VVigor Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Cześć. W ostatnich dniach zmieniłem soft w swoim turnigy 9x na Er9x. Ustawiłem wszystkie parametry w sposób następujący: Mam ustawiony tryb stabilize, a moje ustawienia aparatury pod względem ruchu (1ch-4ch) wyglądają tak: ch1 100 RUD ch2 100 ELE ch3 100 THR ch4 100 AIL mode mam ustawiony na 2, a channel order na RETA. Teoretycznie wg tego schematu, uzbrajanie silników do lotu powinno się odbywać poprzez wychylenie lewego drążka do prawej na dół, a w rzeczywistości jest odwrotnie - lewy dół- to pierwszy problem. Z tego co słyszałem do lewy dół powinien być na mode 4. Drugi problem - o wiele bardziej znaczący. Dron po uzbrojeniu silników i daniu mu ok...25% gazu (wcześniej do pełnego startu potrzebował odrobinę powyżej 50%), robi fikołka do przodu. Tak jakby tylne silniki od początku grzały mocniej od przednich. Gdy złapię go w rękę i zaczynam powoli przesuwać drążki to zachowuje się bardzo niestabilnie (po wychyleniu drona lekko w lewo powinien skontrować w prawo, a on... jeszcze bardziej ciągnie w lewo). Nie ma nad nim kompletnie panowania. Kalibrację akcelerometru zrobiłem tak samo jak robiłem zawsze kiedy wszystko było ok. Wychylenia w mission plannerze są w porządku, jedynie ELE jest odwrócone, wiadomo. Skalibrowałem ESC, dalej to samo. Raz po kalibracji ESC zaczął się dla odmiany przechylać od razu na lewo. Wszystko robiłem zgodnie z tym poradnikiem: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=60&t=33916 Cofnalem zmiany, które wrzuciłem w apma i postanowiłem spróbować wystartować jeszxze raz. Uzbroilem silniki, 3 z nich zaczęły się powoli kręcić (jak zawsze), a jeden nie ruszał w ogóle, lekko drgał. Nie martwiłem się bo nie raz było tak przy moich chińskich esc i silnikach, że jeden miał opóźnienie. Dodałem trochę gazu (wtedy z reguły problem znikał) i nagle silnik stanął w ogniu, a zaraz za nim esc. Nie wiem kompletnie o co chodzi i jaki jest problem. Czy to ja coś źle ustawiłem i czy te dwa problemy są jakoś połączone. Proszę o pomoc, bo nie wiem czy kupować nowy esc i silnik czy najpierw naprawiać coś innego
daras Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Zrobiłeś kalibrację aparatury? Zaś co do spalonego silnika, pewnie zwarcie miałeś, jak zrobiłeś fikołka to mogło coś wpaść do silnika i stąd zwarcie.
VVigor Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Opublikowano 3 Lutego 2018 Kalibracja aparatury oczywiście została zrobiona. Zastanawiam się czy problem mógł wynikać z wibracji na kontrolerze lotu. Przy zmianie softu zmieniłem sposób mocowania kontrolera z płytki na gumkach antywibracyjnych na taśmę piankową dwustronną i tam rzeczywiście mogły przechodzić spore wibracje.
VVigor Opublikowano 4 Lutego 2018 Autor Opublikowano 4 Lutego 2018 Powiem szczerze- tutaj zawaliłem, bo na logu chyba nie zaznaczyłem, że ma mierzyć wibracje... Teraz dosłownie próbowałem znowu odpalić maszynę i... zapalił się silnik i esc, prawdopodobnie przez jakieś zwarcie albo coś dostało się do silnika, mój błąd. Mogę podesłać loga z pierwszej próby wystartowania, może to coś da. http://www62.zippyshare.com/v/ToNKBD4f/file.html wysyłam link do loga, bo nie mam uprawnień do wysyłania tego typu plików.
japim Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Fikolki przy starcie zazwyczaj oznaczają źle podłączenie silników: zła numeracja, złe obroty (lewo/prawo). Źle założone śmigła. 1
VVigor Opublikowano 4 Lutego 2018 Autor Opublikowano 4 Lutego 2018 Już latalem i wiem jak zakłada się śmigła i jak podłącza silniki ;> niemniej dzięki za zainteresowanie.
maxiiii Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 W logu nie masz danych o wibracjach ale są inne dane. Zasilanie FC siada do 4,4 V - Źle. baro skacze - źle (brak gąbki?) Hdop na granicy uzbrojenia 2.3-2.4 Włącza sie ekf więc najprawdopodobniej wibracje poza normalnymi granicami. Prawdę mówiąc to strach coś takiego odpalać bo może spaść komuś na głowę(
japim Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Drugi problem - o wiele bardziej znaczący. Dron po uzbrojeniu silników i daniu mu ok...25% gazu (wcześniej do pełnego startu potrzebował odrobinę powyżej 50%), robi fikołka do przodu. Tak jakby tylne silniki od początku grzały mocniej od przednich. Gdy złapię go w rękę i zaczynam powoli przesuwać drążki to zachowuje się bardzo niestabilnie (po wychyleniu drona lekko w lewo powinien skontrować w prawo, a on... jeszcze bardziej ciągnie w lewo). Nie ma nad nim kompletnie panowania. Kalibrację akcelerometru zrobiłem tak samo jak robiłem zawsze kiedy wszystko było ok. Wychylenia w mission plannerze są w porządku, jedynie ELE jest odwrócone, wiadomo. Skalibrowałem ESC, dalej to samo. Raz po kalibracji ESC zaczął się dla odmiany przechylać od razu na lewo. Wszystko robiłem zgodnie z tym poradnikiem: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=60&t=33916 Cofnalem zmiany, które wrzuciłem w apma i postanowiłem spróbować wystartować jeszxze raz. Uzbroilem silniki, 3 z nich zaczęły się powoli kręcić (jak zawsze), a jeden nie ruszał w ogóle, lekko drgał. Nie martwiłem się bo nie raz było tak przy moich chińskich esc i silnikach, że jeden miał opóźnienie. Dodałem trochę gazu (wtedy z reguły problem znikał) i nagle silnik stanął w ogniu, a zaraz za nim esc. Nie wiem kompletnie o co chodzi i jaki jest problem. Czy to ja coś źle ustawiłem i czy te dwa problemy są jakoś połączone. Proszę o pomoc, bo nie wiem czy kupować nowy esc i silnik czy najpierw naprawiać coś innego Czy pod pojęciem silnik stanął w ogniu masz na myśli - ze puścił dymek?: Regle palą się zazwyczaj z trzech powodów: 1. uszkodzony silnik/ przegrzany- uszkodzone uzwojenie lub mechanicznie zatrzymany przez wgnieciony dzwonek, lub np kamyk pod wirnikiem 2. źle wysterowany/ uszkodzony/ zawieszony mosfet 3. złe PIDy - prowadzące do punktu 2. nie wspominam o oczywistym przegrzaniu regla na skutek zbyt dużego obciążenia - bo to podstawa. Co rozumiesz pod pojęciem "Wychylenia w mission plannerze są w porządku, jedynie ELE jest odwrócone, wiadomo" Ele - to elevator - czyli ster wysokości/pochylania - jak przy starcie robi fikołki i masz odwrócone ELE to masz odpowiedź. Skąd Ci się wzięło "wiadomo"? Wychylenia quada w realu i mission planerze muszą być identyczne. Chyba że mówisz o wychyleniach drążka ELE - ale mógłbyś napisać to jasno, bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika.
VVigor Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 W logu nie masz danych o wibracjach ale są inne dane. Zasilanie FC siada do 4,4 V - Źle. baro skacze - źle (brak gąbki?) Hdop na granicy uzbrojenia 2.3-2.4 Włącza sie ekf więc najprawdopodobniej wibracje poza normalnymi granicami. Prawdę mówiąc to strach coś takiego odpalać bo może spaść komuś na głowę( Zasilanie kontrolera do 4,4 V - tego się nie spodziewałem. Czym może to być spowodowane? Poczytałem trochę o ESC z simonka, które mam i na abc-rc piszą, że kabel +5v (środkowy we wtyczce sygnałowej) powinien wychodzić tylko z jednego esc, lub do jednego esc (?), a ja miałem go wpięty z każdego esc, może to problem? Baro skacze, EKF - i teraz tak, generalnie przebudowywałem drona, przede wszystkim zmieniając ułożenie kontrolera lotu, z płytki na wibroizolatorach na taśmę dwustronną na piance- jest to dość twarde mocowanie i podejrzewam, że stąd wyniknął problem. HDOP - przez pewien moment przed uzbrojeniem wyskakiwał mi "błąd' prearma - odnośnie hdop, ale po chwili znikał. Czym może to być spowodowane? Generalnie przed zmianą softu i przebudowaniem maszyny wszystko było w najlepszym porządku, aż sam się dziwiłem, że wszystko działa bez zarzutu, no ale lubię sobie życie utrudniać no i widać jak to się kończy. Czy pod pojęciem silnik stanął w ogniu masz na myśli - ze puścił dymek?: Regle palą się zazwyczaj z trzech powodów: 1. uszkodzony silnik/ przegrzany- uszkodzone uzwojenie lub mechanicznie zatrzymany przez wgnieciony dzwonek, lub np kamyk pod wirnikiem 2. źle wysterowany/ uszkodzony/ zawieszony mosfet 3. złe PIDy - prowadzące do punktu 2. nie wspominam o oczywistym przegrzaniu regla na skutek zbyt dużego obciążenia - bo to podstawa. Co rozumiesz pod pojęciem "Wychylenia w mission plannerze są w porządku, jedynie ELE jest odwrócone, wiadomo" Ele - to elevator - czyli ster wysokości/pochylania - jak przy starcie robi fikołki i masz odwrócone ELE to masz odpowiedź. Skąd Ci się wzięło "wiadomo"? Wychylenia quada w realu i mission planerze muszą być identyczne. Chyba że mówisz o wychyleniach drążka ELE - ale mógłbyś napisać to jasno, bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika. Odnośnie silnika w ogniu- tutaj bez żartów, najpierw silnik zaczął "wibrować", poruszał się w lewo/prawo po małą część obrotu, po czym po prostu się zapalił. Spomiędzy uzwojenia uniósł się ogień tak na 5 cm. Silnik rozebrałem i co ciekawe- nic po nim nie widać, jednak po podłączeniu go pod inny esc, kable bliżej silnika zaczęły się momentalnie nagrzewać, a silnik wibrował. ESC z kolei puścił dymek zaraz po silniku dokładnie tak samo jak na filmiku, który wysłałeś. Odnośnie wychyleń w MP to chodzi mi o kalibrację drążków przy initial setup - wszystko jest praktycznie idealnie od 1100 do 1900. A odnośnie odwrócenia ELE to kierowałem się tym poradnikiem : http://pfmrc.eu/index.php/topic/67690-instalacja-i-konfiguracja-apm-do-pierwszego-startu-copter/ gdzie na CH2 jest ELE, a w limitsach jest on odwrócony (?).
maxiiii Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 BEC regulatora ma 5V. Na pewno podłączyłeś zasilanie do out. Do out poodłącza się 5,3V nie więcej niż 5,5V. Do in podłącza się 5V. Podłącza się też tylko 1 regulator. Po podłączeniu drugiego może nastąpić spalenie jednego z nich. Wszystko powoli staje się jasne:)
VVigor Opublikowano 10 Lutego 2018 Autor Opublikowano 10 Lutego 2018 Chwila, czyli podpinam regle pod OUT za pomocą jedynie kabla białego i czarnego (no właśnie, masa też tylko z jednego regla czy ze wszystkich?). A co z czerwonym? W jednej wtyczce go zostawiam w OUT czy wpinam go w IN luzem w środkowy pin?
maxiiii Opublikowano 10 Lutego 2018 Opublikowano 10 Lutego 2018 Z regulatorów wpinasz wszystkie czarne i białe. Z jednego regulatora czerwony podpinasz pod środek input lub A....... Resztę czerwonych zaizoluj lub obetnij ale możesz jeszcze kiedyś potrzebować 5V.
Rekomendowane odpowiedzi