cessna 172

[TeBe]

Jakim lakierem malowałeś?

[Mieciu11]

Kadłub pomalowany dwuskładnikową farbą samochodową (kolor+utwardzacz) Na goły kadłub poszedł jeszcze podkład pod plastik. Lakieru na to wszystko nie nakładałem, w mieszalni powiedziano mi że nie ma takiej potrzeby.

[TeBe]

Dwuskładnikowa czyli chemoutwardzalna powinna być odporna na paliwo. Ale dla pewności weź na szmatkę trochę paliwa i posmaruj kadłub gdzieś w miejscu mało istotnym (od spodu pod ogonem ;-) ).

Jeśli jesteś niezadowolony z jakości powierzchni, to możesz zastosować klasyczną metodę samochodową, czyli polerka.

[Mieciu11]

Witam,

Cessna już od dłuższego czasu gotowa do próby pierwszego lotu, niestety przez kontuzję ręki na pewien czas zostałem uziemiony ale myślę że oblot to kwestia kilku najbliższych dni. W ramach uzupełnienia kilka danych o modelu i wyposażeniu:

Rozpiętość: 1300mm

powierzchnia skrzydeł: 23,75dm2

waga bez paliwa: 1370g, czyli o jakieś 200 gramów mniej niż zakładane 

obciążenie powierzchni 58g/dm2

 

silnik: os max 20fp+zbiornik paliwa 190ccm

śmigło: kavan 9x4

serwa: Emax es-08ma II + tower pro sg90 na gaz

zasilanie: pakiet turnigy 3s 850mah+ubec 3a 5v hobbywing

[Mieciu11]

Już po oblocie  Niestety zakończył się kraksą, co prawda straty nie wielkie, skrzydło zostało tylko lekko draśnięte, przy uderzeniu kołki od przytrzymywania gumy wgiły się w folię uszkadzając jedno żeberko, ale już jest to naprawione. Nieco gorzej jest z kadłubem urwała się część kadłuba ze sterami ogonowymi, moje pytanie czym to najlepiej pokleić. Kadłub jest plastikowy, więc co będzie lepsze żywica czy wystarczy sam cyjanoakryl, albo może żywica + mata? Oprócz tego to urwała się także półka ze serwami, ale z tym to nie powinno być problemów.

 

Sam start sprawiał mi dość sporą trudność i mimo nisko skoszonej trawy model słabo się rozpędzał, Modelarze na lotnisku podpowiedzieli żeby spróbować z lekko zaciągniętym sterem wysokości, model wystartował, pierwszy zakręt, na moje oko model dość dobrze się zachowywał, nie wymagał trymowania, potem wejście w drugi zakręt a po chwili spadł na ziemię, na szczęście przyziemił na koła oraz w sporą trawę co bardzo złagodziło uderzenie, Jakby nie wysoka trawa to pewnie nie byłoby czego zbierać bo kraksa wyglądała bardzo dramatycznie. Najgorsze jest to że nie mam pojęcia co było powodem kraksy. W pierwszym momencie to myślałem że coś nie tak z aparaturą, wydawało się że wszystko mam pod kontrolą a model jakby sam pogłębił przechył i potem zaczął spadać wogóle nie słuchając się nadajnika, ale teraz już sam nie wiem czy ja czegoś nie poknociłem. Na pewno źle postąpiłem odlatując dość daleko na małej wysokości. 

 

Muszę wymienić koła na minimum 60mm oraz śmigło. Modelem ciężko było wystartować a jak się już oderwał to nie chciał się za bardzo wznosić, w locie poziomym natomiast osiągał sporą prędkość. Aktualnie mam założone 9x4, więc jakbym założył 10x4 to ciąg powinien być większy, dobrze myślę? Trzeba też w końcu zainwestować w lepszy moduł nadawczy, na oryginalnym z turnigy 9x już raz się niestety zawiodłem, czy ten byłby dobrym wyborem? https://hobbyking.com/en_us/frsky-djt-2-4ghz-combo-pack-for-jr-w-telemetry-module-v8fr-ii-rx.html

 

[pengo]

Od 8 lat latam na turnigy 9x pozniej 10i i nigdy mnie nie zawiodla aparatura ani rozne odbiorniki nie koniecznie turnigy. Jezeli byla kraksa to byl blad pilota

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mayster8405]

Maćku, może to nie ma związku, ale patrzę na fotkę i zastanawiam się czy nie ma kolizji w jakiejś konfiguracji wychylenia sterów w postaci zablokowania wysokości o tę podkładkę na pionowym.? Może to tylko tak na zdjęciu wygląda.

[Mieciu11]

Od 8 lat latam na turnigy 9x pozniej 10i i nigdy mnie nie zawiodla aparatura ani rozne odbiorniki nie koniecznie turnigy. Jezeli byla kraksa to byl blad pilota

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też nie miałem z nią praktycznie żadnych problemów a użytkuję ją około 4 lata, choć raz doświadczyłem dziwną ścinkę sygnału w locie fpv. Akurat podczas wchodzenia w zakręt, na około 2 sekundy zerwał sygnał, serwa lotek zatrzymały się w wychyleniu i model prawie zrobił beczkę, uratowało mnie wtedy to że byłem trochę wyżej. Niekiedy odlatywałem o wiele dalej i wyżej i nie miałem żadnych problemów. Następnie próba oblotu cessny, i wydaje mi się że mogłem mieć podobny zanik sygnału. Zrobiłem dzisiaj test zasięgu na ziemi. Przy widoczności anten na około 650m (odległość mierzona na google maps), wszystko działało bardzo dobrze, ale przysłonięcie anteny odbiornika dłonią całkowicie zrywało zasięg. Antena w odbiorniku jest przelutowana na orginalną od frsky, ale w porównaniu do tego z fabryczną anteną to na tym samym dystansie zachowuje się chyba identycznie. 

 

Maćku, może to nie ma związku, ale patrzę na fotkę i zastanawiam się czy nie ma kolizji w jakiejś konfiguracji wychylenia sterów w postaci zablokowania wysokości o tę podkładkę na pionowym.? Może to tylko tak na zdjęciu wygląda.

To tylko przekłamanie zdjęcia, nawet przy maksymalnych wychyleniach nie ma opcji żeby zablokować ster.

 

Kadłub już został poklejony, użyłem żywicy epidian 53 + kawałki maty szklanej z zestawu naprawczego do samochodu. Przedtem jednak usunąłem z zawiasów ster kierunku a potem odciąłem w całości statecznik poziomy. Niestety było to konieczne ponieważ nie miałem jak wprowadzić pasków maty od wewnątrz. Potem poszły dodatkowe wzmocnienia aby móc przykleić statecznik poziomy na większej powierzchni. Teraz pozostało tylko wkleić stateczniki i można ponownie próbować.