GEX999 Opublikowano 20 Listopada 2012 Opublikowano 20 Listopada 2012 Ustalenie skłonu silnika polega na obserwacji zachowania modelu w locie pionowym? W locie pionowym widać najdokładniej, co wymaga poprawki. Czy to prawda, że naklepiej regulować skłon/wykłon podkładkami pod silnik lub jego łoże? Tak A co się stanie jeśli zamiast regulacji skłonu i wykłonu będę trymować samolot? Model będzie skręcał przy małych obrotach, lub przy dużych jeśli model trymowany był przy wysokich obr.
robertus Opublikowano 20 Listopada 2012 Opublikowano 20 Listopada 2012 Wydawało mi się, że w locie pionowym wychodzi jakość wykonania geometrii, kąty zaklinowania skrzydeł itd. Akurat w locie pionowym mało co się używa silnika.
wiejski Opublikowano 21 Listopada 2012 Opublikowano 21 Listopada 2012 Super wielkie dzięki! Jakiej grubości mają być podkładki i gdzie wsadzić, pod silnik czy łoże? I jak jest z tym lotem pionowym?
GEX999 Opublikowano 21 Listopada 2012 Opublikowano 21 Listopada 2012 Wydawało mi się, że w locie pionowym wychodzi jakość wykonania geometrii, kąty zaklinowania skrzydeł itd. Akurat w locie pionowym mało co się używa silnika. Chodzi tutaj o lot pionowy do góry. Myślałem, że to oczywiste .
andrzej_t Opublikowano 21 Listopada 2012 Opublikowano 21 Listopada 2012 Odchylanie silnika robi się po to, by model latał jak należy na małych obrotach i na maksymalnych. Najlepiej więc ustawić kąty silnika na zero i ustawić wszystkie powierzchnie sterowe w neutrum. Model trzeba sprawdzać przy bezwietrznej pogodzie zarówno w poziomym jak i pionowym locie w górę i w dół przy różnych obrotach i wyciągać wnioski z jego zachowania. Jeśli będzie potrzebne trymowanie, wtedy można po locie przestawić silnik a sterami wrócić do neutrum. Ten modelik jest dobry do wyszalenia się w powietrzu ale nie do precyzyjnej akrobacji lub 3D, więc jakieś dokładne regulacje przy nim nie mają większego znaczenia. Lubi tylne wyważenie, szczególnie przy pionowym wznoszeniu i lądowaniu. W procentach nie podam, bo miałem długi otwór na akku w kadłubie do przesuwania SC i latałem z różnymi ustawieniami. Jak jest prosto sklejony to nawet na żyletce fajnie lata. Dobrze jest dać bardzo duże wychylenia i zastosować D/R i EXPO. Sam silnik dla łatwej regulacji można zamocować na kwadratowym kawałku aluminiowej blachy grubości 1mm i dopiero tą blachę na 4 wkręty do sklejkowego łoża. Regulacja wtedy jest bardzo łatwa. Wystarczy luzować wkręty i wsuwać pod blachę podkładki z jakiegokolwiek, twardego materiału. Szczególnie przydatne rozwiązanie przy tym EMAX-ie
wiejski Opublikowano 21 Listopada 2012 Opublikowano 21 Listopada 2012 @Andrzeju konkretnie, takie odpowiedzi lubię najbardziej. Dzięki wam mam już jakieś pojęcie o montażu silnika
wiejski Opublikowano 25 Listopada 2012 Opublikowano 25 Listopada 2012 Model już prawie na wykończneniu. Waga wyjdzie mi lekko poniżej 360 gr. Zrobiłem mu malowanie a'la samachód zakladu pogrzebowego. Jeśli jutro uda mi sie skończyć to postaram się jakieś fotki wrzucić. Pozdrawiam
wiejski Opublikowano 1 Grudnia 2012 Opublikowano 1 Grudnia 2012 01.12.2012 Karwica, gdzieś na Mazurach Wychodzę z domu, moją twarz gryzie lekki, acz mroźny wiatr. Palce cierpną, a na nogach ciążą gumowce. Niebo jest jasno szare, chmur niewiele, zaledwie kilka. W powietrzu leniwie zataczają się drobne płateczki śniegu, Znowu to czuję, mieszanka podniecenia i zdenerwowania, zdenerwowanie jest podwójnę, bo to oblot, zresztą mój pierwszy, Powoli kroczę na lotnisko, to zaledwie jakieś 200m, ale droga bardzo się dłuży. Głową targają przeróżna myśli i hipotezy, od skrajnie pomyślnych o pięknym locie, po katastrofalne z obrażeniami pilota włącznie. Wreszcie staje na mokrej i trawiastej płycie mojego lotniska. Ostatni raz byłem tu jakieś trzy tygodnie temu, jestem głodny lotu i tej adrenaliny, którą smakuję każdy będąc w powietrzu. Nieśpiesznie zaczynam się przygotowywać do startu. Właczam aparaturę, która wita mnie piknięciem, podpinam pakiet i słyszę radosne dzwięki z regulatora, odnoszę wrażenie, że dźwięki elektroniki brzmią inaczej, tak jakby też już chciała się wznieść. Nareszcie podnoszę model, przesuwam lewy drążek od siebie. Staram się wyczuć moment w, którym samolot będzie chciał już sunąć. Gaz otwarty może na 1/7, a model już chcę opuścić moje zmarźnięte ręce. Uwalniam go, ten pnie się od razu do góry, w poziomie przeleciał może ze 3m, ale w pionie około 10m. Ogarnia mnie panika, zapominam, że nerwowe wymachiwanie drążkami jest raczej nie wskazane, szczególnie w modelu z dużymi wychyleniami. Cała sytuacją kończy się kretem. Szkody : Połamane śmigło. http://vimeo.com/54676043 Co było przyczyną takiego zachowania ? Wykłon, skłon silnika, wyważenie czy trymowanie?
robertus Opublikowano 1 Grudnia 2012 Opublikowano 1 Grudnia 2012 Na filmie widać jakbyś miał skłon na plusie, czyli do góry, To by tłumaczyło to rwanie do góry. Skłon ma być w dół. Obraca Ci się jeszcze w lewo. Trochę trymu w prawo na lotkach. Kamerzysta niech bierze szeroki plan przy starcie, później można robić zoomy. Rzuć samolotem bez silnika i zobacz jak szybuje.
wiejski Opublikowano 1 Grudnia 2012 Opublikowano 1 Grudnia 2012 Dzięki za odpowiedź. Tak jak pisałem poszło śmigło, z mojej winy bo założyłem dwa oringi.... Śmigła już zamówiłem, jak tylko przyjdą zacznę kombinować. Ps. Widać flim? Bo u mnie nie... Już widzę, ach te Opera.
Eryk Opublikowano 17 Maja 2013 Opublikowano 17 Maja 2013 Ja ostatnio popełniłem ten sam model. Byłem trochę zaskoczony małymi niedoróbkami, takimi jak niedopasowany otwór na skrzydło i statecznik poziomy, za długi ster kierunku czy różne grubości połówek steru wysokości. Jakoś sobie z tym poradziłem, podoginałem krzywe lotki, doszlifowałem ciasne zawiasy, domalowałem pasy u dołu i już mi się zaczął podobać. Po wstawieniu wzmocnień z prętów danych przez producenta wszystko jest niemalże betonowe, pioruńsko sztywne. Bez zastanowienia wstawiłem dwa serwa na skrzydło zamiast jednego. Te parę gramów mnie nie zbawi, a dużo prościej będzie mi go ustawić. Łoże pod silnik ze sklejki 3mm, bo innej nie miałem pod ręką. W sumie nawet dobrze to wyszło, bo używając wkrętów do zamocowania krzyżaka silnika ładnie się trzymają, nie muszę nic wspomagać klejem czy innymi bajerami. Miałem nieco obawy że nie uda mi się wyjść z wyważeniem. Producent zaleca montaż pakietu powyżej osi podłużnej modelu od boku, ja tam jednak miałem na samym środku wzmocnienia z węgla i nijak bym nie wcisnął tej cegiełki. Dlatego też wymyśliłem montaż pionowo od góry mniej więcej w tym samym miejscu, na wcisk. Komora na pakiet kończy się w miejscu gdzie zaczyna się natarcie skrzydła. Wszystkie przewody wychodzą górą. Musiałem jednak dorobić otwory w dźwigienkach od producenta bliżej osi zawiasu, bo wychyły wydawały mi się nieco małe. Żwawo reaguje na stery. Chcąc zastosować pręt stalowy dany przez producenta konieczne jest rozwiercenie otworów w dźwigniach, idealna szansa na zrobienie sterów bez luzów. W moim przypadku jedynym luzem są te na serwie. Wyposażenie: Silnik: TurboJet SilverBlue C2830/12 kV1000 Regulator: jakiś 30A, noname znaleziony w szufladzie Aku: ABC-POWER 1100mAh 3s 25C Śmigło: APC 9x4,7 SF Serwa: 2x BlueArrow D05010MG na ogon, 2x E-Sky EK2-0508 na skrzydło. Także pozostałości po jakichś modelach. Odbiornik: FrSky 6CH Waga do lotu: 347g Pierwsze wrażenia z latania na prawdę pozytywne. Wyrzut na pół gazu, później pełen i w kosmos. Musiałem od razu dotrymować głębokość, co się okazało, zrobiłem za duży skłon na silniku. Teraz już nieco poprawione i czekam na pogodę na kolejne testy. Wykłon zrobiony na ok. 1,5st i model nie wymaga trymowania, idzie jak po sznurku. Trzeba się teraz trochę wlatać. Zdjęcia zamieszczę jak tylko dorwę coś lepszego niż telefon do robienia zdjęć.
Eryk Opublikowano 17 Maja 2013 Opublikowano 17 Maja 2013 No i wspomniane fotki: EDIT:// Jeszcze kilka refleksji na temat latania. Coś jednak musi by nie tak z kątami w tym modelu, bo zmniejszyłem skłon a wychylić głębokość i tak musiałem dość sporo. Aczkolwiek w locie plecowym nie wychylam drążka dalej jak 1/5. Oczywiście musiałem skorygować wychyły, kierunek zostawiłem, ale głębokość zmniejszyłem do ok. 70% poprzednich, bo model przy płełnym zaciągnięciu tracił opływ na stateczniku, niestety przez to teraz nie wychodzi taki ładny korek Na wszystkich powierzchniach ustawiłem spore expo. Żyletka tym modelem jest bardzo na siłę, ale to chyba nawet lepiej do nauki, bo po dodaniu gazu nie stawia modelu do pionu jak w 3D, tylko dalej leci po prostej, lekko unosząc dziób. Lądowanie ... model niestety lubi prędkość i do samego końca trzeba trzymać wolne obroty. Zaciągnięcie wysokości zbyt szybko poskutkuje dość twardym przyziemieniem, także trzeba wytrzymać przy samym końcu. Jak na razie wylatane 4 pakiety i same miłe doznania No i chyba muszę zastanowić się nad nowym regulatorem, albo spróbować przeprogramować ten, bo chodzi zdecydowanie za miękko. Nie wiem tylko jeszcze jak go ugryźć, wszak nie znam firmy i chyba na próżno mi szukać konkretnej instrukcji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.