Skocz do zawartości

Ultimate Nac z podkładów


enter1978
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie prawie skończyłem swój nowy model, ultimate z podkładów pod pod panele 5,5mm.

Dziś planuję oblot bo zostało mi tylko połączenie lotek, za chwilę sie za to zabieram , do lotek przykręcę dźwignie sterów i połączę je prętem węglowym 2mm.

Mam problem z estetyką, mój problem polega na tym że nienawidzę malować, budowa modelu sprawia mi wiele przyjemności ale malowanie go to już jest gorsze niż kara, i nie chodzi tylko o pomalowanie modelu, ja ogólnie nienawidzę używania pędzli kredek itp, dla mnie malowanie czegokolwiek to tortura, i ani tego nie lubię ani tego nie umiem.

Co widać po tym modelu, pomalowałem markerem kawałek ogona i miałem juz dość.

Za to bardzo lubię wymachiwać pistoletem lakierniczym, więc może się zaopatrzę w aerograf , choć może on co najmniej dziwnie wyglądać przy moim kompresorze który ma 300 litrowy zbiornik.

Albo pójdę w stronę kalkomani , wszystko aby nie malowanie rękami, pędzlami czy innymi pisakami.

Model jeszcze nie jest do końca oklejony taśmą , jeśli coś budzi wątpliwości to prosił bym o podpowiedź co poprawić nim go spróbuję ulotnić i ewentualnie uszkodzić :) 

 

ec658d917fc66c90gen.jpg

 

02c9a13636424ac7gen.jpg

 

40e336ee67d5ca03gen.jpg

 

2418173a8dbc53begen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej jest kryć taśmą klejącą wzdłuż skrzydła a nie w poprzek   -owszem teraz zakładki utworzyły coś na wzór  "pokrytej konstrukcji"  ale nie oto chodzi w takim kryciu .

Kadłub dobrze jest kryć w całości po sklejeniu (ale jeszcze przed wklejeniem elementów które by przeszkadzały  takich jak usterzenie itp )  wzmocni to wtedy miejsca jego sklejania .

Drobiazgi ale w sumie razem  mogą zwiększyć wytrzymałość modelu .

 

Troszkę szkoda że stronisz od pędzla - ładne wykończenie to polowa sukcesu wyglądu modelu.

 

Zawsze można sobie ułatwić życie : pokryć czymś o jednolitym kolorze lub tak zamalować model a na to dekoracje z wyciętej kolorowej folii  np

http://images36.fotosik.pl/113/7862efe71bd618db.jpg

 

Inna metoda to druk laserowy (bo wodoodporny) - zaprojektowane w jakimkolwiek programie graficznym   poszycie naklejane na wikol - w całości lub tylko elementy czy  oznaczenia   np

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32414-auto%C5%BCyro-wsp%C3%B3%C5%82osiowe-coaxial/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, co do oklejania taśmą , po długości jest i wygodniej i szybciej, ja musiałem oklejać w poprzek  ponieważ pianka była wygięta i w ten sposób oklejając udało się płaty wyprostować.

Chodzi mi o to że pianka w opakowaniu po długości była prosta ale na szerokość była zaokrąglona.

Co do wyposażenia to model, warzy 570g do lotu, silnik BL2215/25 ma mieć 950g ciągu na pakiecie 3S, i na pakiecie 3s będzie oblot a później spróbuję jak będzie na pakiecie 2S , bo mam taki zbędny i nie mam dla niego zastosowania, regulator 40A .

Na razie się motam z tymi lotkami , miały być przykręcone do lotek dźwignie sterów ale jak się okazało mam tylko 2szt a potrzeba cztery , więc już wykonałem dźwignie ze sklejki 3mm i za chwilę je wkleję w lotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm? może byc mały problem, filmu nie mam bo oblatywałem sam i nie dobrze to się skończyło.

Źle ustawiony model plus złe miejsce na oblot i kret gotowy.

Miał źle ustawiony ster kierunku i ściągał na lewo, z lewej miałem drzewa i krzaki , gdy go wypuściłem i zobaczyłem że ściąga na lewo prosto na drzewa próbowałem go zawrócić lotkami zanim sobie przypomniałem że forumowicze pisali że on tępo skręca lotkami a właściwie to w ogóle, nie było już czasu na korektę sterem kierunku , po prostu drzewa były za blisko.

Stracił mordkę :)  reszta wygląda na nienaruszoną, wytnę to na nowo i naprawię w godzinę, plus mam do wycięcia nową wręgę silnikową.

Więc jak nie będzie wiało to jutro wypuszczę go jeszcze raz, ale tym razem w szczerym polu, co by mnie znowu nie zaskoczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko możliwe, wykłon miałem 2 stopnie , ale i ster kierunku był wychylony tak z 1,5 stopnia i dość znacznie go ściągało na lewo .

Dzięki Mirek , mordka juz nowa wycięta, i teraz dam większy wykłon.

Kurcze Nie licząc nauki na motoszybowcu , to pierwszy raz rozbiłem model przez utratę panowania nad nim, zdarzały się drobne kreciki ale tylko i wyłącznie spowodowane moją fantazją, a takie coś? trochę jestem zniesmaczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że trochę był winny ster kierunku a trochę za mały wykłon, a najbardziej to pilot który ulatniał nieoblatany model obok .drzew :)

Tak czy inaczej model jest juz naprawiony, zostało przykręcenie silnika , tylko że dziś wieje mało głowy nie urwie, może pod wieczór trochę ucichnie to bym go wypuścił jeszcze raz.

Prócz skasowanej mordki , oberwało się też podwoziu , na szczęście tylko drut się wygiął bo obejmy mocujące drut są wykonane z dębu , w środku kadłuba burty i spód kadłuba tam gdzie się przykręca podwozie również jest od środka wykonane z dębu 3mm, myślę że to podwozie przetrwało by o wiele poważniejszy upadek niż ten wczorajszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszedł. :)

 

Sklejka 3mm na dźwignie jest 2x za gruba. Niepotrzebnie.

Wykłon 2st. to wcale nie jest mały wykłon. Wyprostuj ten SK, i sprawdź czy nie ma zwichrzeń w geometrii.

Przetestuj, dopiero będziesz wiedział, czy zmieniać wykłon.

 

Miejsce do latania - już wiesz.

 

Nie spiesz się. Poczekaj na odpowiednie warunki.

 

Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik już zamontowany i model gotowy do oblotu nr 2 , wykłon dałem około 3,5 stopnia, jak go ulotnię i znowu nie rozbiję to będę eksperymentował z ustawieniami.

Tak wygląda po naprawie

e09e8a47a70c3f23gen.jpg

 

A tak wmontowałem dźwignie sterów, lotki naciąłem tak że dźwignie ciasno wchodziły, i wkleiłem je na poxipol.

 

f8e8482c5970e175gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i poleciał :).

Pogoda taka sobie :( , niby to mój drugi start tym modelem ale pierwszy się nie liczy bo nawet nie zdążyłem zobaczyć jak się wzbija w powietrze , to juz go rozbiłem.

Więc przyjmuję że dzisiejszy lot był pierwszy ;) .

Kamerzysta zamiast filmować to telepał telefonem, albo bawił się zoomem , albo zasłaniał obiektyw palcami, pilot słabo czuł model, lata się tym inaczej niż modelami jakimi latałem do tej pory, ale jakoś się udało i myślę że szybko się z nim oswoję .

Nie za bardzo go czuję widać to przy lądowaniu, miał wylądować zaraz za miedzą , a wleciał w miedzę , na szczęście była puszysta od trawy i nic się nie stało, po wyłączeniu kamery poleciał ponownie w powietrze.

Ma za duży skłon bo jak latałem (już po za kamerą), to w locie odwróconym znacznie zadziera do góry.

Trzeci lot nim wykonałem na pakiecie 2S i ten pakiet się nie nadaje, na drążku pełna moc a model ma większe skłonności do lądowania niż do wzbijania, kompletny brak mocy.

A tak to wyglądało

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i trochę przesadziłem z grubością tych dźwigienek, ale dobrze się sprawują. Ale trzeba będzie go lepiej wyważyć bo dzięki większemu skłonowi leci w miarę prosto ale gdy bym zmniejszył skłon to będzie zadzierał.

Myślę że będzie nieźle jak zmniejszę skłon i dowarzę dziób , wtedy powinien lecieć prosto bez opadania i zadzierania, czy to w locie normalnym jak i odwróconym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje ale co do zasilania 2s  -a śmigło zmieniłeś? (na większe)    demonem na takim pakiecie nie będzie ale latać powinien dobrze  ,oczywiście jeśli śmigło było dopasowane do silnika i pakietu .

Mała uwaga- poproś "kamerzystę " by jak filmuje to niech stoi  w miejscu ,na chodzonych ujęcia niemożebnie telepie kadrem . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He :) kamerzyście już tłumaczyłem jak ma filmować.

Co do pakietu to nie zmieniałem śmigła, wypuściłem go na tym samym śmigle 10x5, Myślałem o zmianie śmigła na większe ale gdy założę większe śmigło, myślę że zaczepię nim o ziemię podczas lądowania, zegnę wał połamię śmigło.

Najlepszym rozwiązaniem  jest latanie na pakiecie 3S i chyba obecnym śmigle 10x5, nie jest za duże i mocy jest pod dostatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.