilę mam prawie cały kadłub bez podwozia i ogon bez stateczników, co do ogona to od niego zaczynałem i nie wiedziałem jak to ugryźć jak to zacząć i coś mnie podkusiło kleić klejem z pistoletu na gorąco, niby się elementy dobrze skleiły ale mam wrażenie że ten klej to nie do tego jest przeznaczony, kadłub kleiłem już klejem z dragona do styropianu i gąbki kupiony w bricomarsche, dziś dotarł do mnie UHU POR i teraz kleję klejem UHU ale ten z bricomarche do styropianu i gąbki klei podobnie do UHU tylko dużo dłużej zastyga, kupiłem jeszcze jakiś klej z dragona ma fajną konsystencję mam zamiar dać go w ogon na spoiny poprawiając klejenie klejem na gorąco bo myślę że on na słońcu jak się nagrzeję może będzie chciał się rozklejać a ten klej z dragona powinien dobrze uzupełniać klej na gorąco a nic nim nie będę kleił bo strasznie śmierdzi a ja kleje w domu, poprawię nim tylko ogon. Mam już wszystko co potrzeba, balsę sklejkę, serva, nie mam tylko silnika i pakietu ale to na koniec zostawię, chodzi mi po głowie taka myśl żeby właśnie okleić starannie model taśmą pakową zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc szczególnie że taśmą pakową umiem się posługiwać a specjalistycznymi foliami nie potrafię bo nigdy tego nie robiłem. Zdjęć na razie nie wstawiam bo spoiny są nie oszlifowane trochę obawiam się krytyki i wrzucę co wystrugałem jak przetrę spoiny papierem ściernym . Z tym co zacząłem to jakoś sobie poradzę, natomiast bardzo boję się skrzydła, nawet nie wiem czy dobrze wyciąłem elementy, forumowicz który robił ten model widziałem że wycinał poszycie skrzydła z jednego kawałka depronu , mi z planów wychodzi że każde skrzydło będzie składane z dwóch części a każda część ma osobno wycinane i osobno przyklejany dół i górę skrzydła, nie wiem czy nie polegnę na tym skrzydle, tak czy inaczej zamiast rurki aluminiowej kupiłem rurkę węglową , natnę ją , podegnę odpowiednio i skleję żywicą epoxydową lub distalem tym co długo schnie (nie tym rapid), mam i żywicę i klej nie wiem co lepsze do klejenia rurki węglowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 ... rurkę węglową , natnę ją , podegnę odpowiednio i skleję żywicą epoxydową lub distalem tym co długo schnie (nie tym rapid), Moim zdaniem to pomysł bez sensu z kilku powodów. Przerywasz naturalnie wytrzymałą ciągłość materiału i komplikujesz sobie ryzykując złe kąty tego wygięcia. Lepiej już zrobić połączenie rurek węglowych wygiętym drutem stalowym. mam i żywicę i klej nie wiem co lepsze do klejenia rurki węglowej. Nie do końca rozumiem podział na Distal i żywicę epoksydową, bo Distal to klej epoksydowy, a żywicy de facto używamy jako kleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro-er1 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 zapodaj jakies fotki moze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 zapodaj jakies fotki moze . Koniecznie. Ustrzeżesz się błędów. Brzydki etap "przed szlifowaniem" jest równie naturalny jak ładny etap "po szlifowaniu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Jak coś jest nie tak to na swoje usprawiedliwienie chciałem zaznaczyć że w sprawach modelarstwa jestem ciemny jak tabaka w rogu, na chwile obecną wygląda to tak: Nic nie jest oszlifowane, drobne ubytki nie pouzupełniane, będzie to latać na wasze oko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 No i bardzo pięknie, że są foty. 1. Potwierdź, że burty kadłuba (na wysokości kabiny) są symetryczne względem linii podłużnej w rzucie z góry - na trzecim zdjęciu widać jakby lekkie skręcenie kadłuba, ale może to złudzenie.a. 2. Zrezygnuj z kleju na gorąco, zastępując jakimś polimerowym, Porem lub Soudalem 66A. Najlepiej mieć przynajmniej dwa z nich. 3. Na obecnym etapie nie widzę niczego co by miało uniemożliwić temu modelowi lot. Ale to bardzo wczesny etap. 4. Porzuć pomysł poprawiania Dragonem (innym polimerowym) miejsc klejenia klejem na gorąco. Dodasz wagi a nic nie wzmocnisz. Już lepiej odciąć, zrobić nową część i kleić od razu dobrze. Lepiej już by było na miejsca "wątpliwe" nakleić "łatki". Klej na gorąco od słońca raczej nie puści 5. Ładnie wyszło Ci profilowanie poszycia. 6. Kadłub jest z segmentów. Jakie wzmocnienia planujesz? Do czego będzie mocowana wręga silnikowa? 7. Używaj interpunkcji! Miejscami, robi się z tego bełkot i ciężko się to czyta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar.nod Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Cześć. Jestem początkującym modelarzem tak jak Ty,ale mam wrażenie,że jesteś humanistą. Ja proponuję,poczytaj stronę kolegi Motylastego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Burty kadłuba są raczej prosto, wklejając je za punkty odniesienia służyły okna kabiny lekko odrysowane od szablonów, ale łoże na pakiet (chyba to jest na pakiet) nie jest idealne, jedna ścianka się jakoś pochyliła i patrząc na kadłub widać że coś nie jest prosto. Czym będę to wzmacniał? dobre pytanie, tym czym doradzicie i tam gdzie doradzicie . Mam ponad program sporo balsy 2mm twardej i trochę sklejki około 3mm, może tym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Zapytam tak, czytałeś cokolwiek na temat budowania z podkładów? Oglądałeś jakiekolwiek warsztaty, zdjęcia? Jeśli nie, to zacznij jak najszybciej. Wzmocnienia podłużne kadłuba (łączące te wszystkie segmenty) robisz kilkoma (2, 4, 6) podłużnicami z listewek sosnowych lub balsowych. Sosna przekrój 3x5, balsa - 5x5mm. Musisz rozumieć jakie siły działają na kadłub. Wówczas będziesz wiedział jak rozmieścić podłużnice. Jeśli 4 szt. to po jednej na boku, i po jednej na górze i dole w osi symetrii kadłuba. Inny wariant to po dwie na bok (na górze i na dole). Dasz radę na tym etapie, choć już będziesz miał trudniej. Teraz będzie się musiał przebijać przez już wklejone wręgi, ale to jest do zrobienia. W ostateczności, jeśli jednak nie dasz rady puścić podłużnic na długości kadłuba, możesz wzmocnić konstrukcję na zewnątrz poszycia oklejając ją papierem na wikol i uzyskując konstrukcję skorupową. Zamiast papieru na wikol, może być zalaminowanie tkaniną szklaną 25g/m2 na żywicę. Jeden i drugi sposób bardzo usztywnia konstrukcję, ale przydaje ciężaru. Ponawiam pytanie o sposób mocowania silnika i wręgi silnikowej. Staraj się pisać o planowanych posunięciach, będzie czas na ew. korekty i podpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro-er1 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 no sam depron nie wystarczy , trzeba to koniecznie wzmocnic jak pisze Bartek, tez mi sie podoba ten samolot i nie ukrywam ze przymierzam sie do jego budowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Ostatni post pisałem w pośpiechu i nie zrozumiałem pytania odnośnie kadłuba, zrozumiałem że pytasz czy burty są na tej samej wysokości, a jak popatrzyłem na zdjęcie to już wiem co wygląda na krzywe, kadłub jest prosty tylko ta jakby maska silnika jest przyklejona tylko do czoła kadłuba nie ma wklejonej wręgi bo pierwsze chcę zmontować i wkleić mocowanie silnika, bez wręgi będzie mi wygodniej ale przez to w obecnej chwili ta maska jest chwiejna i wychyla sie w jedną stronę i przez to jest złudzenie krzywego kadłuba. Ogon wykonam jeszcze raz, wytnę i skleję drugi myślę że będzie ładniejszy bo mam troszeczkę większą wprawę w formowaniu tych podkładów. Temat wzmacniania to na obecną chwilę chodzi mi po głowie wzmacnianie listwami sosnowymi jak sugeruje Bartek czterema. Mam jeszcze chęć w skrzydle te elementy w które sie wkleja żeberka, wykonać z balsy i skleić balsowy element z depronowym i dopiero powklejać żeberka, trzeba tylko będzie poszerzyć wycięcia w żeberkach o grubość balsy ale czy to dobry pomysł to nie wiem. Co do sposobu mocowania silnika to sam nie wiem na razie trzymam sie planów, elementy mocowania silnika mam wycięte, prócz tego co jest w planach ze sklejki, jak coś będzie słabo wyglądało to będę pytał jak to poprawić żeby było dobrze. Nie wiem z czego wykonać zawiasy steru wysokości i kierunku, modelarze robią je z dyskietek i na razie jest plan na dyskietkę, jak jest lepszy patent to chętnie skorzystam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 ...kadłub jest prosty tylko ta jakby maska silnika jest przyklejona tylko do czoła kadłuba nie ma wklejonej wręgi bo pierwsze chcę zmontować i wkleić mocowanie silnika, bez wręgi będzie mi wygodniej ale przez to w obecnej chwili ta maska jest chwiejna i wychyla sie w jedną stronę i przez to jest złudzenie krzywego kadłuba. Co do skrzywienia kadłuba - chodziło mi o to, że lewa burta jest wyraźnie wypukła, a prawa prosta. ALe jak sprawdziłeś to o.k. Co do wręgi - chodziło mi o silnikową, czyli tą, do której mocuje się silnik. Jak chcesz wkleić mocowanie silnika bez wręgi (silnikowej)? Do czego będzie w takim razie zamocowane mocowanie silnika? Pewnie czegoś nie kumam... Ogon wykonam jeszcze raz Dobra decyzja. ...Nie wiem z czego wykonać zawiasy steru wysokości i kierunku,... Jak już robisz trochę poważniejszy model (tak uważam) to dałbym mu porządne zawiasy, z trzpieniem (pinem, ośką, jak zwał tak zwał). EDIT: Daj jakieś zdjęcia tego, co planujesz zmienić w konstrukcji skrzydła (tego elelementu mocującego żeberka). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 To mocowanie silnika planuję posklejać, ale z braku czasu dziś nie zrobiłem przy modelu nic A to mam zamiar wzmocnić balsą, ale może bez potrzeby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi