Skocz do zawartości

Pierwszy model akrobacyjny - dyskusja.


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pierwszy?. Od jakiegoś czasu po łysej mej pale pałata się myśl pierwszego akrobata w życiu.

Każden jeden z nas modelarzy zawsze dochodzi do tego etapu, gdy coś jest właśnie pierwsze.

Pierwsze oddanie moczu na stojąco, pierwszy pocałunek w kiblu szkolnym, pierwsze otwarte złamanie kości podudzia etc. Tym to sposobem dochodzimy do momentu gdy chcemy zbudować swojego pierwszego akrobata. Zakładam iż droga nasza jest tradycyjna, mamy już za sobą pierwszego szybowca, pierwszego trenerka i chcemy pójść dalej.

 

Popełniłem jakiś czas temu ToTa – 4.

 

toto4l01.jpg

 

toto4l02.jpg

 

toto4l03.jpg

 

 

Model budowany był praktycznie z głowy, bez planów , a jedynie na podstawie Speeda-400 i nie powiem ( co też napawa mnie jakowąś dumą ) spotkał się miłym przyjęciem i całą masa zapytań o dokumentacje.

Przeto też zaświtała mi myśl, by zaprojektować coś, co można będzie uznać za pierwszy model akrobacyjny. Czym powinien się cechować, z czego powinien być wystrugany, jakie wyposażenie. Cała masa pytań, jak widać. Mamy na „rynku” kila pierwszych modeli, głównie trenerków ( RWD-by Skazoo, Zefir etc ), ale nie znalazłem równie popularnej konstrukcji akro.

Zapraszam do dyskusji, a może wnioski z niej wypływające będą zaczątkiem owegoż plemnika, z którego narodzi się ów pierwszy akrobat.

Opublikowano
Zapraszam do dyskusji,

Bardzo proszę: na pewno powinien to być średniopłat.

Powinieneś się zastanowić, czy ma to być model do typowej akrobacji, czy 3D, bo każdy z nich ma nieco inne wymagania. A może zrobisz wspólny kadłub i różne skrzydła? Stateczniki pozostawiłbym takie same w obu wersjach, rekomentując jedynie różne wychylenia sterów.

Opublikowano

Narazie szukam kształtu, materiału i całej reszty :)

Myślę jednak że model z racji tego iż nie będzie "pierwszym w ogóle" budowanym modelem, a kolejnym krokiem w tej dziedzinie, więc wszelkiej maści "deski" odpadają.

Stopień skomplikowania budowy też może być wyższy.

Depron, czy raczej balsa ? Za tym by zrobić coś depronowego przemawia w moim przypadku fakt iż tego "zielonego paskudzta" wala mi się jeszcze cała masa po modelarni, z drugiej zaś strony już powoli odbija mi sie depronem, a obok leży całkiem spory zapas balsy. :). A może coś uniwersalnego do wystrugania zarówno z "drzewna" jak i "pianki" ?

Ot takowe moje dywagacje początkowe.

Opublikowano

Ja poszedlem taka droga: KLIK i nie zaluje. Do agresywnego latania nie wiem czy depron bedzie najodpowiedniejszy... Proponuje zatem wersje z balsy badz pol na pol z przewaga balsy.

Opublikowano

Ja na swojego pierwszego akrobata wybrałem : MADMAN EVO

W budowie jest prosty, a balsa leżała od roku i prosiła się aby zrobić z niej użytek.

Kałub zrobiony w 90%, skrzydło w 90% i zostało jeszze oklejenie.

Przeskalowałem do rozpiętości 115cm

 

Ciągle zastanawiam się nad rodzajem serw.

Opublikowano

Dobrze by było jak by model można by zrobić i z pianki i z drewna. Osobiście na razie bardziej podchodzą mi modele z depronu bo jeszcze się uczę(boleśnie :( ) Co wymyślisz to i tak zbuduje bo na Twoich modelach nauczyłem się pilotażu :mrgreen:

PS. Jak masz za dużo depronu to przyjmę :D balsę z resztą też :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.