Skocz do zawartości

SZD 39 Cobra 17 2.6m - www.royal-model.sweb.cz


fullrespect

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 206
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Hehe to pozostaje mieć nadzieję, że serwo jest niezniszczalne. :D

Tu znalazłem jeszcze jeden wątek z dużą ilością dokumentacji fotograficznej. http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=569357

Choć dotyczy modelu SZD 36 (2,3m) to w zasadzie konstrukcyjnie to ten sam szybowiec.

 

 

 

A tu rozwiązanie stereowania

 

 

<a href=c01e69dc06b0cf60.jpg' alt='c01e69dc06b0c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak precyzyjnie to znaczy równo odciąć nos pod silnik? Chodzi mi o to, aby cięcie było idealnie prostopadłe do osi modelu. Czy podkładać coś pod skrzydła i poziomować model? Czy jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak precyzyjnie to znaczy równo odciąć nos pod silnik? Chodzi mi o to, aby cięcie było idealnie prostopadłe do osi modelu. Czy podkładać coś pod skrzydła i poziomować model? Czy jakieś inne sugestie?

 

Nie powinno być w osi modelu tylko lekko w dół i w prawo.

 

Wycinasz w kawałku sklejki otwór i nakładasz go od przedu na dziób i jak masz w odpowiedniej pozycji obrysowujesz mazakiem linię po kadłubie i tniesz. Trochę zabawy z tym jest ale masz idealnie "wytrasowany" otwór na wręgę ( a z tą też jest trochę roboty ).

 

Zobacz na www.kwarcinski.com -> starling -> elektryfikacja i tam niemcy opisują jak tną dziób w sterlingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie Cobra jest już u mnie! :jupi: Wszystko ładnie wykonane, folia na skrzydłach i statecznikach równo naciągnięta.

Mam trzy pytania z zakresu techniki montażu.

1. Czy w skrzydłach są jakieś kanał na przewody od serw? :roll: Rozumiem, że miejsca na serwa trzeba „wymacać” po folią i po prostu ją w tym miejscu wyciąć. Mam nadzieję, że nie trzeba robić podobnej operacji z miejscem na przewody. :?

2. Czytałem, że kadłub wymaga wzmocnienie w części gdzie dochodzi spływ skrzydła i również w miejscu styku z krawędzią natarcia. Co zastosować, jako wzmocnienie tych miejsc?

3. Jak kleić, Bowdeny? Do czego je mocować? Przecież przyklejone np. na żywicę do kadłuba pourywają się przy pierwszym twardszym lądowaniu? :?

 

Z góry dziękuję za wasze sugestie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Darku ze masz Cobrę :)

Będziemy mogli wymieniać się własnymi doświadczeniami :)

 

Ja moją kupiłem już uzbrojoną wiec za wiele przy niej nie robiłem - ale i tak swoje poprawki naniosłem...

 

 

Czekam w takim razie na dzień kiedy pierwszy raz nią polecisz i oczywiście wylądujesz bez żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę podłubałem w weekend i postanowiłem, że na początek zrobię Cobrę w wersji beznapędowej. Jako serwa lotek a także steru wysokości i kierunku chcę zastosować te. http://rcsklep.pl/product_info.php?cPath=31_74_38&products_id=766 Zrobiłem już nowe łoże pod te małe serwa.

Jako wzmocnienie kadłuba wstępnie dopasowałem coś ala wręga, ale z grubego balsowego kołka o przekroju wyjściowym 30 na 40mm. To chyba będzie solidniejsza niż wręga ze sklejki?

Zastanawiałem się jeszcze nad zrobienia podwozia. Może jakieś stałe niechowane koło? A może nie warto kombinować, bo lądowanie na trawie jest i tak zawsze bezpieczne dla kadłuba? No i co wtedy z miejscem na hak do holu gumowego. Z tego, co widzę wypadałoby go zamontować właśnie w miejscu podwozia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kadłub włóż TP 5010 [std] bo model musi swoje ważyć

 

Na wregi kadłuba użyj owocówki 3mm [wrege przy dzwigarze o ile planujesz zrób z lotniczej]

 

IMO podwozie chowane powinno być już w 2,6m modelu.

 

Hak możesz zamontować na przedzie ale raczej celowałbym tym modelem w holownik albo zbocze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeśli chodzi o podwozie, to ja sobie odpuściłem, co okazało się trafnym posunięciem. W jego miejsce musiałem położyć pakiet Lipol.

Co do serw to sprawdź czy nie są za grube. Ja również użyłem serw 12 g MG z HC, które ledwo się zmieściły. Jeśli chodzi o kierunek, również bym użył STD.

Ja ze wzmocnień zastosowałem jedynie rowing węglowy dookoła kabiny. Podobnie mam w Swifcie (3m, 4 kg) i zdaje to egzamin.

Z niecierpliwością czekam na relacje z budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kadłub włóż TP 5010 [std] bo model musi swoje ważyć

 

Wcale znowu tak ważyć nie musi - wcześniej tez ktoś dawał mi takie rady ze Cobra powinna oscylować z wagą około 2 kg - dajcie spokój to nie cegła - moja wazy 1580g z pełnym wyposażeniem i śmiga pięknie ! [ zgodzę się ze doważyć pewnie będzie trzeba przy mocniejszym wietrze na zboczu ]

 

 

IMO podwozie chowane powinno być już w 2,6m modelu.

 

Zdecydowanie nie polecam robienia podwozia - nie będziesz miał gdzie wsadzić bebechów. [ pewnie w przyszłości będzie to pakiet a właśnie tam będzie dla niego miejsce gdzie kółko ]

 

 

Hak możesz zamontować na przedzie ale raczej celowałbym tym modelem w holownik albo zbocze.

 

Tu się zgodzę - jeśli pozostaniesz w wersji nie zelektryfikowanej, kiedy próbowałem strzelać moją cobrę z gumki - nie było zbyt fajnie... trochę duży model jak na hol gumowy [ przynajmniej dla mnie ] :)

 

PS. Darku - jeśli będziesz pierwszy raz latał makietą - polecam zastosowanie pręta węglowego zamiast stalowego - gdybyś [ odpukać ] miał gdzieś przywalić - pręt z powodzeniem sobie pęknie zamiast narobić bigosu w płatach... u mnie to się sprawdziło - nigdy wcześniej nie latałem makietami i się okazało ze to wcale nie taka prosta sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kadłub włóż TP 5010 [std] bo model musi swoje ważyć

 

 

PS. Darku - jeśli będziesz pierwszy raz latał makietą - polecam zastosowanie pręta węglowego zamiast stalowego - gdybyś [ odpukać ] miał gdzieś przywalić - pręt z powodzeniem sobie pęknie zamiast narobić bigosu w płatach... u mnie to się sprawdziło - nigdy wcześniej nie latałem makietami i się okazało ze to wcale nie taka prosta sprawa...

Tomku dzięki za wskazówki. :wink: Szczególnie ta z prętem węglowym to daje do myślenia. :roll:

Zastanawiam się jeszcze, co będzie jak wystrzelę Cobrę z gumy czy taki pręt nie będzie mniej sztywny od stalowego i czy w związku z tym skrzydła nie będą się zbytnio podnosić do góry. :?

 

Co do podwozia to jeszcze się zastanawiam. W zasadzie trzeba by robić jakąś mechanikę lub jakieś stałe niezbyt eleganckie kółko.

Tomku wracając jeszcze do startu z gumy. Czy twój hol nie był za słaby do takiego modelu? Oglądałem kilka filmików gdzie z gumy startują makiety i jakoś to im wychodzi. :|

 

A teraz kilka fotek z pierwszych prac :D

 

11d6b11c487fd337med.jpg

 

Miejsca pod serwa w skrzydłach.

 

fc486235e8df0f1fmed.jpg

 

Miejsca pod serwa. Jednak zdecydowałem się na serwa standard.

 

e0db45b690154b1fmed.jpg

 

Balsowa wkładka w ogonie, przez którą przepuszczę Bowden, co by luźno nie latał.

 

7cf0d1fc3ee085ffmed.jpg

 

f178255bf101e528med.jpg

 

A tu zagadka. Co to za zdobienie na kadłubie? :wink:

 

e8f75fb1a9ba716fmed.jpg

 

To metoda, którą podpowiedział mi modelarz z podwarszawskich Koczargów. Magnesy neodymowe podtrzymują Bowden z cięgnem, dzięki czemu idealnie przylega do kadłuba. :D

Teraz tylko polać rzadkiego CA i Bowden idealnie przyklejony na całej długości. Niezłe, co? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeszcze nie jest za późno, serwo wysokości daj go ogona, będziesz miał precyzyjne sterowanie.

 

Z początku chciałem tak zrobić, ale po zamontowaniu bowdenów wszystko lekko chodzi. W ASW 28 też mam wysokość na drucik i jest Ok. a tam to dopiero jest zagięcie i to pod kątem 90 stopni! W sumie napęd SW na bowden zrobiłem za radą jeszcze innego użytkownika takiego modelu, z którym rozmawiałem o niuansach konstrukcji Cobry. Z jego doświadczenia wynika, że sterowanie SW bowdenem jest bezproblemowe. Zwrócił mi natomiast uwagę na absolutną konieczność wstawienia wręgi wzmacniającej kadłub w miejscu końca spływu skrzydła. Według niego model bez tej wręgi po cyrklu potrafi zgnieść kadłub właśnie na łączeniu skrzydła z kadłubem przy spływie.

 

P.S. W moim zestawie montażowym chyba nie ma wszystkich części. Z tego, co widzę na fotkach tego modelu to brakuje mi jakiegoś czerwonego elementu, który trzyma ten sprężynujący zaczep do otwierania i zamykania kabinki. Czy możesz to sfotografować? Spróbuje coś takiego dorobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrócił mi natomiast uwagę na absolutną konieczność wstawienia wręgi wzmacniającej kadłub w miejscu końca spływu skrzydła. Według niego model bez tej wręgi po cyrklu potrafi zgnieść kadłub właśnie na łączeniu skrzydła z kadłubem przy spływie.

.

 

Cobra to świetny szybowiec zarówno w skali 1:1 jak i mniejszej. Swego czasu sporo latałem na Cobrze i po Piratach a nawet Fokach jest to pierwsza wyścigówka. Ale ten feler z pękającymi kadłubami zaraz za spływem mają też Cobry 1:1. Przy niskich skrzydłach i wyższej trawie łatwo zrobić cyrkiel. Widziałem jak pilot oblatywacz wylądował w trochę wyższej trawie i ładnie ukręcił ogon.

 

Śledzę postępy w budowie i ciekaw jestem pierwszych lotów.

 

A jeszcze jedno - w rzeczywistości Cobra bardzo źle startuje za wyciągarką. Trudno nabrać większą wysokość i ma tendencję do samoistnego pompowania. Pewnie model też nie będzie lubił startu z holu gumowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno - w rzeczywistości Cobra bardzo źle startuje za wyciągarką. Trudno nabrać większą wysokość i ma tendencję do samoistnego pompowania. Pewnie model też nie będzie lubił startu z holu gumowego.

 

Wiec chyba nie jestem az takim kiepskim pilotem :) - fakt jeden jest taki ze mialem trochę za słabą gumę - ale mocno ją naciągałem i start był dość spokojny - ogolnie warto spróbowac - ale wiadomo - w taki sposob łatwo zrobic modelowi "bubu" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o starcie z wyciągarki elektrycznej. Jeżeli można mówić o przewadze tej metody nad gumą to jest to możliwość zatrzymania procesu startu w dowolnym momencie, co jak mniemam czasami może uratować źle startujący model. :roll:

I jeszcze pytanie do Tomka, czy możesz dokładnie określić, w którym miejscu miałeś zamontowany hak? Jak wyczytałem z instrukcji środek ciężkości leży 60mm w tył od krawędzi natarcia a hak powinien znajdować się z przodu od tego miejsca pod kątem 15 procent? Czy to czasem nie jest w miejscu gdzie producent przewidział otwór na podwozie? A może te nacięcie na kadłubie to nie znak gdzie wyciąć otwór na koło w właśnie miejsce na montaż haka?

Na innym wątku na tym forum poświęconym Cobrze o rozpiętości 2,3m jest fotka sugerująca, że to właśnie w tym miejscu montuje się hak.

 

A tu jest ciekawy przykład jak ciężki model potrafi polecieć z naprawdę słabej gumy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.