Skocz do zawartości

Akcja liczenia wiewiórek


grzegor

Rekomendowane odpowiedzi

prawdopodobnie  :D nie powiodła się z powodu zbyt silnego południowego wiaterku uniemożliwiającego  ;) latanie tuż nad wierzchołkami drzew:

https://www.youtube.com/watch?v=-nIdgL4jMyU

Czerwony celownik nie mógł złapać Bociana dopiero w okolicach pierwszego esa zaczął odmierzać poprawkę  :) .

Tak na serio to jak ktoś nie widział szybowców na żaglu to polecam zobaczyć na własne oczy bo żadne filmiki tego nie oddadzą.

Wystąpiły senior Bocian oraz Puchacz i PW-6U ( obecnie jeden z najszybszych polskich szybowców szkolnych ):

 

post-20664-0-27025300-1539024508_thumb.jpg

post-20664-0-24354200-1539024518_thumb.jpg

post-20664-0-88923200-1539024526_thumb.jpg

post-20664-0-49748800-1539024534_thumb.jpg

post-20664-0-69610800-1539024546_thumb.jpg

post-20664-0-41139700-1539024555_thumb.jpg

post-20664-0-12081100-1539024563_thumb.jpg

post-20664-0-55821900-1539024569_thumb.jpg

post-20664-0-95502800-1539024581_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak na serio to jak ktoś nie widział szybowców na żaglu to polecam zobaczyć na własne oczy bo żadne filmiki tego nie oddadzą.

Święta prawda, miałem okazję lecieć od komina do komina...Nie pamiętam już co to był za szybowiec, oczywiście dwumiejscowy, z instruktorem,  Aeroklub Włocławski, start za wyciągarką.... Piękne przeżycie, w pewnym momencie płatowiec jakby przestaje istnieć i czujesz się jakbyś na chmurce siedział, słychać tylko gwizd wiatru na płatach...

 

11500.jpg

(zdjęcie nie moje, mam oczywiście, ale na domowym... )

 

A co do wiewiórek to baaardzo żywe i przyjemne w obcowaniu zwierzątka dające wiele radochy, zwłaszcza kiedy buszują po kieszeniach albo pod polarem..

http://pfmrc.eu/index.php/topic/75474-jak-za%C5%82atwi%C4%87-kreta/page-2

Niesamowite ile w tak małym łebku drzemie zmyślnego rozumku... Z laskowymi orzechami radzi sobie szybciej niż ja dziadkiem do orzechów :D , z włoskimi idzie dłużej co zrozumiałe, ale i tak zawsze przed najpierw poobraca w łapkach szukając chyba najcieńszego miejsca...

 

 

A jak potrafią poradzić sobie z zaciśniętą pięścią w której dla zabawy trzymałem orzeszka widać od 7:48 na poniższym filmie. Ząbki mają przecież ostre jak brzytwa, ale robią to tak umiejętnie by nie skaleczyć... :rolleyes: (ta trzymana w ręku to młodziutka - następne pokolenie ktore przyszło na swiat w wolierze)

 

(jakość niestety nie z mojej winy nie najlepsza)

 

Przepraszam autora za niezwiązany z modelarstwem wpis, ale mam nadzieję, że się nie pogniewa... -_-

 

pozdrawiam Kolegów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, na żywo jest jeszcze fajniej, jak rano przychodzę to dostają głupotki... To niesamowite jak takie maleństwo potrafi cieszyć się z ludzkiej obecności.

A wracając do zdjęć lotów przedstawionych przez kolegę Grzegorza, to przepięknie wyszły. Zwłaszcza te na tle bliskiej ziemi. Wyobrażam sobie jakie dopiero widoki były z kabiny... Moje uznanie dla fotografa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.