Skocz do zawartości

Pierwsza spalina czyli Wicherek 25RC


AdamOld

Rekomendowane odpowiedzi

Najładniej oklejony Wicherek, jakiego widziałem, to ten zrobiony przez Wojtka (f-150), można go zobaczyć tutaj: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/59547-moj-pierwszy-spalinowy-wicherek/page-4&do=findComment&comment=617272

I w sumie mógłbyś się na nim wzorować (masz niebieską i żółtą  folię), ale uzyskanie takiego efektu wymaga już pewnego obycia z żelazkiem, no i miałbyś problem z oklejeniem w ten sposób skrzydła (u Wojtka jest ono zmodyfikowane, z kesonem).

Moja propozycja to oklej go na razie jednolicie (na żółto, a'la funcub, albo - jeszcze lepiej - biało), a potem ewentualnie dodasz jakieś ozdoby, które ożywią jego wygląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, masz jakieś propozycje kolorów ?

Założyłem, że będziesz oklejał tymi foliami, co pokazałeś.

Jest parę Wicherków, które są ładne kolorystycznie, ale kolory własnego modelu to sugeruję wybrać samemu - inspiruj się internetem. Zdjęć Wicherków jest od groma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, już pisałem że jestem antytalencie artystyczne. Z biedą nazywam kolory a co dopiero je dobierać.

 

Wiem że inni to potrafią i na to liczę. W razie czego dokupię folię w innych kolorach ale jak na razie chciałbym nauczyć się ją kleić na tym co mam.

 

 

Na białe skrzydło dobrze dać od spodu pasy, bądź inny wyraźny ozdobnik, własnie dla łatwości rozpoznania pozycji modelu. Mój świętej pamięci trenerek tak miał i bardzo to ułatwiało loty :)

 

Maciej, będę ćwiczył pewnie i naklejanie jakiś ozdób to możliwe że pasy też będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, jeśli mogę coś zasugerować to proponuję radosną twórczość kogoś z najbliższej rodziny.

Moje kolory Wicherka wybrał mój 8 letni syn po uprzednim przejrzeniu kilkudziesięciu zdjęć Wicherków.

Sądząc po wieku masz zapewne wnuków. Zdaj się na ich intuicję.

 

Powodzenia!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy moje żelazko wciśnie folię w te kanty.

Ale w tych miejscach co nie ma folia podparcia i będzie przechodzić z powietrza na sklejkę,

to chyba nie będzie za dobrze.

 

post-13455-0-31746000-1490289537_thumb.jpg

 

Czy nie obniżyć krawędź dodanego wzmocnienia o jakieś 5mm aby było gdzieś tą folię złapać ?

 

post-13455-0-36077800-1490290106_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, dla Ciebie to pewnie "pikuś" ale dla mnie to duży problem.

Ostatni raz operowałem żelazkiem w wojsku prasując przód koszuli wyjściowej.

Teraz to będzie wyzwanie.

Zostaw te boczki jak na drugim zdjęciu.W ten uskok zamontujesz oszklenie kabinki, które dociśnie i przytrzyma folię. Mam nadzieję że rozmawiamy o żelazku

modelarskim, a nie o pamiętającym Twoją służbę w wojsku. Żelazko domowe ma z reguły zaokrąglone krawędzie, które skutecznie utrudniają dojście do

takich zakamarków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw te boczki jak na drugim zdjęciu.W ten uskok zamontujesz oszklenie kabinki, które dociśnie i przytrzyma folię. Mam nadzieję że rozmawiamy o żelazku

modelarskim, a nie o pamiętającym Twoją służbę w wojsku. Żelazko domowe ma z reguły zaokrąglone krawędzie, które skutecznie utrudniają dojście do

takich zakamarków. 

 

Żelazkiem modelarskim co pokazuje nawet temperaturę. A na ile dokładnie to nie mam czym pomierzyć.

Zostawię taki uskok na 5mm. Obciąć sklejkę nie problem a rzeczywiście można tam dokleić szybki. A z czego zrobić takie szybki ? Z kliszy rentgenowskiej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dokleiłem wzmocnienia przodu kadłuba.

post-13455-0-28405500-1490468915_thumb.jpg

 

W ten uskok wkleję szybki kabiny, może nawet jakąś ramkę dorobię np. z foli aluminiowej. Zobaczymy później.

 

post-13455-0-45144700-1490469176_thumb.jpg

 

Trwają prace nad statecznikiem poziomym.

 

post-13455-0-40111600-1490469192_thumb.jpg

 

Na razie lotka wstępnie oszlifowana.

 

post-13455-0-17576900-1490469227_thumb.jpg

 

A teraz jest sobota :)  Cały dzień w pracy, popołudnie w modelarni, więc pora na wieczorową "zupę chmielowa" 0825.gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie odważyłeś się na statecznik pływający? Może i dobrze, będzie bezpieczniej.

 

Tomku, jest to mój pierwszy model w drzewie i do tego spalina. Totalny brak doświadczenia w tej dziedzinie rodzi pewien dystans do nowości.

 

Jako że cały czas opieram się na oryginalnych planach to robię tak jak w nich jest. Myślę że w następnych modelach pozwolę sobie na modernizację.

 

Cały czas obserwowałem Twoją relację z budowy Wicherka i widzę olbrzymią różnicę w wykonywaniu modeli. Ty to robisz czysto, dokładnie i z podejściem doświadczonego inżyniera.

 

Moje prace nie są takie i trudno. Nauczę się dokładności to wówczas zbuduję akrobata ze sterem pływającym.

A na razie mój pierwszy Wicherek budowany jest powoli na ile wolny czas pozwala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.