kaczma2 Opublikowano 18 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Możesz na planie pokazać stery, jak wyglądają. Chyba będę wyjątkiem ale takie mi się nie podobają. Z tym wybrzuszeniem wzdłuż osi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekSta Opublikowano 18 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Tutaj foto innego modelu. Jest tak samo. https://goo.gl/images/HLB82k Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 18 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Kaziu - tak - są takie same jak na załączonym wyżej linku. Są to odlewy jako całość (płetwa i oś). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczma2 Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Takie stery były w zestawie. To co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 23 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Kolejnym etapem prac przy budowie Crocketta jest budowa nadbudówki ze stanowiskiem dowodzenia okrętem i jej mocowanie do pokładu. Założenie jasne – po zdjęciu nadbudówki musi być dostęp do wnętrza kadłuba, w którym będą: akumulator, silniki, elektronika i inne elementy. Nadbudówka musi być więc ruchoma, zapewniając równocześnie szczelność wnętrza przed wlewaniem się tam wody. Po sklejeniu bryły nadbudówki była „przymiarka” do dużego luku w pokładzie. Projektant modelu, nie wiedzieć dlaczego, wyznaczył obrys dokładnie zgodny z obrysem zewnętrznym nadbudówki. Jednym słowem nadbudówkę można było swobodnie wsunąć do wnętrza kadłuba. Dla pewnego mocowania tego elementu, przyklejone zostały listwy równolegle do burt pokładu i rufy. Powstały zewnętrzny obrys swoistego rantu, odpowiada wewnętrznym wymiarom podstawy nadbudówki. Problemem była jej przednia część. Należało zakleić tą część pokładu (szerokość 3 cm) i wkleić tam lamelowany z trzech warstw sklejki rant. Listwy wystają nad pokład 1 cm. Takie rozwiązanie umożliwia nałożenie nadbudówki na wystający rand. Dla pewnego mocowania nadbudówki, w przedniej części luku wklejony jest element, ograniczający ruch nadbudówki do góry. Wszystkie elementy są dobrze spasowane, ograniczając w ten sposób swobodne przemieszczanie się całej konstrukcji. Po uporaniu się z tym problemem, można było zakończyć budowę nadbudówki. Na detale przyjdzie jeszcze czas. CDN … 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 23 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Ależ ten model będzie wielki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 23 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Sebastian - długość pokładu od dziobu do rufy to tylko 131 cm. Fakt - w moim "porcie" będzie największy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 23 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Jak to mawia nasz kolega Andrzej z Aleksandrowa - małe jest piękne ale duże dobrze działa !! Podglądam ! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 23 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Andrzej - masz rację - Twoje pływające paróweczki mają to coś - są poręczne w transporcie nad akwen. Buduję duży model, ponieważ mam go czym przewozić. To ważne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 6 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2017 Cisza taka ..... Zaczynam się obawiać, czy do stoczni syndyk czasem nie wszedł i kadłuby wyprzedaje .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 6 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2017 Halo Andrzejku - spoko - "stocznia" dostała lukratywne zamówienie na modyfikacje dwóch jednostek pływających. Zmiany dotyczą odgłosów wydawanych paszczowo :rolleyes: . Praca dość skomplikowana, ale mam nadzieje że z dobrym skutkiem. Budowniczowie Crocketta są na krótkich urlopach - zbierają siły do dalszych prac w doku :D Wszystko pod kontrolą. Brzmienie nowych dźwięków zamieszczę w wątkach ATLAS i KLIMEK. ...i to by było na tyle - wracam do prac w "doku". Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 18 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Po krótkiej przerwie, zrealizowany został kolejny etap budowy Croketta – uzbrojenie pokładowe. Na początek 40 mm działo plot. Bofors. Jego stanowisko ogniowe umieszczone jest na rufie. Autorzy projektu nie uwzględniali możliwości wykonania ruchomych części uzbrojenia okrętu. Samo działko stanowi odlew znajdujący się w zestawie uzupełniającym (dodatkowym). Moim zamysłem jest zaprojektowanie uzbrojenia tak, aby mogło obracać się w wyznaczonym sektorze. Przyjęte rozwiązanie – napęd stanowić będzie mikro serwo, które napędza całą platformę ogniową (chyba tak to było w oryginale), sygnałem sterującym z nadajnika (kanał proporcjonalny). Początek wykonania tego elementu, to tradycyjnie obudowa z listew luku w pokładzie, które zabezpieczą przedostawanie się wody do wnętrza kadłuba. To ważne, ponieważ pod działkiem znajduje się napęd sterów okrętu (serwomechanizm kierunku, stery i ich cięgna). Następnie wykonanie były elementów wyposażenia stanowiska ogniowego (magazyny amunicji, napędy działka, stanowiska obsługi). Platforma ogniowa i obudowa pokładu są dobrze dopasowane (łączą się na wcisk). Całość pokryta rozrzedzonym lakierem poliuretanowym i szarym podkładem syntetycznym. Po przeszlifowaniu i uzupełnieniu podkładu, nałożony będzie właściwy kolor. Obsługa działka na razie w kolorze neutralnym. Napęd platformy ogniowej wymaga zapewne jeszcze dopracowania. CDN … 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Ryszard - ja w kutrze artyleryjskim wstawiłem między odbiornik a serwo sterowania działami ( ruchome trzy wieże działowe) tzw. "spowalniacz" ( elektronika do dostania za jakieś 30 - 40 zyli) . Wieże poruszają się płynnie, nadążnie ruchem jednostajnym, bez przyspieszeń i skoków, niezależnie jak szybko ruszę drążkiem. Spowolnienie jest regulowane potencjometrem widocznym na zdjęciu poniżej, tak że można sobie odpowiednio doregulować szybkość obrotu. Dodało to sporo realizmu w ruchu uzbrojenia - może spróbujesz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 18 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Andrzej - dzięki za przypomnienie - takie spowalniacze stosuję w modelach latających (do chowanego podwozia w Tucanie). Zapewne będzie i w Crockecie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Bez spowalniacza, też wyszło super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Pewnie, ale warto znać różne możliwości ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Rysiu, sprawdź czy nie masz sekwensera z poziomu nadajnika. Wtedy nie trzeba dodatkowych gadżetów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 27 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Po ponad miesięcznej przerwie w relacji z budowy modelu USS CROCKETT, kolejna foto relacja. Nie był to czas zmarnowany ponieważ prace skoncentrowane były na wykonaniu około 50 elementów wyposażenia pokładowego okrętu. Są to między innymi: działo główne kalibru 88 mm z mechanizmem obrotowym (to moja inwencja – w planach nie ma takiej opcji), skrzynie i pojemniki na amunicję oraz inne detale - sprzęty (jakie ???), pokrywy włazów pokładowych, drzwi nadbudówki i włazy ewakuacyjne, wlot powietrza do turbin napędowych oraz wylot gazów spalinowych (duży komin), dwa kominy wylotowe spalin silników diesla, anteny radiowe, pachołki i inne elementy cumownicze, prowadnice łańcucha kotwicy, falochron dziobowy, zawory wlewu paliwa do turbin oraz paliwa do silników diesla, stanowisko obserwacyjne na górnym pokładzie, dwie zrzutnie z tratwami ratunkowymi, wyrzutnia flar (?), pojemniki na proporce sygnałowe. Wszystkie elementy zabezpieczone są przed wilgocią oraz pokryte lakierami podkładowym i finalnym z żywicą epoksydową. Problem podczas ich wykonania - to uciążliwe przeliczanie wymiarów calowych na milimetry. Autorzy planów budowy modelu nie zachowali skali w jakiej budowany jest okręt, pokazane jedynie rysunki elementów w trzech rzutach, zwymiarowane w calach. Wnioski wynikające z prac przy budowie modelu z zestawu – wiele elementów, które znajdują się w nim („wyciski” na sklejce) nie nadają się do zastosowania (fatalna technologia). Koniecznością jest, aby na podstawie planów wykonywać je z porządnych materiałów. Dotyczy to również drobnych elementów odlanych z cyny (?). Wymagają mnóstwa pracy i cierpliwości. Ale tego nam modelarzom nie brakuje. Po wielu próbach i eksperymentach, skonfigurowany jest symulator dźwięku do modelu okrętu. W kolejnej relacji pokaże jego możliwości. CDN… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczma2 Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Do obrotu działek nie nadają się serwa 360 stopni. Nie miałem z nimi do czynienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Senior Opublikowano 27 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Kaziu - działo nie obraca się dookoła. Mam tak dobraną mechanikę, że obrót jest w określonym sektorze (prawo - lewo). Celem tego jest wyłącznie lekkie "ożywienie" tego modelu. Prace przy modelu są w toku ... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi