Skocz do zawartości

Motoszybowiec prosty w transporcie


CichyBart

Rekomendowane odpowiedzi

Robiąc niewielki off-topic: trochę dziwią mnie opisy "zaawansowania" wg multiplexa. Zarówno FunGlider (1300mm) jak i Solius (2160mm) mają poziom 2. Patrząc na to, czym latam, to cessną 56cm, Z-84 (845mm) nie miałem problemów z kretami raczej. Z pioneerem 1400 już tak kolorowo nie było. Z drugiej strony możliwe że przez fakt bardzo niskiego latania (do 5-7m)... dopiero zlot w Pile uświadomił mi, jak się powinno latać.

 

Trzeba będzie potrenować sporo na pioneerze i iść w soliusa... Dziś wracam do domu i w końcu polatam (pewnie razem z komarami dopiero znając życie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc niewielki off-topic: trochę dziwią mnie opisy "zaawansowania" wg multiplexa. Zarówno FunGlider (1300mm) jak i Solius (2160mm) mają poziom 2. Patrząc na to, czym latam, to cessną 56cm, Z-84 (845mm) nie miałem problemów z kretami raczej. Z pioneerem 1400 już tak kolorowo nie było. Z drugiej strony możliwe że przez fakt bardzo niskiego latania (do 5-7m)... dopiero zlot w Pile uświadomił mi, jak się powinno latać.

 

Trzeba będzie potrenować sporo na pioneerze i iść w soliusa... Dziś wracam do domu i w końcu polatam (pewnie razem z komarami dopiero znając życie).

Chyba, że Vento?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Soliusa , do transportu składa się wszystko do orginalnego pudełka.

Solius lubi szybkie latanie. :)

Potwierdzam a i samo składanie trwa kilka chwil, najważniejsze że statecznik poziomy

można zdemontować więc wszystko pozostaje płaskie.

Szybkość dla Solka to żaden problem, można również na spokojnie pobujać się

po niebie. Czasem do lądowania trzeba podejść ponownie bo franca  potrafi nad 

lotniskiem lecieć i lecieć. Jak wyposażysz go na ,,bogato,, to nie jednego zaskoczy 

że to żwawe i świszczące na niebie to ,,styropian,, ;) z Multiplexu 

4lata upalania i nadal śmiga bez najmniejszego uszczerbku.Polecam.

Z resztą decyzja Bartku należy oczywiście do Ciebie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kusicie mnie tym soliusem, lecz doszło nowe kryterium:

Z racji tego, że dość często przebywam w Poznaniu i pewnie będę dojeżdżać na lotnisku Ligowiec, więc będę z głównego w Poznaniu dojeżdżać pociągiem na Ligowiec. Do tego trzeba jeszcze wszystko zabrać z Konina do Poznania (i tak sobie z tym jeździć pewnie), co rodzi kolejne komplikacje (zamknięta trasa PKP i jeżdżę autobusową komunikacją zastępczą).

 

ps: wczoraj udało mi się zrobić oblot Jak-7 z NPN, który raczej będzie na sprzedaż. Pierwsze to krótkie czasy lotów (tak, chciałem spróbować jak się i tym lata) i (jak wiadomo) szybowiec to to nie jest... A chyba jednak bardziej interesują mnie szybowce widzę, ew. latające skrzydła (choć wyglądem nie urzekły mnie, to super się lata).

 

Fajny też zapewne jest Starling od p. Kwarcińskiego (płata dzielony na 3), lecz to nie ta półka cenowa i nie te umiejętności (względem ceny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... na szczęście nie ma serw ani silnika, więc cena idzie w górę... więc zostaje FunGlider na razie nadal.

 

Latające skrzydła... tutaj mam problem bardziej ze sobą, bo niezbyt mi się wizualnie podobają, lecz lata się świetnie (Z-84).

 

Szkoda, że nie znalazłam modelu typu "spinacz", lecz wyposażonego w silnik (a także spełniającego kryteria cenowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Bartek ceny są takie jakie są, tego nie przeskoczysz.
Wyposażysz model po kosztach na styk to będzie trochę bida na limicie.
Jak na bogato to będziesz miał wypas z zapasem, w sensie jakości podzespołów.
Oczywiście zdarzają się sytuacje gdzie nawet najlepsze części potrafią sprawić psikusa.
Ja jak składałem Soliusa od razu założyłem że ma być mocny, w granicach rozsądku.
I tak też zrobiłem , puki co nie narzekam.mimo upływu lat.
Musisz to sobie przemyśleć i podjąć decyzje która będzie dla Ciebie najlepsza.

Propozycje które przedstawili wcześniej koledzy są naprawdę fajne.
Modeli jest  sporo i niejednokrotnie wybór nie jest łatwy.
Powodzenia w wyborze i zakupach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat moje najważniejsze kryterium w modelach RC to mobilność i możliwość mieć na stałe w samochodzie, nic nie pobije Fun Gidera czy Pandy Sport bo to to samo, złożenie to try minuty i lata bajecznie jak na takiego malucha.

W walizce aparatura i monitor do FPV.

 

post-10282-0-05613600-1499509058_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wysłałem zapytanie do p. Artura Bleyzjka w sprawie spinacza w wersji moto. Zobaczymy, jak to cenowo wyjdzie. Niestety spodziewam się sporej kwoty, więc raczej FunCub na początek i do samochodu. Jednak mobilność wygrywa. W temacie "Poznań - gdzie latać" wysłaliście też namiary na kilka fajnych miejsc. Transport albo pkp, albo autobusem, więc tutaj dochodzi jeszcze kryterium "małe opakowanie". Gdyby nie to, możliwe, że bym poszedł w Soliusa, gdyby nie finanse, pewnie spinacz, który chyba najbardziej mi się podoba.

Dzięki wszystkim za podniesienie tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety, jak spodziewałem się, spinacz trochę drogi.

FunGlider zakupiony, lecz nie oblatany jeszcze.

Z racji, iż mój pionner 1400 już trochę przeszedł, zamierzam go sprzedać w b. dobrej cenie a zamiennie zakupić... Easy Glidera. Silnik mam Emax GT2815 /1280, 2 serwa metalowe mam, regulator 60A jest, tylko dokupić 2 serwa wychodzi na to.

Wiem, iż solius byłby lepszy, lecz obawiam się jeszcze zbyt szybkiego rozwalenia modelu tak szerokiego. Z 1400 na 1800 przesiadka nie powinna być tragiczna chyba.

Pociesza mnie także fakt, iż już dawo pioneerem nie złapałem kreta a czasem trochę zbyt mocno szaleję... Czyli praktycznie zrobić sobie podmiankę z pionnera na easy glidera.

Jak długo można nim latać (bez termiki / wiatru - czysto winda i szybowanie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

cyt. Jak długo można nim latać (bez termiki / wiatru - czysto winda i szybowanie)?

 

Jak dobierzesz odpowiedni setup, czyli silnik o małym poborze prądu i zasilanie na ogniwach Li-on to prędzej Ci się znudzi nim paliwa zabraknie.

Pandą godzinne loty na 1300mAh nie były jakimś wyczynem ale jak zaaplikowałem pakiecik na Li-onkach to już nie lądowałem z powodu braku paliwa, czasami trzeba iść za potrzebą czy cóś takiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.