wdowi Opublikowano 30 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 Irek na pewno jako oś sterów w tej skali nie stosuj prętów węglowych ,tylko rurki alu lub stal cienkościenna , profil do zwichrzenia mogę ci podesłać ,brat projektuje Morene-Saulnier Typ N w skali 1/3 też pół makietę , oczywiście zwichrzenia skrzydeł i pływające stery . Budować ją będzie w małym pokoju .Pamiętaj że budujesz ją w częściach ,dopiero na końcu montujesz w całość , nasze Airco DH2 to dopiero mebel ogromna przestrzenna konstrukcja ,a robię to w niedużym pokoju ,i tak wiem że montaż całości będę robić na powietrzu wiosną , do przewozu i tak jest demontowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 Zbyszek - nie masz pojęcia jak cieszę się z tego co napisałeś !!! Ja mam plan modelu Morane-Saulnier N właśnie w skali 1/3 i każda forma współpracy jest dozwolona . Własnie wczoraj go przeglądałem by zaczerpnąć niektóre rozwiązania do Fokkera. Ale Morane przy Fokkerze to maluszek -ten ponad 1m mniej w rozpiętości robi różnicę ale pękaty kadłub jest trudniejszy do wykonania od "skrzynki" fokerowatych. Morane według planów John'a Marraige przewidziany pod silnik 28-35cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdowi Opublikowano 30 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 no morane w skali 1/3 nie taki mały i silnik to tak 50ccm ,owszem kadłub trudny w porównaniu do Fokkera to Fokker jest prościutki , a że metr większy to tylko na jego plus, Morane ma b.duzy kołpak i bez niego to tak dziko ,no i mocowanie skrzydeł też trudniejsze. Wobu tych modelach trzeba pamiętać że całą konstrukcja skrzydeł MUSI się trzymać na linkach tak jak w orginale ,to daje lekkość modelu i pozwala zastosować zwichrzenie skrzydeł jak chcesz to zobacz w naszym wątku AIRCO DH 2jak tam mamy rozwiązane lączenie skrzydeł dolnych do kadłuba i w Fokkerze i Morane trzeba robić podobnie. No i jeszcze jedno ,silnik musi być na tyle mocny aby można było kręcić taką akrobacje jak orginały , a na wspomożenie i współpracę zawsze możesz liczyć , na priwie mogę Ci podać jak to zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Zbyszek, z tą akro to nie przesadzaj Pętla tylko z nagonki ostro w dół i chyba E.III był pierwszym samolotem zdolnym ją zrobić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdowi Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 no mówię żeby kręcić to co orginał ,jak się nie mylę to Immelman zrobił na nim swoją słynną figurę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Zbyszek - wysyłam PM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdowi Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 no a tu masz co może Fokker EIII Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Niezła gazeta Ale kółeczka ma za małe sporo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdowi Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 oj tam oj tam ale jak lata zastanawiam się czy takiego nie zacząć robić po DH 2 tylko skala 1/2,5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Ty skończ dh2 na początek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 W 1/2,5 koła rowerowe zaczynają podchodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Myślałem, że dziś wezmę się za klejenie boków kadłuba, a tu nic z tego. Sklejka w drodze i pewnie będzie dopiero jutro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 to w końcu kleisz ten zestaw, czy robisz coś swojego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Miałem na myśli budowę od początku w skali 1/3. Mam w tej chwili jedną deskę sklejki 3mm ,która wystarczyłaby na oba boki gdybym skrócił je z 70 coś tam cm do 50cm długości. Wolę jednak zaczekać, może od końca kadłuba zacznę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 2 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 Niestety Modelesklep nie popisał się tym razem i przesyłka dopiero w poniedziałek. Napisałem tym razem gdyż często przesyłka była następnego dnia. Teraz w środę zamówienie, a tu jeszcze w drodze... Ale jak napisałem wyciąłem kliny ze sklejki topolowej plus brzozowej plus balsy wypełniając przestrzeń by dopasować połączenie końcówek kratownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 3 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 No i stało się, gdy już tak bardzo chciałem skleić przynajmniej jeden bok kadłuba zauważyłem pierwszy błąd - rozstaw wycięć na dźwigary w boku kadłuba nie zgada się rozstawem dźwigarów w skrzydle, różnica to jakieś 1,5cm. Pierwszą myślą było, że to wina operatora, który drugi arkusz powiększał nie w tej samej skali ale na planach w skali 1/4 jest to samo. Z tego powodu zatrzymałem się na wycięciu pierwszego "otworu", drugi chyba najzwyczajniej przesunę o te 1,5cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 4 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Pierwszy bok kadłuba skleiłem wczoraj - jeszcze bez rozpórek dlatego nie wklejam fotki. Mimo, że profil kadłuba nie jest prosty do uzyskania to bardzo ładnie ukształtował się. Za chwilę idę do pracy i biorę ze sobą ramę by ostatecznie sprawdzić czy to mieści się w samochodzie. Jeśli tak to tytuł tematu ulegnie zmianie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgodnie z planem czyli baaardzo wolno ale do przodu . Na dzień dzisiejszy to co na fotce. Aż chce się już połączyć kratownice ale to zrobię dopiero po wybraniu sposobu amortyzacji podwozia: albo tak jak w czeskim zestawie - prostszy albo tak jak w oryginale ale tu będą kłopoty z demontowaniem podwozia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 10 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Możesz zrobić jeszcze tak jak ja: zrobić sztywną konstrukcję podwozia i tylne punkty mocowania zrobić jako oś obrotu, a przednie zawiesić wewnątrz kadłuba na "resorze piórowym" zrobionym ze stali sprężynowej. U mnie wyszło 20mm skoku i spokojnie wystarcza, niezależność zawieszenia poszczególnych kół nie jest niezbędna. Zaleta tego rozwiązania to niska masa i łatwość budowy. Dałem nawet kawałek pianki elastomerowej nad i fajnie tłumi wyboje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Jacek, a gdzie to coś można zobaczyć? Jestem raczej wzrokowcem. Nie dopisałem, że kreska na lewej połowie kadłuba to kąt mocowania skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi