Skocz do zawartości

PZL P11c laser cut kit GP


pacek

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to potrzebował bym konstrukcje skrzydła i usterzenia  bo cały czas mi chodzi po głowie to :)

Tylko mam zapisane na karteczce radę jaką ktoś mądry mi przekazał "nie kombinuj, żadnych zestawów i modeli mniejszych jak 2 M chyba że z pianki" ;)

 

8c7d0eb903a45b5d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek te załamania są dość charakterystyczne, i podcięcie ich chyba nie problem. Ja w swoim zestawie  zauważyłem masę nie takich kształtów, też skrzydło właśnie w miejscach przez Ciebie przedstawionych, że aż nie chcę o tym myśleć   ;)

Zestawy to kompromis makietę z nich zbudować to masa przeróbek, tak że lepiej od podstaw robić, ważne żeby czerpach z tego radochę :)

I tak na lataniu w towarzystwie innych niewielu będzie miało o tym wiedzę :D

 

Z drugiej strony ciężko się wyleczyć z poprawiania i dążenia do lepszego efektu, sam musisz decydować :)

Edytowane przez horn3t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne tempo, gratuluję :)

Ja od 9 dni nawet nie oglądałem modelu, taki miałem młyn, ale powolutku znowu się zabieram. Jakbyś potrzebował ten cusiek do zamykania klapki bateryjnej to mam jeden wolny (nie zauważyłem, że w zestawie były dwa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parafrazując klasyka polskiej polityki "nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz "  :D

 

dziękuję za ofertę, ale jak zamykać dolną klapkę ? jeszcze do tego nie doszedłem, ja nie będę musiał co lot wyciągać pakietu, nie wiem czy pakiet zasilający powędruje tu czy nad silnik, zależy jak wszystko będzie się ważyć, tym bardziej ze podjąłem, mam nadzieję że nie brzemienną decyzję o rezygnacji z folii jako pokrycia. Czyli japonka plus farby, co nie na pewno ciut wydłuży budowę modelu. a przy okazji potrenuję malowanie  :)

 

a tak na marginesie, ma ktoś rozpracowane kolory PZL w Ralu, nie musi być idealnie, wystarczy w miarę podobnie (prawdopodobnie) :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ezekote było by idealne, gdyby tak nie skręcało balsy. powiem tak z moich dotychczasowych doświadczeń to prawie idealny środek, nie śmierdzi, czyściutko i same achy, gdyby nie wspomniana wcześniej przypadłość (strzeliłbym sobie w łeb jak by mi model poskręcało) wiem można ograniczyć zjawisko wcześniej caponując powierzchnię, ale trochę sie boję, no i trochę gorzej się szlifuje przesączona tkaninę niż przy użyciu żywicy.

 

ok zatem staniemy na wadze niczym bokserzy przed pojedynkiem.  :D

 

a przy okazji przyszła przesyłka z brakującymi serwami  :)

 

a przypomniało mi się, że spierniczyłem podwozię  :( a taki byłem dumny z twardego lutu. Niezbyt dokładnie ustawiłem przednią goleń i dziś rano zauważyłem że jest pochylona do tyłu modelu, gdybym się pomylił w drugą stronę pewnie by zostało, a tak jak nie chcę kończyć każdego lądowania na plecach, trzeba będzie poprawić  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już nie sprawdzaj, dawno temu wyszedłem ze sklepu :)

 

A co do farb... Jak pisałem, ja poszedłem w kierunku farb w spraju, z róznych powodów. Szukałem takiej, która najbardziej będzie zbliżona do Pactry POlisch Khaki, jaką ostatnio malowałem model P11 w skali 1:48. I uważam, że znalazłem:

 

http://deltashop.pl/p/315/1712/fosco-farba-do-maskowania-us-olive-1942-farby-w-sprayu-wyposazenie-taktyczne.html

 

W rzeczywistośi jest troszkę bardziej zielona niż brązowa, zdjęcie na stronie przekłamuje. Jest niemal identyczna z kolorem Pactry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To już nie sprawdzaj, dawno temu wyszedłem ze sklepu  :)

 

przykro że nie mogłem pomóc,jak byco to  pochwy na rurki węglowe zwijałem z kartki technicznej  z bloku mojej córki, nawijanej na wikol .

 

waham si jeszcze między japonka a cieniutką tkanina powiedzmy 24, zastanawiam sie co da mniejszy przyrost wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj nie dałem rady niepodłubać przy modelu  :D

 

centropłat oklejony balsą dookoła, doklejone natarcie schnie, jutro będzie przerabianie balsy na pył  :D

 

zrobiłem też małe przymiarki do wnęk na k-my wychodzi mi. ze muszę wyciąć otwory 120 na 16. Paweł a jakiej wielkości masz u siebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olałem kwestię zgodności z oryginałem wychodząc z założenia, że nikt na Chudoby nie będzie samolotu ważył i mierzył. Ma się podobać mnie i wystarczy. Więc zrobiłem tak jak na poniższych zdjęciach:

 

post-13206-0-98075100-1450219974.jpg

post-13206-0-60584000-1450219975.jpg

 

Wnękę wykonałem z wyciętej blachy po puszce Burna czy innego Tigera. Od góry i od dołu opiera się to na kawałku listewki wklejonej między drugą a trzecią wręgę. Aluminium wchodzi w kadłub na tyle głęboko, że widać dziury we wręgach - z jednej będzie wystawać lufa karabinu, w drugą będą "wlatywać pociski". 

Jakby to robić wiernie na kształt i podobieństwo to wnęki powinne być niższe, płytsze i przesunięte do tyłu. Jak mówię - olałem to.

Dział półmakiety zobowiązuje do pewnych odstępstw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.