potemp667 Opublikowano 19 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2016 W modelu Top Model Ideal V (320cm, 2,6kg) mam w skrzydle 4 serwa jak wyżej. Podczas szybkiego badania amperów pożyczonym wattmeterem położyłem pakiet 4s 3000 na skrzydle, przesunął się on na klapę i wygiął (lub wyginał dłuższy czas) na dół. Klapa nie wróciła na swoje miejsce. Zrobiłem reset zasilania, klapa nadaj nie działa, serwo lekko piszczy, grzeje się, jest zblokowane. Pomyślałem że przesunęło się na ramieniu i je zdemontowałem, nic to nie daje. Po wyłączeniu zasilania serwo ma pełen płynny zakres ruchu. Jeszcze nie rozkręcałem. Rady? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 19 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2016 1. Nie kładź pakietów (i innych ciężkich/ostrych rzeczy) na klapach, sterach i w ogóle na modelu. 2. Kup nowe serwo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potemp667 Opublikowano 20 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Odnośnie punktu pierwszego to jest to oczywiste. Ale jak się czlowiek spieszy... Serwo nowe już zamówione. Przy takim modelu nie będę ryzykował. Zastanawia mnie co się stało w środku. Mechanicznie działa więc który elektryczny element uszkodzilem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariuszj Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 I tak elektronika raczej nie do naprawy. Mi spaliły się 2 serwa HS-81MG i po obejrzeniu nawet nie próbowałem tego naprawiać mimo, że trochę na elektronice się znam. I oczywiście w takiej sytuacji nie warto kupować HS-81MG tylko zwykłe HS-81, a przekładnie przełożyć ze spalonego. Zresztą HS-81MG są już chyba od dość dawna niedostępne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Nowsze serwa HS81, HS82MG, HS 225BB i HS225MG mają wadliwą elektronikę. Wada polega na nieakceptowalnej delikatności tranzystorów klucza mocy (i nie tylko). Wystarczy zbyt duży opór mechaniczny lub kilka szybkich cykli nawrotnych i już się palą. Pisałem o tym niedawno w temacie o FC XL, gdy dwa pod rząd sfajczyły się na rutynowym teście naziemnym. I dobrze, że jeszcze na naziemnym, bo wiadomo co by się stało w powietrzu. Tak więc Michale raczej masz powód do ulgi, niż do zmartwienia, bo nie wiadomo, kiedy i w jakiej pozycji stanęłyby dęba w powietrzu. Może nigdy, a może własnie niebawem ? Raczej to drugie, na wietrze lub przy jakimś konkretniejszym wysiłku powierzchni sterowych. To, że obciążyłeś klapę pakietem na dobrym serwie nie powinno wywrzeć żadnego wrażenia, w locie siły mogą być podobne lub większe. Masz fart, bo mimowolnie wykonałeś test wydolności mechanicznej z wynikiem negatywnym, dzięki czemu Twój model ma dużo większą szansę istnieć nadal. Darek, próbowałeś może rozszyfrować kod oznakowania tych tranzystorów ? Po prowizorycznej wymianie na 327 / 337 serwo chodzi i już się tak łatwo nie poddaje. Dołożyłem jeszcze 100nF SMD 1206 na silnik, co zmniejszyło jego "sianie" po instalacji. Na płytce jest na niego miejsce (pad 603), ale fabrycznie jest puste i cyny nie widziało. Oszczędność, przeoczenie czy uznali (raczej błędnie), że niepotrzebny ? A może celowo nie montowali, bo on dodatkowo obciąża te tranzystory, które i bez niego się sypią... Co więc zrobić zatem ? Jeżeli zmiana wymiarów obudowy nie jest możliwa, to pozostaje albo poszukać mocniejszych tranzystorów w obudowie SOT23 (pary n + p ), albo przełożyć elektronikę z serwa innego producenta, taką jaka się zmieści. Dobrze byłoby, żeby potencjometry w dawcy i biorcy były tej samej wartości. Jednak najlepszym wyjściem jest dobranie i założenie innych serw. Ponieważ mam ten sam problem, to też ostatnio usiłowałem wydedukować, jakie serwa są względnie przydatne jako zamienniki, niekoniecznie identyczne, oby możliwie niezawodne. Po przeczytaniu setek wpisów na forum niewiele mi się rozjaśniło, bo opinie są zwykle sprzeczne. Wydaje mi się , że coś z serw Corona można by spróbować, a z własnych doświadczeń to elektronika w czeskich serwach jest dość przyzwoita. Same te serwa nie są tak śliczne jak Hitec'a, ale działają i nie boją się przeciążeń. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Tzn. że jeśli zdecydowałem się na HS 81 na klapy w Corsairze, to powinienem je zmienić na inne? A może by tak zrobić test na ziemi, zablokować i jak przeżyją to uznać za nadające się? Inaczej czeka mnie znowu kupowanie serw. Tylko te co wymieniłeś mają felerną elektronikę, czy tylko te sprawdzałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Tzn. że jeśli zdecydowałem się na HS 81 na klapy w Corsairze, to powinienem je zmienić na inne? A może by tak zrobić test na ziemi, zablokować i jak przeżyją to uznać za nadające się? Inaczej czeka mnie znowu kupowanie serw. Tylko te co wymieniłeś mają felerną elektronikę, czy tylko te sprawdzałeś? Nie trzeba (i nie należy) blokować całkowicie - chwyć serwo w dłoń i złap palcami orczyk (wygodniej tarczę z kompletu wyposażenia, ale przez jakąś szmatkę lub filc) tak, żeby miał ciężko i szedł wyrażnie wolniej niż bez obciążenia, ale jednak "dawał radę". Kilka cykli przez cały skok i kilkanaście krótkich z niezwłocznym nawrotem. Potem to samo bez obciążenia, ale dwa-trzy razy więcej cykli. Z HS 81 trzeba z wyczuciem zadawać obciążenie, bo lubi wycinać zębnik na ostatnim stopniu przekładni. Po wykryciu niewydolności tranzystorów w HS 225MG sprawdziłem jeszcze HS 311 i HS 322HD jako kandydatów na zastępstwo. Przeszły test bez zająknienia, podobnie jak wiele innych (Sanwa, Graupner, MPX, TP, HS 50, HS 55, HS125 - te HS-y z lat 2003-2005). Rozebrałem chyba 7 podejrzanych i 2 starsze z wymienionej poprzednio grupy. Są dwa rodzaje płytek drukowanych - starsze i nowsze. Te starsze przeszły test, pojemność na szczotkach silnika jest wmontowana i inne są tranzystory klucza mocy. Można przypuszczać, że sprawa wezwania użytkowników modelu MPX FC XL do poprawki wersji RR z powodu występowania niekontrolowanych ruchów serw (tychże właśnie), które umieszczone przy ogonie wymagały z tej racji długiej linii - może mieć związek z omawianymi problemami (IMO ma). Ciekawe, co na to powiedzą "sympatyczni" koledzy, którzy z taką dezaprobatą wyrażali się o prewencyjnych zabiegach w odpowiedzialnych przecież serwach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Odnośnie punktu pierwszego to jest to oczywiste. Ale jak się czlowiek spieszy... Serwo nowe już zamówione. Przy takim modelu nie będę ryzykował. Zastanawia mnie co się stało w środku. Mechanicznie działa więc który elektryczny element uszkodzilem. rozbierz serwo i dokładnie sprawdź zębatki. Zestaw naprawczy zamówisz z sieci (np. taki http://www.nastik.pl/komplet-trybow-hitec-hs82mg-p-6544.html ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 rozbierz serwo i dokładnie sprawdź zębatki. Zestaw naprawczy zamówisz z sieci (np. taki http://www.nastik.pl/komplet-trybow-hitec-hs82mg-p-6544.html ). Andy, jeżeli się grzeje pod napięciem, a niezasilane ma swobodę obrotu przez cały zakres ? Gdyby coś było nie halo z przekładnią, to Michał pewnie by to wyczuł - sądzę, że po to sprawdził swobodę ruchu bez zasilania. Podejrzewam, że tradycyjnie sypnął się jeden z tranzystorów p-n-p klucza mocy. Gdyby wysypały się oba, to zwarty w ten sposób silnik dawał by duży opór obracania (uszkodzony prądowo tranzystor bipolarny ma niemal zawsze zwarty na stałe kolektor z emiterem, co w tej konfiguracji dało by zwarty na stałe silnik) - jak zwarta prądnica. Tranzystory n-p-n w kluczu są z natury wytrzymalsze prądowo i poddają się jako drugie - ale wtedy to rzeczywiście nie ma już co naprawiać zwęglonej płytki. Chyba, że zasilanie jest mało wydolne albo zabezpiecza od takiej ewentualności. W szczególnie cennych modelach, co niekoniecznie oznacza drogich, można rozważyć zastosowanie takiego wysokiego poziomu zabezpieczeń. Nie jest jakoś bardzo drogi, to zależy od przyjętego rozwiązania. W najprostszym każde serwo ma dobrany dla niego bezpiecznik topikowy SMD (najwyższej klasy są dość duże : trochę większe od łebka zapałki), którego przepalenie ogranicza rozmiar spustoszenia termicznego w modelu i nie dopuszcza do zaniku napięcia +5Vcc dla pozostałych serw i ewent. odbiornika. W wypasionej wersji każde serwo ma osobny, niezależny i regulowany stabilizator z kontrolą szczytu prądu pobieranego, rejestracją i alarmem błędu i dynamicznym jego ogranicznikiem. Taki układ potrafi częstokroć "wyłapać" felerne serwo, zanim stanie ono dęba naprawdę. Taki układ przećwiczyłem "naziemnie" , ale w żadnym modelu jeszcze nie zainstalowałem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariuszj Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 Darek, próbowałeś może rozszyfrować kod oznakowania tych tranzystorów ? Po prowizorycznej wymianie na 327 / 337 serwo chodzi i już się tak łatwo nie poddaje. Dołożyłem jeszcze 100nF SMD 1206 na silnik, co zmniejszyło jego "sianie" po instalacji. Na płytce jest na niego miejsce (pad 603), ale fabrycznie jest puste i cyny nie widziało. Oszczędność, przeoczenie czy uznali (raczej błędnie), że niepotrzebny ? A może celowo nie montowali, bo on dodatkowo obciąża te tranzystory, które i bez niego się sypią... Ja nie brałem się za naprawę, bo pierwsze jak padło to płytka była wręcz zwęglona i totalnie nie nadawało się do naprawy. Drugie może dało by się naprawić. Miałem jednak zwykłe HS-81 (nie MG) z uszkodzoną przekładnią i po prostu przełożyłem przekładnię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 Ja nie brałem się za naprawę, bo pierwsze jak padło to płytka była wręcz zwęglona i totalnie nie nadawało się do naprawy. Drugie może dało by się naprawić. Miałem jednak zwykłe HS-81 (nie MG) z uszkodzoną przekładnią i po prostu przełożyłem przekładnię. Słusznie ! Dużo łatwiej wymienić przekładnię niż płytkę drukowaną, nie mówiąc już o wymianie samych tranzystorów na niej. Tu dobre narzędzia i sprzęt optyczny są kluczem do sukcesu. A warto spróbować, jeżeli jest szansa, bo to od 50 do 100 złociszów może uratować. Przy wyższej klasy serwach - 300 i więcej... Może ktoś z Kolegów o lepszym rozeznaniu rynku i z doświadczeniem w eksploatacji różnych serw poradzi, jakimi zastąpić HS 81/82MG oraz HS 225 MG ? W ostateczności można powiększyć gniazda osadzenia i założyć HS 322 HD, bo są niedrogie i dobre, ale przy 6-ciu sztukach ciężar modelu podskoczy sporo ... Dawniej można było dostać na rynku (czy nie w "Arthobby" czasem ?) same płytki elektroniki do serw, czy ktoś z Was spotkał coś takiego obecnie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 Pomęczyłem oba moje HS81. Trzymałem mocna za dźwignię palcami i zrobiłem 5-8 powolnych pełnych zakresów, a potem od razu kilkanaście szybkich ruchów na 70-80% zakresu. Działają. Dokopać im bardziej? Aha, starsze HS81 ( myślę, że ma minimum rok) jest w matowej obudowie, a nowsze (sprzed kilku tygodni) w błyszczącej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 Pomęczyłem oba moje HS81. Trzymałem mocna za dźwignię palcami i zrobiłem 5-8 powolnych pełnych zakresów, a potem od razu kilkanaście szybkich ruchów na 70-80% zakresu. Działają. Dokopać im bardziej? Aha, starsze HS81 ( myślę, że ma minimum rok) jest w matowej obudowie, a nowsze (sprzed kilku tygodni) w błyszczącej. Raczej nie ma potrzeby, jakby miały paść to już by padły. Zaleciłbym skręcenie na całej długości trzech przewodów do serwa ze sobą, tak około 1 skręt na 12...15mm - to zmniejszy emisję i absorbcję zakłóceń EM. Właśnie te błyszczące ("śliczne" - już pisałem...) są takie delikatne. Ale pracuję nad tym, żeby takie z niezwęgloną płytką dało się zreanimować do stopnia serwa niezawodnego. Panowie elektronicy : największy prąd kolektora w SOT 23 pilnie poszukiwany dla pary komplementarnej, znalazłem 800 mA. Japońce czegoś takiego nie robili na 1,5 A czasem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 Jeszcze się tak zastanawiam, czy by nie wyciągnąć z Cubby'ego 2 szt HS-81 i wymienić im zębatki. Miałbym elektronikę z dobrego rocznika" Skoro jednak piszesz, że to śliczne powinno dać radę, to raczej odpuszczę. Przewody skręcę. Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrEryk Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 (edytowane) ZXTN25015DFH NPN 5 amper i ZXTP25015DFH PNP 4 ampery, ale na płytce 50 na 50 mm z dwuuncjową warstwą miedzi, ale w sumie tyle nie jest potrzebne. Nie wiem jak z dostępnością. Dane katalogowe, nie bawiłem się nimi. NPN Type: FMMT617 PNP Type FMMT717 prąd ciągły 2,5A, dostępny w TME. Edytowane 23 Października 2016 przez PiotrEryk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 ZXTN25015DFH NPN 5 amper i ZXTP25015DFH PNP 4 ampery, ale na płytce 50 na 50 mm z dwuuncjową warstwą miedzi, ale w sumie tyle nie jest potrzebne. Nie wiem jak z dostępnością. Dane katalogowe, nie bawiłem się nimi. NPN Type: FMMT617 PNP Type FMMT717 prąd ciągły 2,5A, dostępny w TME. Ta druga podpowiedż b. dobra - 717-tek wprawdzie nie mają z półki, ale za to mają podprogram Search Selector na ich stronie, więc poszperam, zdaje się, że jest w czym. Jakieś chińskie już znalazłem, ale przy tak ułamkowych kosztach to lepiej brać z najwyższej półki. W każdym razie dzięki Piotrze - widoki są . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrEryk Opublikowano 24 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2016 Zobacz jeszcze w farnellu, oni też nie mają chińskich malowanek. Choć produkcja jest w Chinach. http://pl.farnell.com/diodes-inc/fmmt717/transistor-pnp-sot-23/dp/9526455 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 24 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2016 Zobacz jeszcze w farnellu, oni też nie mają chińskich malowanek. Choć produkcja jest w Chinach. http://pl.farnell.com/diodes-inc/fmmt717/transistor-pnp-sot-23/dp/9526455 Ano są, tylko cena trzy razy wyższa... Nie kupię mniej niż 100 sztuk (100 par komplementarnych), bo Koledzy też mają serwa z tym samym problemem i innymi też. A różnica 260 zet czy 90 zet za to samo to już jest. Te duże firmy handlowe mają - lub miały - często dobry towar, ale za chore pieniądze. Przebicie nierzadko ponad 100x , zwłaszcza przy drobnicy SMD. Na dobrym wyszukaniu można uniknąć wydojenia . Więc szukam dalej... Aha, te 12V napięcia C-E to troszkę chudo. Przepięć komutacyjnych silniczka PM w serwie nie da się wygasić do zera, a i z innymi pikami z zewnątrz trzeba się liczyć. Dlatego pożądane byłoby 30 ...40 V UCE i więcej niż 10 MHz granicznej - szybciej przełączy, mniejsze ryzyko zniszczenia złącza. Najlepiej jakieś typowo przełączające, one są wykonywane inną technologią, przynajmniej teoretycznie ... P.S. : kilka godzin przeglądałem tematy o serwach na różnych forach. Potwierdza się to, że stare "Hicki" chodziły bez zarzutu, nowsze już nie. HS 81 , 82 , 225 mają tę samą elektronikę i inni koledzy też zgłaszają kłopoty, a są także zdania, że te i HS 55 to szmelc. No cóż, jak najtaniej zrobić w Chinach, jak najdrożej sprzedać w Europie i Stanach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrEryk Opublikowano 24 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2016 Coś za coś. Duży prąd małe napięcie. W takim razie proponuję FMMT619 i komplementarny FMMT720, prąd 2A i napięcie 50V. Na przepięcia powinny być odporne, bo jako zakres zastosowań są przetwornice DC DC i DC AC i sterowanie silnikami.Może na wyprowadzenia silnika jakiś warystor, widzę, że w elektronice samochodowej teraz już wszędzie dają warystory, podnośniki szyb, wycieraczki, siłowniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 24 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2016 Coś za coś. Duży prąd małe napięcie. W takim razie proponuję FMMT619 i komplementarny FMMT720, prąd 2A i napięcie 50V. Na przepięcia powinny być odporne, bo jako zakres zastosowań są przetwornice DC DC i DC AC i sterowanie silnikami.Może na wyprowadzenia silnika jakiś warystor, widzę, że w elektronice samochodowej teraz już wszędzie dają warystory, podnośniki szyb, wycieraczki, siłowniki. A i w tych starszych Hickach jest jakiś taki taki wynalazek na silniku, jeszcze go nie zdefiniowałem, znalazłem w HS 300 sprzed 12 lat. W nowszych małych nie ma nic, w większych jest sprytnie obłożone pojemnościami na silniku i pomiędzy kolektorem a emiterem trzech (z czterech) tranzystorów klucza. Ale metalowa obudowa silnika jest zlutowana z jedną z jego końcówek, raz jest na niej "prawie masa" , a raz "prawie Vcc" , zależnie od kierunku pracy silnika (czyli biegunowości jego zasilania). Piszę "prawie" , bo to w takim układzie przez któreś ze złącz tych tranzystorów idzie. Za to w HS 225 obudowa silnika jest osobnym czarnym przewodem dołączona do masy na płytce, a kondensatora na silniku (elektrycznie) nie ma żadnego, miejsce na takowy na płytce jest puste - może jest coś wewnątrz silnia, ale jakoś mało skuteczne. Pęczek przewodów ubity wewnątrz bez troski, który przy którym się znajdzie i czy sobie nie "pogadają" EM. A silnik sypie, że go w radiu słychać. Zaraz się wytrzeszczę na te FMMT 619/720 ... Dzięki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi