Skocz do zawartości

Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niesamowita praca.  Patrzę i przecieram oczy....

Pytanie: czy PVA nakładasz pistoletem lakierniczym? Pytam, bo nakładanie np. pędzlem gąbkowym drugiej warstwy na pierwszą powoduje nierównomierne jej rozłożenie. Spodnie warstwa się nieco  rozmazuje i powstają miejscowe nierówności,  prawda?

Jeśli pistoletem,  to jaka powinna być średnica dyszy?

Próbowałem użyć aerografu modelarskiego 0.5mm, ale dysza się zapychała... :(

 

 

Opublikowano

PVA nakładam 2 razy za pomocą takiego pędzla. PVA rozcieńczam wodą i dodaje krople płynu do naczyń. Ważne, jest to aby model był lekko zmatowiony papierem 2000 a potem wypastowany (dobrze wypastowany). Po pomalowaniu patrze gdzie się PVA zbiegło i te miejsca głaszcze do skutku. Eksperymentowałem z wypastowanym czarnym kawałkiem plexi. Drugą warstwę PVA nanoszę następnego dnia i trochę bardziej je rozcieńczam wodą. PVA dobrze położone działa jak lakier wyrównuje i wybłyszcza formę czy model. Nierówności przy nanoszeniu PVA wynikające z jego gęstości znikną po odparowaniu wody. Ja robię model do lakierowania , więc mi nie zależy na lustrzanych formach. Natomiast teraz trwa inny projekt w którym będziemy stosować rozdzielacze Loctite - np Frekote 1-step. Warto postudiować. Pozdrawiam RafałM

96517939_605152676756244_4770316847343992832_n.jpg

Opublikowano

A to się nie spodziewałem, że jednak pędzel... ala wiedza i doświadczenie robią swoje.!!

 

Wyczytałem, też że stosujesz Honey Wax (zresztą jak wile innych osób)

3 lata temu zastosowałem z 8-10 warstw, ALE ... nakładałem je i polerowałem co ok 30 minut, po zmatowieniu.
I zdaje się, że rozpuszcalniki nie odparowały dobrze, bo po nałożeniu żelkotu i próbie rozdzielenia foremnika był delikatnie mówiąc "problem".
Ledwo udało mi się siłowo oderwać jedno od drugiego. Ale to była już loteria, czy sięoderwie, czy zniszczy.

Dlatego niezbyt lubię z tym woskiem pracować, bo dodatkowo PVA oczkuje podczas kładzenia.
Jakiś czas temu kupiłem specjalny wosk pod PVA i jest lepiej. Nie oczkuje,


Jak się doczytałem, Ty nakładałeś kilka warstw, ale w 2-3 dni, 

Ostatnio też zakupiłem 0,2l Freekote i tu nałożyłem kilka warstw już na PVA.
A na to jeszcze Honey Wax :)

Podczas rozdzielania kopyta nawet PVA zostało na kopycie (nie rozerwało się), więc Freekote i wosk jednak zrobiły swoje.

Opublikowano

Hej,
Fajnie Ci to wyszło !!!
Projekt, który robisz jest ogromny.. jak dla mnie dla kilku osób :)

 

Jeśli chodzi o wosk - pod taką nazwą on podobno funkcjonuje: "Wosk pod PVA".  Wkażdym razie nie znam innej.
PVA nie oczkuje i całkiem dobrze się go nakłada..

NIe chcę robić tu reklamy firmy, z któej go kupiłem, wiec może skrobnę Ci na PW.

 

Opublikowano

Witam. Mam pytanie do znawców. Ponieważ będę odbijał kadłub który i tak będzie malowany. To czy mogę formę przed laminowanie oczywiście po zastosowaniu pastowania itp itd trysnąć szpachlą epoksydową z utwardzaczem - oczywiście cienką warstwą, żeby mi się tkanina nie odbiła? zamiast jakimś lakierem. Szpachla po odbiciu łatwiej mi się będzie szlifować.

Opublikowano

Lakierem Akrylowym 2K  podkładowym , dwuskładnikowym .

Tak dziesiątki  form robię  na akrylu tylko na lakier , ale podkład tęż używam gdy forma ma już trochę przebiegu

Już nie jest tak błyszcząca jak lustro to wtedy stosuje  lakieru podkład 2K, kadłub po wyjęciu z formy  ma być do malowania ostatecznego .

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki. Artur a testowałeś te puszki 2k z utwardzaczem? Ile mam tego kupić? 500ml czy 2x200ml -  wystarczy?.Kadłub ma 1500. I jeszcze pytanko.Jak  nałożę taki podkład to nie muszę od razu laminować wystarczy po wyschnięciu przejechać jakąś włókniną 600?. Pozdrawiam Rafał

Opublikowano

Tak używam, tego akrylu od bardzo dawna z utwardzaczem . Co do kupowania to jest w puszkach litrowych . Ale można w  mieszalniach farb kupić na ml .
Twój kadłub ma 1,5m  i po wyjęciu  z formy będzie ważył około 1kg to też zależy jakich tkanin użyjesz. Ogólnie ja kładę ten podkład natryskowo , nie trzeba się śpieszyć z laminowaniem można i za parę dni  do miesiąca może leżeć pomalowany wewnątrz formy . Jednak dłużej nie ma co zwlekać z laminowanie , bo forma wiadomo jest na woskowana  im dłużej leży farba w niej z czasem zaczyna pękać i odłazić płatami  z powierzchni nawoskowanej  .
Akryl podkładowy po wyschnięciu jest matowy nie trzeba go zmatowić włókniną , można  od razu laminować . 
 

DSCN9993.JPG

DSCN9995.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ostatecznie forma prezentuje się tak.

95742061_534434930792944_1588048455295565824_n.jpg

95800305_590568611564815_2384511073316241408_n.jpg

W między czasie powstał prototyp zamocowania i zawiasu statecznika pływającego. Zostanie wydrukowany z węgla i węglem wzmocniony. Część stała (dolna) zostanie wklejona w statecznik pionowy. Montaż na lotnisku - kwestia dokręcenia 4 śrubek.

96111944_2678479295743143_636460981572075520_n.jpg

95662751_576825229627258_575357014427828224_n.jpg

97136622_253390782684230_3373849441260797952_n.jpg

Opublikowano

W między czasie, kiedy formy wygrzewają się w samochodzie, pod młotek poszło drugie skrzydło. Wyciąłem lotkę prawego skrzydła. Usunąłem sznur silikonowy. Przeszlifowałem, podciąłem i lotka chodzi jak w kompozycie. I przy okazji zrobiłem otwory rewizyjne ?

96433225_678701399340907_5609629546623008768_n.jpg

96446642_925538361249894_3132903493942116352_n.jpg

97297495_182299239625725_1911129793814855680_n.jpg

97959331_1203713376470311_7266001920756547584_n.jpg

96275969_578163112807189_6572627056234856448_n.jpg

97032955_281498216338863_1018543213549453312_n.jpg

97225880_571797623469949_6977294476817465344_n.jpg

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Polówki pomalowane i odbite, czas na wręgi..

20201023_225152.jpg

20201023_225159.jpg

20201023_231958.jpg

20201025_093102.jpg

20201029_120005.jpg

Amortyzator głównego podwozia z elementem wydrukowanym z węgla. Prototyp łącznika pękł na próbie na zginanie pod siłą 850N (tak dla wiadomości dla sceptyków).

20201030_073202.jpg

Inspekcja lotnicza też była - nawet można powiedzieć bardzo wnikliwa ?

20201030_073048.jpg

20201030_073112.jpg

20201030_073142.jpg

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Opublikowano

Było wiele dyskusji i kilka pomysłów jak rozwiązać napęd steru wysokości. Niestety z powodu ograniczonego miejsca i uwzględnienia możliwości łatwego (łatwo nie będzie) demontażu wybrałem napęd poprzez orczyk 90st. na ośce 4mm i tulejkach masiężnych z kołnierzem

20201030_230309.jpg

20201030_211535.jpg

20201030_211518.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.