Skocz do zawartości

Holownik ATLAS 2 - budowa


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki kolegom za przedstawienie jednej z opcji rozwiązania problemu. Niestety nie bardzo wiem, jak mogę ten przykład zastosować. Może jak użyję serwo wolnoobrotowe 270°? Ale wtedy nie będę potrzebował wyłączników krańcowych. Ale i tak nie mam takiego, a wypadałoby wykorzystać elementy, które posiadam - czyli silnik i regulator dwukierunkowy. Do tego w nadajniku mam dla tej czynności zarezerwowany przełącznik 1-0-1, a nie proporcjonalny. Także prędkość obrotu musi być właściwa.

Póki co zrealizowałem model wg powyższego schematu....

 

 

No niby się kręci i fajnie przełącza. Można patrzeć i patrzeć tak wciąga. Słowem działa według założeń. Ale,.... no właśnie, ale nie mogę podłączyć do regulatora dwukierunkowego. Tzn mogę, ale po zmianie kierunku obrotów silnika, przełącznik pozostanie nieprzestawiony i cały układ się zablokuje po dojściu do krańca. Można by tak zostawić, ale wtedy nie będzie możliwości obrotu w każdą ze stron i w każdym momencie. Czy jest z tego wyjście? Chyba nie, mając do dyspozycji to co mam i bez nadmiernego komplikowania układu. Chyba jednak powrócę do prostego modelu z ogranicznikiem mechanicznym w najprostszej jego postaci. Może ktoś z kolegów coś wymyśli, a jak nie to wracam do działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodząc do sprawy całościowo, to mając do dyspozycji 1-0-1 nadajnika to w modelu włącznik powinien uruchamiać jednocześnie pompę wodną, pionowy ruch armatki i automat ruchu horyzontalnego w zakresie 10 - 15 stopni. Takim ruchem polewa się ogień lub schładza. Ciągły ruch dookoła jest trochę bez sensu. Całość ręcznie obraca się na wybrany kierunek i wypływa.

Cykliczny ruch w dwóch kierunkach można otrzymać też mechanicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpachla którą nałożyłem w miejscach łączenia elementów zapadła się. Prawdopodobnie było za dużo kleju pod spodem. Nie widzę innej przyczyny. Skutkiem tego, ostatnich kilka dnia było ponowne szpachlowanie i szlifowanie.

post-20773-0-00134400-1551644057_thumb.jpg

post-20773-0-23062000-1551644061_thumb.jpg

post-20773-0-80421500-1551644064_thumb.jpg

post-20773-0-77304000-1551644068_thumb.jpg

 

Dopatrzyłem się, ze są dwie skrzynie na akumulatory. Więc prościej było wykonać dwie, aby wyszły jednakowe.

post-20773-0-61464800-1551644075_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrót do drobiazgów, aby móc skończyć nadburcie. Potrzebne jest mocowanie klucza. W tym celu wykonam między innymi rumpel awaryjny...
post-20773-0-26463200-1551727831_thumb.jpg

 

Brak tokarki powodem szukania zamienników. Użyłem kliku rurek o różnych średnicach...

post-20773-0-13208200-1551727916_thumb.jpg

 

i złożyłem je razem...

post-20773-0-52757500-1551728035_thumb.jpg

 

jako, że nie mam wszystkich średnic rurek, wolną przestrzeń od 12 do 14 mm wypełniłem żywicą

post-20773-0-60865200-1551728007_thumb.jpg

 

jutro obróbka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocowanie węży pożarowych. Wyknałem tylko dla jednego węża.

post-20773-0-54274700-1552246877_thumb.jpg

 

Co do pozostałych nigdzie nie mogę znaleźć szczegółów ich mocowania. Różne widziałem, ale nie taki sposób.

post-20773-0-38413300-1552246915.jpg

post-20773-0-75224400-1552246921.jpg

 

Kraty wentylacji nawiewowej. Użyłem gotowe elementy:

post-20773-0-43922300-1552246968_thumb.jpg

post-20773-0-08343600-1552246975_thumb.jpg

post-20773-0-08829000-1552246982_thumb.jpg

post-20773-0-39659300-1552246990_thumb.jpg

post-20773-0-93484200-1552246997_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę muszę się zająć nudnymi drobiazgami, abym z nimi nie został na koniec.

Elementy do mocowania węży na nadburciach...., powinno wyjść dobrze, ale to ocenicie sami jak już będzie gotowe.
post-20773-0-20021300-1552429474_thumb.jpg

 

końcówki węży pożarowych.....

rurka aluminium 6x0,5x10

post-20773-0-11489600-1552429555_thumb.jpg

 

i próbka jednej strony węża...

post-20773-0-72584300-1552429587_thumb.jpg

 

jako węże użyję linę gumową, czarną grubości 6 mm.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawlekanie wcale nie okazało się takie proste. A to za sprawą tego, że tulejka aluminiowa ma w środku 5 mm, a guma z otuliną ma na zewnątrz 6 mm. Chciałem uzyskać efekt jak w prawdziwym wężu, aby wyglądało jakby końcówki były zaciskane. W końcu po wielu różnych i w większości nieudanych próbach.....naciągnąłem gumę maksymalnie mocno, owinąłem końcówkę nitkę i całość z dużym nadmiarem usztywniłem klejem CA.

post-20773-0-40668500-1552595081_thumb.jpg

 

teraz po naciągnięciu można było nawlekać zakończenia węży jeden po drugim... trzeba tylko było zwracać uwagę na właściwą kolejność tulejek :)

post-20773-0-62585000-1552595252_thumb.jpg

post-20773-0-32970300-1552595256_thumb.jpg

 

Węże przyciąłem z dużym nadmiarem, zabezpieczając końcówki cięcia przed rozczapierzeniem. Przytnę je na wymiar przed montażem na miejsce. Pozostanie jeszcze pomalowanie końcówek srebrzanką.

post-20773-0-47350900-1552595347_thumb.jpg

 

Ktoś zapyta dlaczego akurat lina gumowa. Przykład zaczerpnąłem z budowy modelu Strażak. Ech, co za wykonanie. A to cytat:

„Te węże były wykonane ze zbrojonej gumy (parciono-gumowe) i z biegiem lat wycierały się. Słona woda też swoje zrobiła i zaczął prześwitywać szary materiał dlatego mogą wyglądać trochę jakby były szare. W rzeczywistości jak były nowe to były czarne.”

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.