kapi0908 Opublikowano 29 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2017 Witam, od jakiegoś czasu chodził mi po głowie model tego samolotu (a właściwie makiety), ale zniechęcony brakiem jakichkolwiek planów, kilkukrotnie rezygnowałem z tego samolotu na rzecz innych modeli. Dzisiaj postanowiłem, że muszę mieć ten model , niepowtarzalny, Polski samolot, i mam nadzieję, że skoro już zakładam wątek na forum, to będzie mnie on motywował i nie skończę w połowie albo nie rzucę go nie skończonego na wok w kąt . No więc do rzeczy, Skorpion będzie posiadał jeden silnik pchający (pewnie jak to u mnie standardowo Emax CF2812), akumulator 3s, zalega mi CC3D, który wykorzystywałem w motoszybowcu jako stabilizator lotu, więc może i tutaj sprawdzi się przy oblocie. Rozpiętość ok 80cm; waga - nie chcia bym przekroczyć 400-450g. Moim celem jest aby samolot w kształcie jak najbardziej przypominał oryginał, nie chcę kolejnego profilowego modelu , ale na razie dysponuję tylko tym Ale może ktoś dysponuje jeszcze jakimiś planami bądź chociaż rzutami wersji PZL-230F czyli tego po środku, było by to dla mnie bardzo pomocne. Z budową chciał bym ruszyć na początku wakacji, więc do tej pory chciał by zgromadzić jak najwięcej materiałów. A tutaj dwa fajne zdjęcia powstałej w latach 90-tych makiety wersji "F" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrJ Opublikowano 29 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2017 makieta za zdjęc nadal istnieje i stacjonuje w hangarze Wojskowej Akademii Technicznej https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:PZL-230F_Skorpion_WAT.jpg https://topwar.ru/108265-proekt-polskogo-shturmovika-pzl-230-skorpion.html http://histografy.pl/pzl-230-skorpion/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Owszem, makieta jeszcze istnieje, ale jakiejkolwiek dokumentacji brak w internecie. Niestety nie miałem jeszcze styczności za bardzo z projektowaniem 3D (będę miał dopiero za kilka miesięcy w VI klasie technikum mechatronicznego ), więc planów na razie sobie nie zaprojektuję. Będę się posiłkował rzutami ze zdjęcia w poście pierwszym. Na razie zastanawiam się nad sposobem sterowania i rozmyślam trzy możliwości: -całe skrzydła jako sterolotki, przedni statecznik nieruchomy; -wycięte lotki na skrzydłach i przedni statecznik jako SW; -przedni statecznik jako sterolotki. Jak uważacie, która opcja zapewni najlepsze właściwości lotne ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Skrzydła jako sterolotki płytowe - za delikatne konstrukcyjnie Canard jako sterolotki - nieskuteczne zwłaszcza w trybie lotek Pozostaje pomysł drugi lub tylko standartowe sterolotki na skrzydłach jak w zwykłej delcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Tylko że powierzchnia takich sterolotek będzie ograniczona prze stosunkowo małą powierzchnie samego skrzydła i czy nie będą za małe ? bo jeśli nie to chyba było by najprostsze rozwiązanie , a serwa mógł bym ukryć w gondolach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Możesz , a nawet zalecam ,powiększyć zewnętrzne skrzydła np Można też umieścić śmigło w szczelinie miedzy gondolami i wykorzystać spływ centropłata jako sprzęgnięte powierzchnie sterowe ze sterolotkami -uzyskasz całkiem sprawny zmienny wektor ciągu wspomagający stery i mniejsze problemy z ewentualnym wyważeniem , plus lepsze skupienie mas wyposażenia.... Co do przygotowania rzutów z braku miarodajnych rysunków opieraj się też na fotografiach (rzut boczny na tych rysunkach wydaje się być trochę zbyt karykaturalny i jakby "ściśnięty w porównaniu do makiety ale to może tylko moje wrażenie) Z tego co pamiętam w okresie tego konkretnie projektu planowano przejąć offsetem technologie a może i produkcje F16 -wiatrochron i zapewne w jakimś stopniu kokpit miały być przejęte z szesnastki - niewiele ale już coś bardziej namacalnego do próby odtworzenia rysunków . Swoją drogą szkoda projektu , rosnące, nie zaspokojone wymagania dowództwa urodziły futurystyczne (na nasze warunki ) projekty odrzucając pierwotny projekt turbośmigłowy i ...się skończyło jak się skończyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Dołączam się do kibicowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Dzięki za doping i podpowiedzi , zawsze to już jakiś krok do przodu, pierwszy raz będę robił samolot bez planów więc trochę się obawiam czy podołam :? . Co do silnika myślałem nad umieszczeniem go w ogonie ale zaraz policzę SC i sprawdzę jak będzie lepiej dla łatwiejszego wyważenia i lepszego skupienia masy. A w przypadku umieszczenia napędu w centrum modelu, powierzchnię między statecznikami mógł bym wykorzystać jako SW, na to nie wpadłem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Nie jako SW tylko przecięty na pół i zgrany ze sterolotkami -wtedy będzie działać w trybie i lotek i wysokości jak tu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Wiem o co chodzi, mam tak w profilowym MIG-u 25 , ale tutaj nie za bardzo było by jak zrobić to na tych samych serwach co lotki a nie chciał bym pakować niepotrzebnej masy w postaci dwóch dodatkowych serw. Obliczyłem SC i wyszło w okolicy krawędzi natarcia przednich stateczników więc silnik raczej kategorycznie będzie bardziej z przodu niż myślałem początkowo, pewnie mniej więcej tak jak narysował Pan Sławek. Wyszło mi też, że przy zakładanej przeze mnie skali między gondolami zmieści się śmigło max 10" więc spokojnie się zmieszczę. Nie wiem tyko czy przy liczeniu SC prawidłowo założyłem, że kadłub jest samonośny i wziąłem go pod uwagę jako dodatkową powierzchnię nośną ? P.S. Co sądzicie o wykorzystaniu CC3D jako "wspomagacza" przy oblocie, nie za bardzo wiem jak taki samolot się zachowa zaraz po wyrzuceniu z ręki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Skrzydła wnikajace w kadłub też się liczy ale SC coś źle Ci wyszło. Przy układzie kaczki powinien wyjść tak na oko na wysokości wlotów do silników Druga sprawa to wektor -nie trzeba dodatkowych serw ,rozrysuje rozwiązania na to jutro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Możesz , a nawet zalecam ,powiększyć zewnętrzne skrzydła ... Po co????? PZL 230F ma ogromną powierzchnię nośną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Ok, dziękuję za pomoc. A z moim programem do liczenia SC jest chyba po prostu coś nie tak, bo teraz widzę że pokazuje jakieś wartości z kosmosu, jutro spróbuję jeszcze raz policzyć to SC. I ma nadzieję, że w tym tygodniu zacznę rysować gondole silników bo to dla mnie będzie chyba najtrudniejszy kształt w tym modelu i chcę go mieć od razu z głowy . Co do powierzchni nośnej to podobno oryginał miał mieć tak małe obciążenie powierzchni nośnej że zakres prędkości wynosił od 100km/h do ok 1000km/h,ale nie wiem jak to się przekłada a model, bo jak tak patrzę z boku na ten samolot a nie z rzutu z góry, to tej powierzchni nie wydaje się tak dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 ... bo jak tak patrzę z boku na ten samolot a nie z rzutu z góry, to tej powierzchni nie wydaje się tak dużo. To patrz z dołu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Co do przygotowania rzutów z braku miarodajnych rysunków ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Jak pisałem wyżej niema miarodajnych planów z prostej przyczyny -prawdopodobnie nie było wcale lub nie było gotowego projektu konstrukcji więc podziały poszycia, luki techniczne etc są nieznane a ewentualnie istniejące na rysunkach są tylko fikcją . Wszystkie rzuty na internecie pochodzą z tego samego rysunku (na ile wiernie oddającego bryłę -trudno określić) , włącznie z tym pokolorowanym ,wklejonym przez Stefana . Cokolwiek narysujesz będzie dobrze -trudno zrobić "makietę" czegoś co nie istniało i nie miało ostatecznego kształtu więc troszkę możesz pofantazjować przy projekcie dodając jakieś technikalia (włazy ,luki,podziały poszycia , działko prawdopodobnie po lewej stronie...) uwiarygadniające konstrukcję Poza tym w depronowym modelu typu "park-jet" trudno o makietyzacje..... Wracając to pomysłów na sterowanie lotek i ewentualnego wektora pojedynczymi serwami , najprostsze pierwsze dwa rozwiązania: Jedno serwo ukryte w gondoli silnika lub pod spodem -dwa popychacze Masz tu możliwość ustawienia na osobnych orczykach wychyleń różnicowo np wychylenia wektora mniejsze od lotek ... I możliwość zastosowania tego nawet w nie powiększonym skrzydle (ale w tym przypadku skuteczność ewentualnie małych lotek może być ciut za mała zwłaszcza przy locie bez napędu gdy nie będzie nadmuchu na "wektory" ) Lub jeszcze prostsze rozwiązanie ,ale już wymagające powiększenia skrzydeł linia zawiasów lotek musi być wtedy równa z linią zawiasów "wektorów" -łączymy wspólną osią a serwo montujesz wedle własnego uznania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 31 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Dzięki za zobrazowanie tego rozwiązania, sam wczoraj myślałem nad czyś w rodzaju tej drugiej opcji, ale ta pierwsza chyba wydaje się lepsza, bo powierzchnie są regulowane osobno, i chyba takie coś zastosuję. Próbowałem znaleźć ostatnio zdjęcie makiety idealnie od boku tak aby można było nałożyć na nie w programie graficznym rysunek z pierwszego posta lub ten dodany przez stema w celu porównania kształtu, ale niestety nie znalazłem żadnego nadającego się. Będę się starał posiłkować głównie tymi szkicami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Sam byłem ciekaw , na jedynym jakie znalazłem zdjęciu z jak najlepszym "widokiem" z boku nałożyłem rysunek . "Wyprostowałem" lekko perspektywę zdjęcia i..... Powiem że jestem lekko zaskoczony bliskością rysunku do bryły makiety .Możliwe że brak w makiecie namacalnego wiatrochronu powodował że optycznie nie wyglądał na aż tak wysoki jak pokazują rzuty . Jedynie dziób wymaga drobnej poprawki , przesunięcie silników jakie widzisz jest prawidłowe biorąc pod uwagę perspektywę , tak więc możesz śmiało bazować na dostępnych rzutach plus kosmetyczna poprawka dzioba . Inne różnice to inne wersje podwozia . PS stateczniki pionowe prawdopodobnie miały być również płytowe w przeciwieństwie do tego kolorowego rzutu gdzie narysowano stery oddzielnie , to w sumie mało ważne ale skoro już analizujemy rysunki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi0908 Opublikowano 31 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Dzięki za to zobrazowanie, na razie cały czas cały czas układam sobie w głowie etapy budowy, wiem że zabieram się za to jak "pies za jeża", ale wolę spytać trzy razy niż trzy razy potem to wszystko kleić , i nawet jeśli rozbije model przy oblocie (mam nadzieję, że nie ) to informacje zgromadzone w tym wątku, może przydadzą się komuś, kto będzie chciał zrobić ten samolot. Na razie widzę to tak, skrzydła będą wielkości takiej jak w rysunkach, bo w takich proporcjach podoba mi się najbardziej, i tak jak pisał Pan Stefan to powierzchni nośnej jest całkiem sporo, a zawsze można je powiększyć. Obrys zaznaczony na czerwono to będzie jeden płat depronu 6mm wzmocniony prętem węglowym zaznaczonym na na zielono, gondole będą budowane oddzielnie i doklejone do skrzydła. Nos zamierzam zrobić oklejając kratownice depronem 3mm. Stateczniki pionowe i poziome będą przyklejone na stałe, a kabinkę chciał bym wykonać standardowo z butelki PET. To by było na razie na tyle, a co z tego wyjdzie to zobaczymy, zamierzam w tym tygodniu już ruszyć z budową, Zastanawiam się jeszcze który silnik będzie lepszy Emax CF2812 czy 2822, jak już wyżej pisałem, wielkość śmigła raczej mnie nie ogranicza a samolot nie musi latać nie wiadomo jak szybko latać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 i tak jak pisał Pan Stefan Gdzie Ty Pan w moim profilu znalazłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi