Eabald Opublikowano 10 Grudnia 2015 Opublikowano 10 Grudnia 2015 Zasilany prawie jak nasze elektryki w końcu to też lipo
szpachla Opublikowano 23 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2015 No to jest wlasnie zaczerpniete z modelarstwa prawdopodobnie. Problem nadal leży w zasilaniu. Za ciężkie pakiety / za mała pojemność. Gdyby udało się upakować 10 razy tyle energii w li-polu przy zachowaniu tej samej masy to było by warto pójść w tą stronę. Problemem jest również koszt produkcji baterii i fakt że po czasie tracą swoją pojemność.
Tomek Opublikowano 24 Grudnia 2015 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Kilka lat temu nie do pomyślenia, więc pewnie za kilka lat będzie to normalne , jak np. drony teraz.
PK999 Opublikowano 27 Grudnia 2015 Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zasilany prawie jak nasze elektryki w końcu to też lipo Nawet nie prawie. Tyle, że pakiet....jakieś 65s. Nawet silniki takie same jak "nasze". Co ciekawe ma napędzane elektrycznie kółko Jeździ sobie z małym poborem prądu i cichutko. Podoba mi się idea upychania prądu w skrzydła. Sam bym tak chciał w modelu. Miejsce by się znalazło tylko jak tu wymienić pakiet w razie co
Rekomendowane odpowiedzi