Chuck Yeager Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Witajcie, Spotkała mnie taka oto przygoda: Posiadam od 3 lat ładowarkę Graupner Ultra duo 45 plus o przyzwoitych nawet jak na dziś parametrach. Nigdy nie było z nią problemu, nawet przy równoległym ładowaniu 2 sporych pakietów 6 S 5000 mAh. zakupiłem ostatnio pakiet 2 x LiFe (2 cele A123 ANR26650) który ma służyć jako odbiornikowy bezpośrednio bez BEC-a itp. Pakiet chciałem przetestować, więc podpiąłem go kablem z krokodylkami do przewodów głównych które nie były zakończone fabrycznie żadną wtyczką a wtyk serwisowy wpiąłem normalnie do ładowarki. Od tego czasu same cuda dziwy - pakiet się nie balansuje, rozajazd pomiędzy celami 0,3 V i więcej. Pojemność około połowy deklarowanej. Przy obciążeniu powyżej 3 A podczas rozładowania napięcie spada poniżej 3V/celę praktycznie po 10 s i pakiet nie wykazuje żadnej pojemności. Myślę sobie - albo pakiet albo program Life do bani w tej ładowarce. Zrobiłem więc upgrade oprogramowania na najnowszy ale dalej to samo.\ Zadzwoniłem już nawet do Modelemax gdzie kupiłem pakiet i o dziwo byłem zaskoczony ich ofertą bezproblemowego załatwienia sprawy i wymiany pakietu. Kolejna sprawa - napięcie całego pakietu na ekranie głównym ładowarki nie zgadzało się z sumą napięć podawanych dla poszczególnych ogniw (różnica do 0,4 V !!!). To dało mi do myślenia i zacząłem się przyglądać przewodom. Okazało się, że wtyki bananowe są do bani, pomimo faktu iż niemal nowe. Część zewnętrzna (choineczka) kręci się z ogromnym luzem wokół części wewnętrznej wtyku nawet po włożeniu do gniazda ładowarki i powoduje taki wzrost rezystancji całości, że ładowarka głupieje. Zwykłe srebrne wtyki ze sklepu elektronicznego za przysłowiowym rogiem... Mam tylko jeden oryginalny kabel Graupnera z porządnymi złoconymi wtykami i z tym chodzi jak złoto, balansowanie do 0,001 V (ta ładowarka mierzy do 3 miejsca), pełna pojemność i napięcia na ekranie głównym i ekranie balansera prawie identyczne Posprawdzajcie przewody zanim wyrzucicie pakiet lub ładowarkę na złom (a taki zamiar w akcie desperacji krążył już w mojej głowie wczoraj o 1 w nocy po ponad 2 godzinach walki). pozdrawiam Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszard_I Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Witajcie, Spotkała mnie taka oto przygoda: Posiadam od 3 lat ładowarkę Graupner Ultra duo 45 plus o przyzwoitych nawet jak na dziś parametrach. Nigdy nie było z nią problemu, nawet przy równoległym ładowaniu 2 sporych pakietów 6 S 5000 mAh. zakupiłem ostatnio pakiet 2 x LiFe (2 cele A123 ANR26650) który ma służyć jako odbiornikowy bezpośrednio bez BEC-a itp. Pakiet chciałem przetestować, więc podpiąłem go kablem z krokodylkami do przewodów głównych które nie były zakończone fabrycznie żadną wtyczką a wtyk serwisowy wpiąłem normalnie do ładowarki. Od tego czasu same cuda dziwy - pakiet się nie balansuje, rozajazd pomiędzy celami 0,3 V i więcej. Pojemność około połowy deklarowanej. Przy obciążeniu powyżej 3 A podczas rozładowania napięcie spada poniżej 3V/celę praktycznie po 10 s i pakiet nie wykazuje żadnej pojemności. Myślę sobie - albo pakiet albo program Life do bani w tej ładowarce. Zrobiłem więc upgrade oprogramowania na najnowszy ale dalej to samo.\ Zadzwoniłem już nawet do Modelemax gdzie kupiłem pakiet i o dziwo byłem zaskoczony ich ofertą bezproblemowego załatwienia sprawy i wymiany pakietu. Kolejna sprawa - napięcie całego pakietu na ekranie głównym ładowarki nie zgadzało się z sumą napięć podawanych dla poszczególnych ogniw (różnica do 0,4 V !!!). To dało mi do myślenia i zacząłem się przyglądać przewodom. Okazało się, że wtyki bananowe są do bani, pomimo faktu iż niemal nowe. Część zewnętrzna (choineczka) kręci się z ogromnym luzem wokół części wewnętrznej wtyku nawet po włożeniu do gniazda ładowarki i powoduje taki wzrost rezystancji całości, że ładowarka głupieje. Zwykłe srebrne wtyki ze sklepu elektronicznego za przysłowiowym rogiem... Mam tylko jeden oryginalny kabel Graupnera z porządnymi złoconymi wtykami i z tym chodzi jak złoto, balansowanie do 0,001 V (ta ładowarka mierzy do 3 miejsca), pełna pojemność i napięcia na ekranie głównym i ekranie balansera prawie identyczne Posprawdzajcie przewody zanim wyrzucicie pakiet lub ładowarkę na złom (a taki zamiar w akcie desperacji krążył już w mojej głowie wczoraj o 1 w nocy po ponad 2 godzinach walki). pozdrawiam Łukasz Polecam wtyki bananowe firmy Hirschmann - http://www.biall.com.pl/item,Wtyk-banan-4mm-BUELA-30-R-60V-30V-30A,109035.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chuck Yeager Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Dzięki za info, Moja radość jednak była nieco przedwczesna, tzn. ładowarka ok i sprawa kabla była ewidentna ale pakiet wykazuje idealne balansowanie tylko w środku pojemności, tzn pomiędzy ok 25 a 85 procent pojemności. Kiedy kończy się ładowac to cele rozjeżdżają się ekspresowo z 0,001 V do 0,180 V i ładowarka nie daje rady tego zbalansować. Sprawdziłem i różnica w rezystancji wewnętrznej ogniw to : 12,8 miliomów dla jednego i 10,5 dla drugiego. Nie jestem pewien, ale to chyba już duża różnica i nawet jak to sztucznie zbalansuję (tzn na siłę doładuję jedną celę) to i tak bardzo szybko się to rozjedzie ze względu na dużą różnice w oporze wewnętrznym. ktoś miał taki przypadek dla fabrycznego pakietu A123 firmy Pelikan? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahaweto Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Witam. W takich wtyczkach również miałem taki problem przy silniku. Na ziemi wszystko było OK., a w powietrzu silnik zaczynał przerywać. Na szczęście nic złego się nie stało. Poradziłem sobie lutowaniem. Odrobina lutu i "choineczka" już jest na trwale połączona z rdzeniem wtyczki ale zachowuje sprężystość. Obecnie wszystkie wtyczki tego typu tak zarabiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi