Bartek Piękoś Opublikowano 22 Lutego 2016 Opublikowano 22 Lutego 2016 Tamiya is the best. Do konturów polecam jednak 1,5mm taśmę modelarską AIZU (ma jeszcze dwie inne szerokości) http://www.jadarhobby.pl/aizu-project-micron-masking-tape-15mm-20014-p-19735.html lub 3mm taśmę 3M winylową dla lakierników http://www.fine-art.com.pl/tasma-cienkoliniowa-3m-3mm.html Zwłaszcza ta druga genialnie układa się na krzywiznach.
herkristo Opublikowano 22 Lutego 2016 Opublikowano 22 Lutego 2016 polecam taśmę do maskowania: jakoś z tą firmą jest mi po drodze...
Pit Opublikowano 22 Lutego 2016 Autor Opublikowano 22 Lutego 2016 Dzięki za wszystkie wskazówki, dużo mi to pomogło. Już wiem w jakim pójść kierunku a efekty pokażę jak zrobię.Aaaa i jezscze jedno: Jakie farby byście polecali do malowania pędzelkiem bo tą metodę chyba przetestuję przy małych grafikach.
JacekK Opublikowano 23 Lutego 2016 Opublikowano 23 Lutego 2016 Pod pędzelek to albo Valejo albo Tamiya, ewentualnie Testors tylko akryle oczywiście. Żadne tam Pactra bo to bardzo budżetowa farba. Choć podobnie jak z taśmami - jak ktoś innych nie używał to zadowolony Takie farby musisz potem zabezpieczyć przed paliwkiem.
Emhyrion Opublikowano 23 Lutego 2016 Opublikowano 23 Lutego 2016 Różnie bywa... Do modeli plastikowych używam także właśnie farb Pactra i uważam, że pod aerograf są zarąbiste. Dużo lepiej mi się niemi maluje niż innymi. Do malowania pędzelkiem fajne są Valleyo, nie robi się na nich tak szybko kożuch jak na farbach Tamiya czy Gunze. Z kolei Tamiya ładniej schnie tworząc mocną powłokę której byle co nie ruszy. Gunze powłokę daje troszkę mniej mocną, ale za to wybór kolorów większy. To o plastikach. Malowałem też niejeden model RC i mogę śmiało powiedzieć, że Valleyo na piankowcach nie sprawdza się W OGÓLE. Zbyt łatwo się ściera, byle trawka rysuje powłokę. Nie przypuszczam, żeby na modelach krytych folią miało być lepiej, zresztą tu też mam pewną praktykę bo mam model z EPP pokryty folią, malowany Valleyo, na to lakier bezbarwny i ... w wielu miejscach moja praca poszła się kochać już wieki temu. Fajnie sprawdza się Gunze, daje dość mocną powłokę przy dużej palecie kolorów. Tamiya kolorów ma mało, ale jeśli potrzebujesz to tylko do zrobienia oznaczeń, to potrzebujesz białą, czerwoną, czarną i może coś jeszcze - wystarczy. Za to Tamiya nieźle trzyma, a już Tamiya z serii AS (aircraft spray) wręcz rewelacyjnie, ale tu akurat wspomnianych kolorów nie znajdziesz (poza białym). Niezłe są też akryle Revella i nimi też się dobrze maluje, pigment jest z tych dobrze kryjących, ale do aerografów trzeba mocno rozcieńczać a to niestety już nie służy docelowej trwałości powłoki na modelu który nie stoi na półce tylko bądź co bądź jest w ciągłym ruchu.
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Lutego 2016 Opublikowano 23 Lutego 2016 Paweł,dobrze jeszcze zrobić rozróżnienie Gunze na serie H i C. One się istotnie różnią. Nie pamiętam, czy testowałeś obie, ale powszechnie seria C (akryl organiczny) jest uważana za lepszą pod wszystkimi względami od H (akryl wodny) poza jednym - zapachem, której to "wady" zupełnie nie rozumiem, bo H też śmierdzi (octem), a jak chcemy lepszych właściwości to rozcieńczamy ją Gunze Levelling Thinnerem i już śmierdzi identycznie jak seria C.Obie serie - H i C - dobrze nadają się do malowania pędzlem. ------------------------------- EDIT: Seria C jest bardziej agresywna (stąd jej lepsza przyczepność do większości podłoży). Ja malowałem nią zielony arbitron i nie zżarła, nie stopiła. Wszystko git. Farby serii C (to trzeba jeszcze potwierdzić) mogą być lakierowane lakierami z tej samej serii. Lakiery C są droższe niż H, ale znacznie odporniejsze mechanicznie na ścieranie. Nie znam ich odporności na metanol i benzynę. ------------------------------- Akryl z pędzlem świetnie współpracuje po dodaniu tzw. opóźniacza schnięcia (retardera). Do nabycie za parę złotych w sklepach plastycznych lub modelarskich. Wspomniany Levelling Thinner Gunze ma już w sobie opóźniacz, ale to dość drogi specyfik. Inna sprawa, że jako rozcieńczalnik jest genialny, świetnie współpracuje z wieloma farbami akrylowymi: Gunze H, Pactrą, Testorsem, Tamiyą. Świetnie się kiedyś malowało Humbrolami, zarówno aero jak i pędzlem, ale od lat ich jakość jest podobno mało powtarzalna, zależy od koloru, partii produkcyjnej.P.S.Warto się zainteresować, czy dany producent ma "nasz" kolor w większym opakowaniu. Zazwyczaj modelarskie farby są w słoiczkach 10ml ale bywają też w większych np.: serie tematyczne lub spraye. Wtedy wyjdzie taniej:)
Emhyrion Opublikowano 23 Lutego 2016 Opublikowano 23 Lutego 2016 Rzeczywiście, testowałem jedynie Gunze H. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Pit Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Opublikowano 23 Lutego 2016 Fajnie, że tak rozwinęliście temat malowania Jakiego lakieru użyć do zabezpieczenia farb przed paliwem?
Pit Opublikowano 16 Marca 2016 Autor Opublikowano 16 Marca 2016 Dzisiaj mój Bristol Mercury zagadał po dwuletniej przerwie . Przy okazji trochę pokołowałem i takie tam. Model całkiem dobrze zakręca na płozie. Nie jest może super zwrotny ale da radę kołować. Ale powiem wam, że spaliny metanolowe......coś pięknego . Teraz mogę już spokojnie czekać na wiosnę ale myślę, że zdążę jeszcze z emblematami przed oblotem. Na razie zrobiłem na skrzydłach farbami Gunze na spodzie i Pactra na górze.
Gość horn3t Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 Tego silnika Ci szczerze "zazdraszczam"
Pit Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Opublikowano 23 Marca 2016 Czekając na oblot powolutku robię emblematy. Metoda kombinowana: farba, naklejki. Szachownice i tło godła eskadry to farby akrylowe nakładane pędzelkiem a reszta to naklejki z folii samoprzylepnej wycinane nożykiem. Strasznie to pracochłonne a efekt taki sobie. Przy okazji dokonałem małego odkrycia, że farby Pactra są odporne na działanie paliwa modelarskiego czyli odpuszczam sobie dodatkowe zabezpieczanie . Do zrobienia pozostały imitacje karabinów, parę naklejek i drobne poprawki w osprzęcie.
Pit Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Na zakończenie tematu kilka zdjęć modelu po złożeniu chociaż jego okazałość nie umywa się do inych jedenastek z tego działu. W każdym razie w takim stanie będzie oblatany a jak sobie zasłuży to dostanie makietę silnika. Ciężar końcowy, po wyważeniu 5,65kg. Przy okazji pytanie do kolegów, którzy ulotnili ten model o wartości wychyleń steru wysokości i lotek. 1
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Kawał ładnego modelu. ładnie wyglądają kolory. Gratulacje! I powodzenia w oblocie!
Gość horn3t Opublikowano 8 Kwietnia 2016 Opublikowano 8 Kwietnia 2016 Ładnie się prezentuje, ładna masa startowa, pilota sam robiłeś?
Pit Opublikowano 8 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2016 Dzięki. Jak oblatam to napiszę parę słów. A gdybym się długo nie odzywał to znaczy, że była to krótka piłka...
Pit Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Dzisiaj model oblatałem z powodzeniem. Kilka drobnych poprawek jest do zrobienia ale generalnie jestem zadowolony. Do przesunięcia do przodu jest S.C. i zwiększenie wychyleń na lotkach. Silnik zapewnia nadmiar mocy. Ten model spokojnie poleciał by na czterotakcie 15 cm3.
Gość horn3t Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Brawo jakie miałeś ustawienie SC do oblotu?
Pit Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Celowałem w 130 mm ale było raczej więcej bo wyważałem na palcach. A na palcach jest tak że model trzyma podobnie poziom nawet jak przesuniesz o centymetr w przód lub w tył. ps. W powietrzu wygląda jak milion$. ☺
Gość horn3t Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 W powietrzu wygląda jak milion$. ☺ A jak by tak kilka poleciało to byłby czad jak kilkanaście milionów $
Pit Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2016 A jak by tak kilka poleciało to byłby czad jak kilkanaście milionów $ Tyle tych jedenastek powstało, że byłby niezły zlot.
Rekomendowane odpowiedzi