Paweł Prauss Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Chcę zrobić coś takiego ale za pierona nie wiem jak to ma działać. W jaki sposób zapewnione jest łożyskowanie aby pod obciążeniem mogło toto się obracać? http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1828800 tutaj trochę inne rozwiązanie http://flyinglines.org/c.f40conversion.html tu jeszcze inne http://www.coxengineforum.com/t760-1-2speed-ship-white-knight ale takiego z łożyskiem oporowym nie chcę a tutaj uchwyt sterowniczy post #21 http://www.rcuniverse.com/forum/control-lines-231/3502152-monoline-handle.html Czy ktoś może mi pomóc w wykonaniu takiej przekładni?
young Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Tak na szybko (patrząc przez teld) to chyba zmienia się ktą pochylenia silnika lub silnik przy większej mocy oddziałow uje na ster??????
stan_m Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Chcę zrobić coś takiego ale za pierona nie wiem jak to ma działać. W jaki sposób zapewnione jest łożyskowanie aby pod obciążeniem mogło toto się obracać? http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1828800 tutaj trochę inne rozwiązanie http://flyinglines.org/c.f40conversion.html tu jeszcze inne http://www.coxengineforum.com/t760-1-2speed-ship-white-knight ale takiego z łożyskiem oporowym nie chcę a tutaj uchwyt sterowniczy post #21 http://www.rcuniverse.com/forum/control-lines-231/3502152-monoline-handle.html Czy ktoś może mi pomóc w wykonaniu takiej przekładni? Tu jest przejrzyściej no i bardzo pomysłowo... http://www.airplanesandrockets.com/magazines/air-trails/images/half-a-control-line-air-trails-july-1951-1.jpg Działanie mechanizmu jak w linku do rcgroups polega na wykorzystaniu zjawiska samohamowności ślimaka (część przekładni ślimakowej) czyli obrót wałka z osadzonym ślimakiem poprzez skręcanie jednej linki sterującej powoduje określone położenie prowadnicy połączonej ze sterem wysokości. to położenie jest "silnie" ustalone albowiem popychacz poprzez prowadnicę jest zaklinowany w ślimaku i jego położenie może zmienić tylko obrót ślimaka czyli obrót linki sterującej. Takie rozwiązanie jest odporne na utratę naciągu linki...
Paweł Prauss Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Opublikowano 7 Lipca 2015 Tyle to już wiem, ale jak zapewnić aby ten ślimak mógł się swobodnie obracać w chwili gdy "wisi" na nim model całą swoją modelową siłą?
mike217 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Podobnie Paweł jak obraca się wał napędowy w łódce gdy śruba pcha model z potężną siłą. Obrót osiowy zapewniają łożyska kulkowe a siły po osi bierze na siebie łożysko oporowe lub podkładki z nowoczesnych materiałów jak ketron peek. Możesz też zastosować od biedy jakieś kulkowe stożkowe, na krótką metę powinno dać radę ale nie wiem o jakich wielkościach i średnicach mowa.
stan_m Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Tyle to już wiem, ale jak zapewnić aby ten ślimak mógł się swobodnie obracać w chwili gdy "wisi" na nim model całą swoją modelową siłą? Właśnie tu wykorzystana jest samohamowność przekładni ślimakowej: - siła odśrodkowa działająca na model zupełnie nie przeszkadza w obrocie osi ślimaka (bloczek + linki) realizowanym przez jedną linkę "uwięziową". Natomiast "ślimak" blokuje całkowicie prowadnicę steru wysokości co ustala położenie tego steru niezależnie od siły odśrodkowej a jedynie zależnie od obrotu osi linki sterującej. Aby ułatwić wyobraźni, weź Pawle dowolną przekładnię ślimakową i zauważ, ,że od strony ślimaka możesz obracać ją dowolnie i ustawiać w położeniu w jakim chcesz ale od strony koła (ślimacznicy) nie da się obrócić nawet na mikron...Bo jest samohamowność.
mike217 Opublikowano 8 Lipca 2015 Opublikowano 8 Lipca 2015 Stan_m Pawłowi chyba chodzi o to, że model siła odśrodkowa jednak spowoduje narastanie oporu na samym łożyskowaniu ślimaka na osi, im model będzie leciał szybciej tym trudniej będzie obrócić ślimak bo a dokładniej jego oś bo w sumie ją będziemy obracać. Na czymś się ta siła musi oprzeć i tu akurat oporowe łożysko kulkowe ma zastosowanie.
stan_m Opublikowano 8 Lipca 2015 Opublikowano 8 Lipca 2015 Stan_m Pawłowi chyba chodzi o to, że model siła odśrodkowa jednak spowoduje narastanie oporu na samym łożyskowaniu ślimaka na osi, im model będzie leciał szybciej tym trudniej będzie obrócić ślimak bo a dokładniej jego oś bo w sumie ją będziemy obracać. Na czymś się ta siła musi oprzeć i tu akurat oporowe łożysko kulkowe ma zastosowanie. Siła odśrodkowa przy tej masie modelu nawet przy jego dużej prędkości kątowej nie jest aż tak duża, aby zatrzeć np. łożysko ślizgowe wykonane np. z fosforobrązu... Jednak autor "monoline" zastosował zwykły gwint a "łożyskiem" jest połączenie gwintowane osi ślimaka z tuleją dobrze widoczne na tym rysunku poglądowym: http://www.angelfire.com/fl/yspeed/page2.html W wykonaniu cytowanym przez Pawła nagwintowana oś obrotu ślimaka obraca się w tulei z gwintem wytrzymując bez problemu działanie siły odśrodkowej. Lepiej to widać na tej fotce (za rcuniverse)
Paweł Prauss Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Opublikowano 8 Lipca 2015 To nie może tak być, bo co zatrzymuje ślimak przed przemieszczeniem się wraz z tym czymś wystającym w skrajne położenie?
wapniak Opublikowano 9 Lipca 2015 Opublikowano 9 Lipca 2015 Tu masz proste rozwiązanie z książki A. Rachwała " Lotnicze modele wyczynowe na uwięzi" Proste i jasne, i zapewne sprawdzone: Oczywiście jest błąd na rysunku, linki są 0,25 mm a nie 2,5 mm.
majewski2 Opublikowano 9 Lipca 2015 Opublikowano 9 Lipca 2015 Ja to tak widzę, linka skręca się wewnątrz rurek, dzięki temu rurki obracają się względem siebie, myślę że rysunek wszystko wyjaśnia, prosta konstrukcja nie potrzeba łożysk.
Rekomendowane odpowiedzi