mmarkow Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Witam, Po kraksie opisanej w tym wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/57038-ideal/ przyszedł czas na naprawę modelu. Przez weekend zrobiłem z materiałów, które akurat miałem pod ręką stożkową rurkę, którą może jeszcze w tygodniu uda mi się wkleić i w finale skleić do kupy kadłub, który jest na szczęście tylko w dwóch kawałkach. Rurka wygląda tak: Zrobiona jest z węgla, tkaniny 100g/m i żywicy 40min. Sposób wykonania: na rurkę PCV fi 28 nawinąłem taśmę izolacyjną tak, aby powstał stożek o wymiarach pasujących mi do wnętrza kadłuba pomniejszony o spodziewaną grubość wykonywanej rurki wzmacniającej. Na taśmę izolacyjną nawinąłem 3 warstwy cienkiej folii aluminiowej. Dalej owinąłem to taśmą węglową i zalamninowałem na całej powierzchni żywicą. Po wyschnięciu nałożyłem jedną warstwę tkaniny i ponownie zalaminowałem. Miałem problem z rozdzieleniem kopytka od rurki więc rurkę przeciąłem. Zeszło bez problemu. Grubość rurki stożkowej ok. 1mm, a waga 21g. Jeszcze nie podjąłem decyzji czy wklejać całość czy trochę skrócić. Wyjdzie w praniu. Rurka wewnątrz prezentuje się tak: A tak wyglądają wstępne przymiarki: Gdybyście mieli jakieś uwagi bądź sugestie to zapraszam do pisania. Ciąg dalszy prac będę się starał na bieżąco dokumentować. I jak to w życiu bywa, największy problem miałem z podjęciem decyzji - naprawiać, czy kupić nowy kadłub. Gdy już zabrałem się za naprawę, to poczułem zadowolenie i radość z tworzenia I chyba właśnie też o to w tej zabawie chodzi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Mam nadzieję, że na 19-go grudnia będzie gotowy ? Najważniejsze, że prace ruszyły :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Panie Marku - kierunek położenia rowingu węglowego jest chyba z lekka nietrafiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmarkow Opublikowano 29 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Z tego co widzę to jeszcze w tym roku będę łapał zimową termikę Przed świętami powinien być gotowy do lotu. Nie wiem tylko jak ograniczyć prędkość modelu, w chwilach kiedy tracę orientację z jaką prędkością leci Na pewno postaram się latać ostrożniej. Panie Marku - kierunek położenia rowingu węglowego jest chyba z lekka nietrafiony. A jaki powinien być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 nie musi być taka długa. wystarczy jak po kilka cm wejdzie w kadłub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 (..) A jaki powinien być? Wzdłuż rurki. Teraz mocniejsze jest to szkło w środku niż węgiel. Robiłem taki wynalazek do swojego Falcona. Tak jak pisze Jurek - nie musi być taka długa. Po 2cm od krawędzi uszkodzenia to juz i tak za duży zapas. U mnie w drugim podejściu wyszła na tyle dobrze spasowana, że musiałem wkładać ją przez kabinę i przeciągać aż do miejsca złamania. Inaczej nie chciała wejść (w końcu to fragment stożka). Za to ogon wszedł na wcisk. Wkleiłem w obie części na żywicę z wypełniaczem. Póżniej szlifowanie ukosem framgentów fabrycznego kadłuba. Jedno laminowanie od zewnątrz z delaminażem a końcowe lekkim szkiełkiem i ściśnięte mylarem przesmarowanym rozdzielaczem. Jak komuś nie przeszkadza łata to nawet nie trzeba malować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darqo Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Marek, widać pęknięcia na kadłubie a zanim zaczniesz kleić nawierć na ich końcach 2mm otworki . zapobiegnie to dalszemu pękaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmarkow Opublikowano 11 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Wystartował, latał i wylądował w jednym kawałku Z uwagi na to, że trochę krzywo skleiłem kadłub, IDEAL wymaga jeszcze drobnych regulacji na SW (dobrze, że SW jest pływający to nie będzie widać, że coś jest nie tak ) Tak więc znowu mam czym włóczyć się po niebie ... do znudzenia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 a może to nie krzywo sklejony kadłub, tylko zmiana SC powoduje ż model trzeba przetrymować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmarkow Opublikowano 12 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Zdecydowanie Jurku masz rację ... Wcześniej latałem z pakietem 3300, a teraz wsadziłem 2700 (60g różnicy) Nie pamiętam jaki miałem ustawiony SC, mogło to być 95 - 100mm ... teraz mam 110. Doregulowałem dziś SW i wszystko wg mojej wiedzy i umiejętności gra. Zauważyłem, że model jest trochę mniej stabilny lecz lepiej trzyma się powietrza ... mniejsze opadanie. Teraz jak IDEAL nie jest już tak idealny poeksperymentuję trochę z ustawieniami i zobaczę jak te eksperymenty wpłyną na zachowanie się modelu w locie. Chyba przyszedł czas na świadomą naukę latania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmarkow Opublikowano 25 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 IDEAL otrzymał w ubiegłym tygodniu graty do FPV. Zrobiłem też pierwsze loty w goglach ... fajna zabawa Latałem na razie koło nogi do 500m max. Jak poprawię jakość linku video to wypuszczę się troszkę dalej. Nigdy nie miałem platformy FPV, lecz wydaje mi się, że IDEAL nieźle się do tego celu nadaje. To tak jakby to było jego trzecie życie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi