AMC Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 Drobna uwaga: w nagłówkach wykresy są podpisane odwrotnie. Nic nie szkodzi, widać na pierwszy rzut oka . Klasyczne wykresy w sumie... Widzisz coś sprzecznego lub ważnego w odniesieniu do tego, co napisałem ? Jeżeli producent wyrażnie podał gwarantowaną żywotność przy określonym prądzie ładowania, to tak można ładować i już. Rzadko w naszej praktyce wykorzysta się 1000 cykli, raczej nawet połowy nie. Jeszcze może drobne wyjaśnienie, co to jest "delta peak": pod koniec ładowania, gdy aku NiMH jest "prawie pełny", napięcie zaczyna nagle szybciej narastać, a potem nagle spadać (to doskonale widać na górnym wykresie od Wojtka - napięcie spadło z 1,620 do 1,617V). To wskutek procesów elektrochemicznych w aku. Niemal wszystkie ładowarki do NiMH-ów wykorzystują to wydarzenie do detekcji "aku full charge" i rozłączenia prądu ładowania - czyli na tej podstawie kończą ładowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 17 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Wczoraj podłączyłem do ładowania 2szt. aku NiMH Kodak . Na obudowie pisze że mają pojemność 2100mAh , min. 2000mAh . Ładowałem je prądem 0,3A . Po przeszło 10h przerwałem ładowanie gdyż ładowarka wpompowała w nie ponad 3100mAh i nie wyłączyła się . Wystraszyłem się że coś może się stać .W dotyku nie były gorące, ledwo letnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karambolis8 Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Ktoś na poprzedniej stronie już pisał, ze sprawność energetyczna ładowania NiMH nie jest duża, ok 65%. To co pokazała ładowarka, to jest ile mAh przepuściła przez akumulatorek, a nie ile w nim zostało. Te brakujące 35% idzie w ciepło i inne efekty uboczne, a nie zmagazynowaną energię. Jeśli masz ładowarkę z delta peak, to nie powinieneś się obawiać, szczególnie, że aku nie były gorące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 17 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Nie , nic niepokojącego z nimi się nie działo . Nie były gorące ani nie puchły . Speniałem bo na obudowie pisze że mają 2000mAh pojemności a tam wlazło już ponad 3100mA . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karambolis8 Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Ile rzeczywiście wlazło to możesz sprawdzić dopiero przy rozładowaniu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Ile rzeczywiście wlazło to możesz sprawdzić dopiero przy rozładowaniu Otóż to. Przy małych prądach ładowania ładowarka może nie wykryć szczytu napięcia i będzie ładowała do... No właśnie, do degeneracji stopu magazynującego wodór i przez to zmniejszenia pojemności ogniwa. Ale w praktyce to dopiero po jakichś 2x albo więcej niż znamionowa pojemność. Raczej nic złego się nie stało, to przecież zaledwie 0,15C tego prądu ładowania było. Prawdopodobnie pojemność tego aku i Twoja cierpliwość skończyły się pi razy oko równocześnie. Rozładuj i zobacz, ile mAh odda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 17 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Otóż to. Przy małych prądach ładowania ładowarka może nie wykryć szczytu napięcia i będzie ładowała do... No właśnie, do degeneracji stopu magazynującego wodór i przez to zmniejszenia pojemności ogniwa. Ale w praktyce to dopiero po jakichś 2x albo więcej niż znamionowa pojemność. Raczej nic złego się nie stało, to przecież zaledwie 0,15C tego prądu ładowania było. Prawdopodobnie pojemność tego aku i Twoja cierpliwość skończyły się pi razy oko równocześnie. Rozładuj i zobacz, ile mAh odda. A jakim prądem rozładowywać ? Ładowarka ma zakres 0,1- 1,0A . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 A jakim prądem rozładowywać ? Ładowarka ma zakres 0,1- 1,0A . Najbardziej poznawczo to byłoby takim mniej więcej, jaki przewidujesz w eksploatacji. Ale na początek zadaj 1A, czyli 0,5C. I nie zostawiaj całkiem bez dozoru - takie są zasady. Możesz równocześnie pilnować czasu, nie śmiej się - kiedyś używałem budzika . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 18 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Najbardziej poznawczo to byłoby takim mniej więcej, jaki przewidujesz w eksploatacji. Ale na początek zadaj 1A, czyli 0,5C. I nie zostawiaj całkiem bez dozoru - takie są zasady. Możesz równocześnie pilnować czasu, nie śmiej się - kiedyś używałem budzika . Aparat fotograficzny w którym używane są te baterie to Samsung S 630 . Prawdopodobnie prądożerny ? Jaki pobór prądu ? Trudno określić .Moja ładowarka wg. instrukcji może od 1 do szt.4 rozładowywać aku prądem 0,1 -1,0A a ładować 0,1- 5,0A . Czyli i tak jak mam jedne aku o pojemności 2,0Ah a drugie 2,7Ah to i tak będzie te 0,5C przy rozładowaniu . A nawet dla 2,7Ah nieco mniej . A jakim prądem ładować ? Też 0,5C ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Do aparatu foto ? To spoko, mały pobór ciągły i trochę większy impulsowy. Najwięcej ciągnie ekran LED. Dla formatowania aku NiMH ładuj i rozładowuj prądem 0,1...0,15C. I nie zostawiaj bez dozoru w tym czasie, czasu też możesz asekuracyjnie pilnować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 18 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Do aparatu foto ? To spoko, mały pobór ciągły i trochę większy impulsowy. Najwięcej ciągnie ekran LED. Dla formatowania aku NiMH ładuj i rozładowuj prądem 0,1...0,15C. I nie zostawiaj bez dozoru w tym czasie, czasu też możesz asekuracyjnie pilnować. Chodzi mi jak ładować już po formatowaniu ? Jakim prądem ładować ? Czy przed ładowaniem najpierw rozładować do 0,9V ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Chodzi mi jak ładować już po formatowaniu ? Jakim prądem ładować ? Czy przed ładowaniem najpierw rozładować do 0,9V ? A co zaleca producent ? Jeżeli nie wiadomo, co zaleca, to też takim małym 0,1C. Nie ma potrzeby rozładowania do 0,9V, chyba że w eksploatacji ujawni się rażąco efekt pamięciowy, w co wątpię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Nic nie szkodzi, widać na pierwszy rzut oka . Klasyczne wykresy w sumie... Widzisz coś sprzecznego lub ważnego w odniesieniu do tego, co napisałem ? Jeżeli producent wyrażnie podał gwarantowaną żywotność przy określonym prądzie ładowania, to tak można ładować i już. Nie, nie widzę. Dodałem tylko rysunki bo są warte więcej niż tysiąc słów. Dla tych, którzy umieją je zinterpretować, oczywiście. Jeszcze tylko dodam odnośnie Eneloopów (białych, AA, o pojemności 1900mAh): producent zaleca ładowanie dużym prądem (0,5 - 1C). A jak widać z wykresu bez problemu można z nich pociągnąć nawet 6A bez znacznego spadku napięcia i oddają prawie tyle ile się w nie wpakowało. To są dobre akumulatory do zasilania awioniki modeli spalinowych (takich, których serwa nie pociągną więcej niż 6A!). Jak ktoś potrzebuje jeszcze mocniejsze, to powinien sobie kupić przemysłowe NiMh-y. A te wszystkie inne, ogólnodostępne akumulatorki, które trzeba ładować prądem 0,1C i które nie są w stanie wydać więcej niż 2A, to można sobie wsadzić w ... ... aparat fotograficzny lub pilot do telewizora I nie ma potrzeby kupowania akumulatorów NiMh o pojemności większej niż 2000mAh. Im większe pojemności tym cieńsze elektrody i tym mniejsza wydajność prądowa. Co z tego, że mamy 2700mAh jak możemy pociągnąć tylko 0,5A bez spadku napięcia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Panowie. W modelu RC faktycznie są postawione wyższe wymagania co do niezawodności i utrzymania parametrów, ale jaki sens ma zaprzątanie sobie głowy formowaniem i całym tym zamieszaniem w przypadku ogniw, które podał kolega do aparatu kompaktowego? Ilu procentowo użytkowników konsumenckich akumulatorów NiMh w ogóle wie co to jest formowanie, efekt pamięci i stosuje stałe parametry ładowania i rozładowuje kontrolnie ogniwa? W mojej opinii nie ma sensu czekać tych 10-14 godzin na ładowanie czy też rozładowanie. Po to ktoś te akumulatory skonstruował żeby korzystać z ich potencjału. Koszt takiego ogniwa to 8-10 zł. Ja uznaję za ekonomicznie nieuzasadnione aby zasilacz z ładowarką miał pracować przez 10+ godzin (i jeszcze może wentylatorek w ładowarce;) )po to żeby zyskać na żywotności ogniwa. Nie znamy dokładnie typu akumulatorków ale zapewne chodzi o te?: http://budgetlightforum.com/node/58674 Tak czy inaczej żeby nie przedłużać to proponuję ładowanie około 0.8 A, delta peak 5mV rozładowanie 0,6-0,8A do napięcia minimalnego 1V na celę. Co i tak jak sądzę jest bardzo bezpiecznym zakresem A. Jeżeli akumulatorki przy ładowaniu będą lekko ciepłe i ładowarka prawidłowo zakończy ładowanie to znaczy, że jest OK. Jak zimne lub za ciepłe to korekta prądu. Doładowywać, a jak ktoś jest bardzo ciekawy to można co np. 20 doładowań kontrolnie wykonać 2 razy cykl ładowanie/rozładowanie porównując z wynikami poprzedniego takiego testu. Wtedy będzie jasne czy mają efekt pamięci, jak się zużywają itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Dodałem tylko rysunki bo są warte więcej niż tysiąc słów. Dla tych, którzy umieją je zinterpretować, oczywiście. To prawda, a nawet dwie. A te wszystkie inne, ogólnodostępne akumulatorki, które trzeba ładować prądem 0,1C i które nie są w stanie wydać więcej niż 2A, to można sobie wsadzić w ... ... aparat fotograficzny lub pilot do telewizora Nie mam pewności, czy i tam się dobrze będą spisywać... NiMH jakości konsumenckiej ma zwykle sporą upływność, czyli samorozładowanie. A jak jest z tym w eneloopkach ? Im większe pojemności tym cieńsze elektrody i tym mniejsza wydajność prądowa. Co z tego, że mamy 2700mAh jak możemy pociągnąć tylko 0,5A bez spadku napięcia? Tak właśnie jest w większości wykonań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 18 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 NiMH jakości konsumenckiej ma zwykle sporą upływność, czyli samorozładowanie. A jak jest z tym w eneloopkach ? W eneloopach jest, z mojego punktu widzenia, tak mała, że można pominąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 19 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 Nie zakładałbym w ogóle tego tematu gdyby nie to że poprzednio kupiłem do aparatu aku NiMH Kodak o pojemności 2000mAh . Gościu w sklepie powiedział mi że nie wymagają formowania . Więc tylko je doładowywałem . Byłoby wszystko o.k. gdyby nie to że po zrobieniu kilkudziesięciu zdjęć aku padało . Dlatego pytałem Was czy formować czy nie formować ? Każdy sprzedający mówi że tych aku już się nie formuje . Ale jeżeli się formuje to jakie stosować prądy rozładowania i ładowania ? Poradziliście by jak najmniejszym prądem . Rozładowywałem prądem 0,2A i ładowałem 0,3A . Ładowarka nie zakończyła procesu ładowania i przez ponad 10h ładowania przepuściła przez aku 2000mAh ponad 3100mA . Sam przerwałem ładowanie . Widocznie przy niskim prądzie ładowania nie wykrywa napięcia końcowego . Radziliście by już przy normalnym ładowaniu stosować prąd ładowania ok. 0,5C . Ale ktoś tam wspomniał że 1A zabije aku . A 0,5C dla aku 2000mAh to jest właśnie 1A . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 19 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 poprzednio kupiłem do aparatu aku NiMH Kodak o pojemności 2000mAh Ale może napisałbyś, jakie to były aku ? Producent, data produkcji itd. 95% takich konsumenckich aku na rynku to zwykły szrot, zbierany przez handlowców nie wiadomo gdzie, częste za dopłatą do utylizacji. Polak sprytnym jest, nie ma ograniczeń w oszukiwaniu bliżniego. Zapakowanie partii złomu w klisterki wychodzi jakieś 30 groszy na sztukę przy większej partii. Na Alledrogo jest tego szajsu do oporu. Więc może nie szukaj przyczyny problemów tam, gdzie jej nie ma. Główny problem jest w tym, że wierzymy w to, co nam pasuje i jest korzystne, a za nic nie chcemy uwierzyć w rzeczy dla nas niedobre/niekorzystne. Cała machina reklamy na tym bazuje - i ma się wyśmienicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hornet2 Opublikowano 19 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 To co udało mi się odczytać na obudowie aku napisane drobnym druczkiem : Made in China for and distributed STRAND EUROPE LTD , Strand House , GU46 6GE , UK Licenced TM, Kodak, Max 2013 STRAND EUROPE LTD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 19 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 To co udało mi się odczytać na obudowie aku napisane drobnym druczkiem : Made in China for and distributed STRAND EUROPE LTD , Strand House , GU46 6GE , UK Licenced TM, Kodak, Max 2013 STRAND EUROPE LTD Czyżby 5 latek sobie odpoczywały po trudach produkcji ? Nie znam żadnego sposobu na to, jak kupić na pewno dobre takie akumulatorki. Skoro powszechnie dostępne są np. ogniwka Li-ion standardu 18650 o jakiejś kosmicznej pojemności wg. deklaracji sprzedawców i nadruku na obudowie (np.9600 albo 12000 mAh), a w środku dynda na drucikach przeterminowane ogniwko 300 mAh albo i jedynie mały kondensatorek elektrolityczny i ludzie to masowo kupują za niemałe pieniądze, to stopień ośmielenia/zachęty dla oszustów jest też kosmiczny. Takie bezczelne numery nie mają jednak większych szans na dłużej, gdy chodzi o rynek z zasady klientów nieco lepiej zorientowanych i bardziej rozgarniętych niż średnia krajowa, na przykład Nasz modelarski właśnie. Tu taki przekręt roztrąbi się na kilku forach czasem jeszcze tego samego dnia i ściema zostaje kaleką. Może zatem rozejrzyj się w dobrych sklepach modelarskich, albo bliżej żródła, np. w BTO Łódż. Sugerowałbym takie brandowane markowo, tzn. np. Sony, Sanyo, Panasonic itp. Także szanujące się sklepy elektroniczne, od dawna obecne na rynku np. Piekarz miewają takie rzeczy w dobrej jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi