Skocz do zawartości

Czyżyk


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

To jest jedna z możliwości, tzw: 2x2. Możesz zrobić 4x1... jak Ci do modelu pasuje (co wchodzi). Ale tak,  szeregowo ! 4x1,2V = 4,8V !

- Jurek

Opublikowano

Ja mam zlutowane 4x Eneloop, taka kostka jak w Modele Max raczej do kadłuba nie wejdzie. Ja do swojego czyżyka sporo ołowiu do noska musiałem włożyć. Spróbuj wstępnie wyważyć model układając aku+ ewentualnie ołów.  

Opublikowano

Mam pytanie odnośnie pojemności. Jeśli połącze szeregowo 4 eneloopy to wypadkowa pojemność powinna wynosić 500mAh. Dlaczego taka gotowa kostka z 4 pakietami ma 2000mAh? Czy oni jakieś inne/większe baterie tam wkładają?

 

Drugie pytanie odnośnie ołowiu. Najlepiej chyba wytopić taki żeby idealnie pasował do dzioba. Jak można to zrobić w miarę wygodnie?

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Jeśli połączysz szeregowo 4 ogniwa 1,2 (1,35V)/2000 mAh to otrzymasz pakiet 4,8(5,4V)/2000 mAh. Gdybyś je natomiast połączył równolegle to otrzymałbyś pakiet 1,2(1,35V)/8000 mAh.

- Jurek

Opublikowano

Ok, elektrotechnika się kłania (oczywiście mnie:-) )

To co zwyczajowo w przypadku akumulatorów nazywamy pojemnością tak na prawdę jest ładunkiem elektrycznym. Pojemność takiego szeregowego układu faktycznie jest mniejsza niż pojemność pojedynczego ogniwa (oczywiście chodzi o pojemność wyrażoną w Faradach). Pojemność zmniejsza się czterokrotnie, ale za to napięcie rośnie czterokrotnie tak więc wypadkowa ilość ładunku elektrycznego pozostaje bez zmian czyli w tym przypadku 2000mAh.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Połączysz w szereg to pojemność ( mAh nie farady)  pozostaje bez zmian czyli w tym wypadku 2000 mAh natomiast zwiększa się napięcie 4x1.2V = 4.8V i odbiornik z serwami działa :-) Natomiast podłączenie równoległe zwiększy pojemność 4x2000mAh = 8000mAh lecz napięcie pozostanie bez zmian 1.2V i odbiornik razem z serwami nie działa :-(

Opublikowano

Tak, mój błąd na początku polegał na tym, że do obliczenia wypadkowej pojemności użyłem wzoru do obliczenia szeregowo połączonych kondensatorów co jest bez sensu. Teraz już wszystko jasne.

Opublikowano

Tu nie masz kondensatorów tylko źródła zasilania. Nie liczysz dla nich pojemności, bo to nie kondensatory.

Opublikowano

To nie elektroda.pl więc nie chcę aby temat rozrósł się za bardzo. Aby podsumować i nie było tutaj nieporozumień - taka bateria to też kondensator. Mój błąd polegał na tym że zastosowałem zły wzór i chcąc obliczyć zgromadzony ładunek wyrażony w Ah (czasem też nazywany pojemnością) błędnie zastosowałem wzór do obliczania pojemności (wyrażonej w Faradach). Niemniej, wzór na sumaryczną pojemność tłumaczy dlaczego przy takim połączeniu ilość zgromadzonego ładunku (ilość Ah) jest równa ilości zgromadzonego ładunku w pojedynczym ogniwie.

Tak więc, ten temat uważam za zakończony i dziękuję panu Jerzemu za uświadomienie mi błędu.

 

A odpowiadając sobie na 2 pytanie odnośnie tworzenia dopasowanego balastu ołowianego znalazłem taki filmik na youtube - https://www.youtube.com/watch?v=cEEhzV289jg

Może przyda się komuś kto tak jak ja nigdy tego nie robił.

Opublikowano

Ja zrobiłem podobnie, ale inaczej ;-) na nosek nałożyłem folie, a następnie zanurzyłem w gipsie. Gdy gips związał to miałem prawie gotową formę na ołów. Gips musi być dobrze wyschnięty, gdy wlewa się do niego gorący ołów, trzeba bardzo uważać, gdyż mocno pryska. Następnie lekko potraktowałem młoteczkiem i pasuje idealnie. Czyżyk ma krótki przód natomiast kadłub w tylnej części jest dosyć pancerny dlatego do noska ołowiu sporo idzie.

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Możesz zrobić pakiet 2+2 (15mmx30mmx100mm) i może wtedy wejdzie głębiej. Czasami robię pakiet 1+3 - zależy od kształtu noska i co się w nim mieści. Jak jest okazja zmniejszyć ilość ołowiu - to zawsze z niej korzystam.

Balast ? Często wlewam ołów prosto do zanurzonego w szklance wody kadłuba. Wstępnie wyważam, celem orientacji ile tego ołowiu potrzebuję, topię, wlewam całość,  pozwalam wodzie wniknąć do środka i schłodzić ołów....

Za dużo - odwiert, za mało - dokładam plasterek wyklepany na imadle....

- Jurek

Opublikowano

Ja topiłem na kuchence turystycznej a ołów był w starej chochelce z dziubkiem. Ołów nie potrzebuje wysokiej temperatury. Odnośnie pakietu ja u siebie mam 2+2.  Wstępnie powkładaj bebechy do środka tak jak mają być rozmieszczone i dokładając ołów spróbuj go wyważyć. Tak dowiesz się ile ołowiu potrzeba do odlania  i czy nie będzie kolidował z bebechami. W czyżyku mało miejsca. Powodzenia

Opublikowano

Wychodzi mi że trzeba dodać 180g na nos aby wyważyć model na 75mm. Sporo, czy to się pokrywa z innymi posiadaczami Czyżyka?

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Czyżyk z pewnych względów (nie związanych z nim samym) zmienił właściciela. Być może nowy właściciel zechce kontynuować temat... :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Celem jakiegoś podsumowania: wersja RTF, z setup-em j.w.: 1490 g, w tym balast 165 g.

 

Rozglądam się za jakąś miejscówką na oblot, ale bardzo prawdopodobne że model dostanie napęd.

Opublikowano

Na wawelskie jestem za cienki, ale znalazłem inne i dało się oblatać. [/size]

Wiatr ok 5 m/s więc latało się nieco na rzęsach no i nisko ale dało się zrobić kilka rund. Model słucha się sterów, kierunku b.dobrze.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.