majsterkowicz_modelarz Opublikowano 2 Października 2017 Opublikowano 2 Października 2017 Witam. Posiadam elektonikę od Suer cub Horizon z Hobby King. Silnik szczotka na przekładni, pakiet 1S 150mAh, płytka z dwoma serwami i dwa osobne dla lotek. Wsadziłem to w 60 cm "patyka" ze skrzydłami z podkładów 3mm. Puszczony z ręki leci ładnie prosto lekko opadając, czyli niby jest wszystko prawidłowo. Ale kiedy przychodzi do startu ten na 1/3 gazu odrywał się i od razu przepadał na lewo. Trymowałem, podginałem to ogon to końcówki skrzydeł. Dało to tyle, że przepadał dopiero po kilku sekundach lotu. Zauważyłem w nim już od początku bardzo słabą a nawet brak reakcji na ster kierunku. Model zbudowany w ok 10 min, sterowanie silnik, kierunek, wysokość, waga 49 gram. Co może jeszcze być nie tak? Czytałem, szukałem i trafiłem na stwierdzenie "moment śmigła".. Ja to rozumiem tak, że śmigło próbuje obrócić model? Mam jeszcze pomysł żeby zbudować na tym zestawie jakiegoś mini/mikro akrobata. Da się wgl na tym zbudować coś takiego? było by to zdolne do zawisu?
sławek Opublikowano 2 Października 2017 Opublikowano 2 Października 2017 Zazwyczaj przy prawoskrętnym śmigle (patrząc od tyłu na model) montujemy napęd z przechyłem w prawo i pochyłem w dół -niema jednej zasady co do wielkości tych wychyleń ale zazwyczaj jako wielkość wyjściowa dajemy 3' w dół i tyle samo w bok . Tylko tym korygujemy efekt "odśmigłowy" -nie sterami a tym bardziej nie podgnaniem skrzydeł. Czy zrobisz na tym akrobata 3D? - trzeba by było sprawdzić ciąg statyczny Twojego zestawu - do zawisu potrzebujesz ciągu około 120% w stosunku do wagi całego modelu .
majsterkowicz_modelarz Opublikowano 2 Października 2017 Autor Opublikowano 2 Października 2017 A zatem zawisu nie będzie. Ciąg sprawdzałem "łopatologicznie" na patyczaku trzymając go pionowo na pełnym gazie i na tym silniku nie będzie wisieć, ale kręcenie beczek czy pętli nie będzie problemem. A zatem co moge jeszcze zrobić czy przerobić, żeby mi przestał patyk ściągać na lewo..? jak nie uda mi się tego naprawić, to patyczaka rozbiorę i powstanie kolejny chory pomysł z cyklu "co na tych podzespołach da się zbudować". A gdybym dołożył do patyka lotki? Wydaje mi się że z pomocą lotek bym opanował przepadanie ustawiając je lekko na prawą i może poleci dlużej niż 10 sekund. Kolejnym spostrzeżeniem jest fakt, że jeśli po starcie nie przeciągnąłem i udało się utrzymać w powietrzu, to przeciągał dopiero po dodaniu gazu do połowy. Też sie utrzymało zjawisko braku reakci na kieunek- serwo działa a ster się wychyla, a trzymany w dłoni daje znać, że kierunek ciągnie ten ogon w lewo i prawo. Zwiększe powierzchnię steru i zobaczę co to dało.
wacek.matuszak Opublikowano 2 Października 2017 Opublikowano 2 Października 2017 Przeczytaj jeszcze raz co napisał Sławek. Masz zamontować tak silnik aby i skłon i wykłon zniwelował moment odśmigłowy. Patyczak waży prawie tyle co 4 otyłe muchy więc te kąty powinny być minimum takie jakie podał Sławek.Pozdrawiam.
majsterkowicz_modelarz Opublikowano 3 Października 2017 Autor Opublikowano 3 Października 2017 juz wczoraj przestawiłem silnik i zamieniłem ster kierunku na nieco większy.. Efekt jest taki, że patyczak teraz puszczony z ręki leci prosto i po paru metrach kręci na prawo po lekkim łuku ale nie przeciąga. Na niskich obrotach delikatnie opada ale leci prosto bez zarzutów ale na połowie gazu już nie poleci- starty na połowie gazu i więcej kończą się ostrym zadzieraniem nosa jak by był wyważony na tył i do tego ciągnął drążek na siebie.. dowalę na przód obciążenia i jak nadal nie poleci no to będzie demontaż i już bez kombinacji z budowaniem po prostu kupię jakiś pusty model i przełożę bebechy. może być tak, że jest po prostu za lekki?
zbjanik Opublikowano 3 Października 2017 Opublikowano 3 Października 2017 Najlepiej, to zanim zaczniesz demontaż, zrób film, zobaczymy co się dzieje- pewnie to się da opanować, bo przecież samoloty latają, pomimo różnych trudności na początku (jeśli go przetrwają...)
robertus Opublikowano 3 Października 2017 Opublikowano 3 Października 2017 Jakie masz smigło w tym mikrusie?
majsterkowicz_modelarz Opublikowano 8 Października 2017 Autor Opublikowano 8 Października 2017 Fabryczne ale klejone juz było. Dorzuciłem kolejne kilka gramów i już jest ok. Problem mamy rozwiązany. Pomogło wychylenie silnika i dodanie wagi:) Dzięki za pomoc panowie pozdrawiam:)
Rekomendowane odpowiedzi