DimaPavlov Opublikowano 18 Października 2017 Opublikowano 18 Października 2017 Dzień dobry wszystkim. Mam pytanie odnośnie silników MVVS o pojemności 2,5 oraz 3,5 cc. Gdzie można zobaczyć cenę na nich i czy w ogóle można gdzieś ich kupić i czy ma to sens. Bo mam Magnum xl-25 i chce spróbować coś nowego.Pozdrawiam
Shock Opublikowano 18 Października 2017 Opublikowano 18 Października 2017 http://www.mvvs.cz/kontakt_e.html http://www.mvvs.cz/glow_engines.html
Wodzu 7 Opublikowano 18 Października 2017 Opublikowano 18 Października 2017 Witam. Generalnie nie polecam do zawodów.Bardzo kapryśne w regulacji.Nawet kadra czeska nie lata na nich.Inaczej trzeba go ustawić rano,inaczej w południe a inaczej wieczorem.Pojedziesz w inny region kraju gdzie jest inne ciśnienie i wilgotność i znowu krecisz igłą.Ja mam jednego MVVS-a,który chodzi super,ale został on przerobiony-chodzi o kąty-przez najlepszego specjalistę od silników jakiego znałem Ś.P. Władka Kuczyńskiego.Myślę,że lepiej kupić ASP lub trochę dołożyć do Os-Max i nie miec kłopotów na zawodach i treningach. Mam nadzieję,że w przyszłym roku weżmiesz udział a zawodach Aircombat ACES.Zapraszamy. Pozdrawiam Wojtek.
DimaPavlov Opublikowano 18 Października 2017 Autor Opublikowano 18 Października 2017 ASP 25 miałem wcześniej i O.S Max 25Fx. Z tego co widzę w Polsce jest bardzo rozwinięty kombat klasy ESA i to jest naprawdę ciekawe. Też mam nieskończoną budowę S.E 5 A. Ale wszystko zostało w Ukrainie. Myślałem że w Szczecinie ktoś kombaci ale widzę że słabo tutaj z tym.
Wodzu 7 Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 ESA to przedszkole przed kombaceniem ACES,ale bardzo fajna kategoria,mniej kosztowna i mniej stresująca.Też w niej latam . Pozdrawiam Wojtek.
mirolek Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Z tym przedszkolem to chyba gruba przesada ESA to juz od dawna samodzielna dyscyplina a że tańsza w budowie i łatwiejsza w eksploatacji modeli to szybciej się rozwija Różnice wyraźnie widać było ostatnio w zawodach VIII Bitwa o Wawel - 31 zawodników w ESA i 10 zawodników w ACES. Myślę, że takie są globalne proporcje czyli 3xwięcej osób lata ESA zatem trudno mówić o przedszkolu bo z przedszkola wszyscy idą do szkoły a tu jest zupełnie inaczej.ACES to raczej wąska specjalizacja - atrakcyjna .... ale nie dla wszystkich. Ponieważ też latam aircombat to jeszcze w głównym temacie MVVS... Mam taki silnik 3,5 cm3 jeżeli jest ktoś zainteresowany. Latam na OS Max 4cm AX i FX i nie zamienię tych silników na inne - pewność odpalenia i utrzymania obrotów przedkładam ponad niesamowite osiągi MVVS-a okraszone problemami z regulacją. ms
DimaPavlov Opublikowano 20 Października 2017 Autor Opublikowano 20 Października 2017 A mam jeszcze pytanie. Czy wy te modele ESA sami robicie czy kupujecie już gotowe zestawy KIT ? Jeżeli sami to gdzie można zobaczyć w sprzedaże ten EPP styropian ?
Wodzu 7 Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Chyba prawie wszyscy kupowali zestawy w: cyber-fly lub na polskim niebie.Cyber-fly zmienił profil działalności i sprzedał maszyny.Jeden nowy właściciel wyjechał za granicę i wróci dopiero na święta,a drugi jeszcze nie nauczył się dobrze wycinać.Zostaje Ci http://napolskimniebie.pl/ Jakieś płyty EPP są w http://www.modele.sklep.pl/. Pozdrawiam Wojtek.
JANTAR87 Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Chcesz dobry silnik do ACES ? kup ASP25 z kwadratową głowicą, kopia os maxa 25. Rozbierz przed pierwszym odpaleniem, sprawdź czy nie ma opiłków albo innych delikatnych nadlewek i dotrzyj trochę na ziemi. Osiągi murowane. Mam też MVVS, to szatan z czarną rurą, jak już chodzi.. ale właśnie regulacja to już inny temat.
Rekomendowane odpowiedzi