Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Czy wicherek to dobry model na początek. to będzie mój pierwszy model Oto plany modelu
hornet2 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Dlaczego na uwięzi ? Przecież pięknie on lata jako model RC . Miałem okazję latać kilka razy Wicherkiem kolegi bo sam osobiście nie mam tego modelu . Jest tak lekki ze lata prawie jak motoszybowiec ! Silnik tylko lekko pyrkocze aby utrzymać go w powietrzu .
dziobak Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Na Twoim miejscu, wybrał bym jakiś model z pianki-czyli z depronu (pianki pod panele). Podstawowa zaleta takich modeli, to łatwość naprawy- nawet na lotnisku, dość duża odporność na rozbicie i łatwość w budowie, czego nie można powiedzieć o modelach balsowych ,a zwłaszcza oldtimerach do których zalicza się Wicherek. Tu masz ciekawą stronkę o budowie takich piankowców naszego guru zielonego paskudztwa , którego i ja używam. http://www.motylasty.pl/modele.html
hornet2 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Od czegoś zawsze trzeba zacząć . Tylko oby Kolega przy pierwszym krecie do tego modelarstwa się nie zraził . Modelarstwo uczy wielu rzeczy , przede wszystkim cierpliwości , wytrwałości i pokory . Moim pierwszym modelem , a było to jakies 45 lat temu , był szybowiec "Jaskółka " . Nie wiem czy jak na pierwszy model Kolega poradzi sobie z silnikiem spalinowym ? Aproppo kartonowego modelu :
ssuchy Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Eee, Darek chyba żartujesz, 11 lat (jeśli to nie ściema z tym wiekiem) to na pewno za wcześnie na stolarkę i spalinkę od zera z planów! Chyba, że będzie budował pod realnym nadzorem instruktora (w modelarni), a nie wirtualnym na forum (bo nie ma przysłowiowego "bata" nad głową). Konrad, jeśli nic wcześniej nie budowałeś, a chcesz się wziąć za stolarkę to pierwszym modelem powinien być moim skromnym zdaniem jakiś niedrogi i prosty szybowiec szkolny z zestawu i swobodnie latający (nie musi to być zaraz drogi model RC), ALE NIE GOTOWIEC OD RAZU DO LATANIA (bo teraz tego pełno w sklepach), tylko model do sklejenia z części. Sprawdzisz swoje możliwości przy składaniu, zobaczysz czy to ci odpowiada i czy masz do tego przysłowiowy "dryg i smykałkę". Modelarstwo to nauka cierpliwości i dokładności - wielu wymięka i woli iść kopać piłkę na boisku albo zostają "kupowaczami" gotowców (po co się męczyć, skoro można poterroryzować sąsiadów dronem za trzy stówki z supermarketu) . Przy okazji składania z zestawu zobaczysz, czy masz stosowne zaplecze warsztatowe (bo może będzie trzeba uzupełnić, a to już będzie zależało od rodziców, nie od ciebie). Dowiesz się co nieco o powietrzu i jego właściwościach w czasie oblotów i wyważania prostych modeli. Możesz również popełnić kilka rzutków z pianki, czy nawet szybkich z balsy np. wystrzeliwanych z procy, jako przedsmak "tunelowców" (jest wiele takich planów za free na Outerzone). Na pewno sporo z tych prostych modeli "ukatrupisz" i właśnie o to chodzi, żebyś zobaczył praktycznie "z czym to się je" (uodpornił na okoliczność "zabicia kreta" ), a rodzice nie odczuli tego za bardzo po kieszeni (to może będą bardziej skłonni finansować dalej twoje zabawy w "małe lotnictwo"), bo modelarstwo to generalnie kosztowne hobby (im dalej w las, tym więcej "siana" trzeba, jakby powiedział bocian ze znanej reklamy ). Najpierw "modelarskie przedszkole", a potem Wicherek ze spalinką (czy jakiś inny np. elektryk), jako kolejny model, już z napędem. PS Żeby taki kartonowy model ulotnić, jak na tym filmie z linku, to "modelarskie przedszkole" trzeba mieć już za sobą!
Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Witam dziękuje za uwagi.To będzie mój pierwszy model budowany od podstaw
Gość Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 wcześniej budowałem jaskółki (szybowce z pudełka) i naprawiałem łódkę (nawet zniszczyłem podłogę olejem z baku modelu) i chyba nie będę pokazywał modelu bo na modelarni jest nas 15 i 1 instruktor a zajęcia są raz w tygodniu i trwają 3 godziny. i od 3 lat chodzę na podstawy modelarskie i model będzie z silnikiem MK17 a model na uwięzi jest tańszy
hornet2 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 wcześniej budowałem jaskółki (szybowce z pudełka) i naprawiałem łódkę (nawet zniszczyłem podłogę olejem z baku modelu) i chyba nie będę pokazywał modelu bo na modelarni jest nas 15 i 1 instruktor a zajęcia są raz w tygodniu i trwają 3 godziny. i od 3 lat chodzę na podstawy modelarskie i model będzie z silnikiem MK17 a model na uwięzi jest tańszy Tańszy na pewno . Ale trudniej się lata modelem na uwięzi niż FPV .
stema Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Tańszy na pewno . Ale trudniej się lata modelem na uwięzi niż FPV . Pamiętam, że gdy miałem 13-14 lat oblatywałem koledze takiego spalinowego Wicherka na uwięzi. Latał świetnie, prawidłowo i przewidywalnie. Co do trudności latania, :D , latać na uwięzi uczyłem się wtedy jeden dzień, teraz latać RC uczyłem się trzy lata i wciąż się uczę.
Gość Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Wicherek będzie retro bo na modelarni mamy modele z lat 70-tych i wszystkie z samozapłonowymi mk17 i jeszcze zabydkowymi serwami,silnikami,zbiornikami
Gość Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 przepraszam czy mógł by wysłać zdjęcia swojej floty modelarskiej
skuter Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Witam Konrad. Trzymam za ciebie kciuki. Też zaczynałem od wicherka na uwięzi i pierwszego oblatałem w 1995 roku. Zbudowany był z tych planów. ????. Później miałem jeszcze dwa wicherki na uwięzi. Jeśli coś mogę ci doradzić to służę pomocą. Planujesz użyć silnika mk17 który ma 1,5ccm. Mój pierwszy był napędzany MVVSem 1,5D i niestety silnik był za słaby do tej wielkości modelu. Po naprawie dostał KMD 2,5ccm i latał świetnie. Do silnika 1,5ccm zbudowałem wersję pomniejszona do 90cm rozpiętości i te też bardzo fajnie latały. Jednego nawet mam jeszcze w komórce ????.
Gość Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Dzień Dobry, czy mógł by pan wysłać zdięcia wicherka
skuter Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Pierwszego wicherka mam tylko takie zdjęcia. Skanowane z odbitek. (zdj 1 i 2) Drugi wicherek był o rozpiętości 90cm z silnikiem COX 1,5. Na zdjęciach po twardym lądowanie spowodowanym urwaniem dźwigni steru wysokości. (zdj 3 i 4) Trzeci to trochę zmodernizowany aby był podobny do cessny. W zasadzie to dodałem tylko okrągłe końcówki skrzydeł i zmieniłem trochę wygląd kadłuba. Też na silnik 1,5. Tego mam jeszcze w komórce. (zdj 5) Wszystkie trzy latały na uwięzi. A aktualnie jestem w trakcie budowy Wicherka 25 RC o rozpiętości 180cm. To na reszcie zdjęć.
Gość Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Dzień dobry pana wicherek jest bardzo piękny.
Rekomendowane odpowiedzi