grzegor Opublikowano 6 Października 2018 Opublikowano 6 Października 2018 prawdopodobnie nie powiodła się z powodu zbyt silnego południowego wiaterku uniemożliwiającego latanie tuż nad wierzchołkami drzew: https://www.youtube.com/watch?v=-nIdgL4jMyU Czerwony celownik nie mógł złapać Bociana dopiero w okolicach pierwszego esa zaczął odmierzać poprawkę . Tak na serio to jak ktoś nie widział szybowców na żaglu to polecam zobaczyć na własne oczy bo żadne filmiki tego nie oddadzą. Wystąpiły senior Bocian oraz Puchacz i PW-6U ( obecnie jeden z najszybszych polskich szybowców szkolnych ): 1
RomanJ4 Opublikowano 6 Października 2018 Opublikowano 6 Października 2018 He, he... moja jest na miejscu...
ssuchy Opublikowano 7 Października 2018 Opublikowano 7 Października 2018 Roman, takiej "precyzji obróbki", jaką ma ta wiewiórka w ząbkach, nie musi się wstydzić w porównaniu do niejednej amatorskiej obrabiarki CNC!
RomanJ4 Opublikowano 12 Października 2018 Opublikowano 12 Października 2018 Tak na serio to jak ktoś nie widział szybowców na żaglu to polecam zobaczyć na własne oczy bo żadne filmiki tego nie oddadzą. Święta prawda, miałem okazję lecieć od komina do komina...Nie pamiętam już co to był za szybowiec, oczywiście dwumiejscowy, z instruktorem, Aeroklub Włocławski, start za wyciągarką.... Piękne przeżycie, w pewnym momencie płatowiec jakby przestaje istnieć i czujesz się jakbyś na chmurce siedział, słychać tylko gwizd wiatru na płatach... (zdjęcie nie moje, mam oczywiście, ale na domowym... ) A co do wiewiórek to baaardzo żywe i przyjemne w obcowaniu zwierzątka dające wiele radochy, zwłaszcza kiedy buszują po kieszeniach albo pod polarem.. http://pfmrc.eu/index.php/topic/75474-jak-za%C5%82atwi%C4%87-kreta/page-2 Niesamowite ile w tak małym łebku drzemie zmyślnego rozumku... Z laskowymi orzechami radzi sobie szybciej niż ja dziadkiem do orzechów , z włoskimi idzie dłużej co zrozumiałe, ale i tak zawsze przed najpierw poobraca w łapkach szukając chyba najcieńszego miejsca... A jak potrafią poradzić sobie z zaciśniętą pięścią w której dla zabawy trzymałem orzeszka widać od 7:48 na poniższym filmie. Ząbki mają przecież ostre jak brzytwa, ale robią to tak umiejętnie by nie skaleczyć... (ta trzymana w ręku to młodziutka - następne pokolenie ktore przyszło na swiat w wolierze) (jakość niestety nie z mojej winy nie najlepsza) Przepraszam autora za niezwiązany z modelarstwem wpis, ale mam nadzieję, że się nie pogniewa... pozdrawiam Kolegów....
qba Opublikowano 12 Października 2018 Opublikowano 12 Października 2018 Ja miałem okazję 2 tygodnie temu dopiero spróbować szybownictwa, po wielu godzinach na an-2, kilku na paralotni ten lot szybowcem jest u mnie teraz numerem jeden
Rawen 75 Opublikowano 12 Października 2018 Opublikowano 12 Października 2018 W AZL Przylep pod dowództwem Śp. Leszka Marchelewskiego, oraz szefa wyszkolenia Pana Drygasiewicza zrobiłem na nim (puchaczu) III klasę pilota szybowcowego. Bardzo przyjemny w pilotażu ,,Boeing"-bo tak go nazywałem.
RomanJ4 Opublikowano 12 Października 2018 Opublikowano 12 Października 2018 He, he, na żywo jest jeszcze fajniej, jak rano przychodzę to dostają głupotki... To niesamowite jak takie maleństwo potrafi cieszyć się z ludzkiej obecności. A wracając do zdjęć lotów przedstawionych przez kolegę Grzegorza, to przepięknie wyszły. Zwłaszcza te na tle bliskiej ziemi. Wyobrażam sobie jakie dopiero widoki były z kabiny... Moje uznanie dla fotografa...
Rekomendowane odpowiedzi