Skocz do zawartości

AVIA B.35 w odcinkach


jethrotull

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

bezskutecznie czekam na suchy dzień aby dokończyć PZL P.1, chyba będę to mógł zrobić dopiero na wiosnę.

Czekając, postanowiłem zbudować prosty model w całości z balsy. Wybór padł na samolot AVIA B.35/I

300px-Avia_B-35.jpg

B35_V02.jpg

 

Założenia:

rozpiętość: 56cm

masa do lotu: 120g

 

Plan jest taki aby zrobić model w jak najmniejszej liczbie posiedzeń. Tak więc,

Odcinek pierwszy: płat

 

Najpierw wyciąłem kształt płata z balsy 2mm przy użyciu szablonu

post-6719-0-50756500-1452332965_thumb.jpg

 

Następnie wykonałem żeberko, o takiej szerokości jak szerokośc kadłuba w tym miejscu

post-6719-0-02119200-1452333010_thumb.jpg

 

Następnie odciąłem lotki, i przymocowałem ponownie używając techniki "stiched hinges", wykonałem otwory na serwo lotek, napęd lotek o raz magnesy mocujące,  zamontowałem serwo i napęd lotek.

post-6719-0-01339600-1452333045_thumb.jpg

 

W końcu, obłożyłem płat balsy tworzący skrzydło na żeberku

Otrzymałem w wyniku tego gotowe, działające, choć surowe skrzydło

Łaczny czas: jedno popołudnie.

CDN.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek czwarty: Avia dostaje grzbiet kadłuba i mordkę

 

Widać samorobny snap z cienkiegu drucika (struna G z gitary) zalutowanego na popychaczu:

post-6719-0-62606800-1453396423_thumb.jpg

 

post-6719-0-48919800-1453396436_thumb.jpg

 

post-6719-0-39280100-1453396487_thumb.jpg

 

Do surowego stany lotnego została jeszcze osłona kabiny. Może pokuszę się o osłonę termoformowaną.

Kosmetyczne dodatki typu podwozie, kołpak, chłodnica, malowanie zostawiam na po oblocie.

 

Masa póki co 110g bez śmigła - nie za fajna ale tragedii też nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek 4 i 5 (nie udało się zrobić kabinki za jednym posiedzeniem):

post-6719-0-71114000-1453569955_thumb.jpg

post-6719-0-94677100-1453569963_thumb.jpg

post-6719-0-31315100-1453569970_thumb.jpg

post-6719-0-29759900-1453569976_thumb.jpg

post-6719-0-84793600-1453569987_thumb.jpg

 

Samolot jest niemal lotny, oprócz tego że silnik luźno siedzi w łożu, a nie mam wystarczająco małego imbusa żeby go dokręcić.

W RWD-25 taki sam silnik mi się z tego powodu odmeldował w locie. Przed oblotem czeka mnie więc wizyta w castoramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lata :)

 

Teraz może dostać podwozie i malowanie. Próbowałem nagrać filmik, ale ani pogoda nie ta, ani nie jest łątwo jednocześnie pilotować i kręcić filmy.

 

Na pewno muszę wymienić śmigło z 5x3 na 5x5, bo lata trochę na rzęsach.

Oprócz tego chyba jednak zrobię lekki wznios skrzydeł. Oryginał miał, przynajmniej wg. rysunków które znalazłem, płaską górną powierzchnię płata, od końcówki do końcówki, ale mi się tak średnio lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po oblocie wykonałem następujące modyfikacje:

- dodałem niewielki wznios płata. Przez to niestety neodymy mocujące skrzydła straciły geometrię i musiałem je zastąpić mocowaniem na gumki.

- zmieniłem śmigło na 5x5'

- zrobiłem 48% expo i 70% rate na sterze wysokości. Mimo bardzo małych rozmiarów usterzenia poziomego i użycia ostatniego otworka w dźwigni steru, czułość była zbyt duża.

 

Po tym zmianach samolocik lata poprawnie.

Wczoraj położyłem pierwszą warstwę srebrnej farby. Dzisiaj szlifowanko a potem kolejna warstwa farby.

Na końcu dorobię podwozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz malował i czym? jakich farb użyjesz? dasz jakiś podkład?

Wiem, że balsa się kiepsko maluje, wchłania farbę jak gąbka i potrafi się wyginać w różne strony.

Kiedyś malowałem farbą w sprayu - porażka. Nie mam opracowanej technologii.

A w planach mam zaczęcie dziś samolotu o rozpiętości 800mm. Tylko jeszcze się zastanawiam czy robić go w całości z balsy czy ze styropianu.

Jeszcze jedno pytanko, nie robiłeś w tym samolociku steru kierunku.

Zastanawiam się czy w samolocie o rozpiętości 800mm warto zrobić. Podczas latania i tak prawie nie używam, jeszcze trochę za wcześnie, za mało praktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluję farbą akrylową w spreju. Balsa się nie wichruje od tego, może gdyby farba była na wodzie to by powodowała wichrowanie. Podstawą jest zrobienie kilku lekkich warstw zamiast jednej grubej. Po pierwszej warstwie przeszlifowałem gąbką ścierną żeby usunąć podniesione włókna drewna. Zastanawiałem się czy nie zaimpregnować balsy dwiema warstwami cellonu przed malowaniem, ale jakoś nie mogłem w sobie znaleźć motywacji aby to zrobić, chociaż pewnie efekt by był lepszy. Tak jak jest teraz też jest nieźle, oprócz tego że po pomalowaniu widać dokładnie wszystkie zacieki z kleju.

 

Co do steru kierunku to w samolocie do latania rekreacyjnego poniżej 1m rozpiętości robiłbym albo ster kierunku albo lotki, ale nie oba, ale ja nie potrafię latać więc nie bierz mojej opnii za prawdę objawioną. Jedyny wyjątek dla mnie to samolot przeznaczony do startów z podwozia - tam SK obowiązkowy, niezależnie czy sa lotki czy nie. Ta AVIA będzie mieć podwozie, ale głównie dla ozdoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.