Skocz do zawartości

A może jakiś kącik dowcipów ?


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

jak chcecie to usunę post...

 

Ale to tak jak pierdnac i wyjsc z pokoju ;)

 

Myślisz, że lepiej zwalić na kogoś innego? :devil:

 

Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:

- Piłeś?

- No coś ty, ani kropelki.

- Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?

- Nie piłem.

- Powiedz Gibraltar.

- Piłem.

 

W barze:

Klient zamawia “Manhattan”. Barman podaje drinka, ale w kieliszku pływają jakieś zielone farfocle - pietruszka czy inny szczypiorek.

- A to co?! - Klient na to.

A barman:

- Aaa… To? …Central Park!

 

W sklepie:

- Jest wódka?

- A jest osiemnaście ukończone?

- A jest koncesja?

- Oj masz, zażartować nie można…

 

Ojciec siedzi przy komputerze. Do pokoju wchodzi syn:

- Cześć tatku, wróciłem.

- Cześć synek, gdzie byłeś?

- W wojsku, tatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 353
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

564.jpg:lol:

 

Niemiec, Rusek i Anglik podróżują po świecie i pewnego dnia trafili nad magiczne jezioro, które, jeśli pobiegniesz pomostem, wyskoczysz do niego i powiesz jakieś słowo to jezioro zamieni się w tą rzecz.

- Pierwszy biegnie Rusek, wyskoczył i krzyknął Vodka!! Jezioro zamieniło się w Wódkę.

- Następny biegnie Niemiec i krzyknął Bier!! Jezioro zamieniło się w piwo.

- Jako ostatni biegnie Anglik. Biegnie, biegnie poślizgnął się i wrzasnął: O Shit!!!

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcecie :)

no to kolejna porcja :wink: tym razem "bardziej dopasowana do wieku" :lol:

 

Czym różni się uczeń dobry od złego?

Złego leją rodzice, dobrego - koledzy.

 

>>>>>>>>>>>

 

Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.

- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.

- Nawzajem - odpowiada młodzież.

 

>>>>>>>>>>>

 

Dwie blondynki przeglądają kalendarz:

- Zobacz. Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa?

- Tak, Ibuproma.

 

>>>>>>>>>>

 

Blondynka pyta brunetkę:

- Gdzie leży Krym?

- Na ciostku.

 

>>>>>>>>>>

 

Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta:

- Czy są pomidory?

Sprzedawczyni odpowiada:

- Tak są.

Na to Niemiec mówi:

- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.

- A czy są ogórki?

- Tak, mamy.

- U nas mamy większe.

Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca:

- A widział pan kiedyś taki groszek?

 

>>>>>>>>>>

 

Lucyfer dzwoni do świętego Piotra. Proponuje rozegranie meczu piłkarskiego pomiędzy reprezentacją piekła i nieba.

- Nie macie żadnych szans -odpowiada św. Piotr - Przeciez wszyscy najlepsi piłkarze są u nas.

- I co z tego? - uśmiecha się Lucyfer. Ale u nas są wszyscy sędziowie!

 

>>>>>>>>>>

 

Blondynka siedzi w samolocie pierwszej klasy. Podchodzi do niej stewardessa i pyta, czy chce coś do pica.

Ta odpowiada:

- Poproszę orange juice, może być jabłkowy.

 

>>>>>>>>>>

 

Po meczu piłkarskim kibic przegranej drużyny podchodzi do sędziego i pyta:

- A gdzie pana pies?

- Pies? Ja nie mam psa.

- Wobec tego bardzo panu współczuję. Ślepy i bez psa.

 

>>>>>>>>>>

 

Nachodzi mnie w łóżku, napastuje moje ciało, wyszukuje ulubioną jego część, delikatnie łaskocze i... zaczyna ssać i ssać - pieprzony komar! :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się lekcji logiki no i jasiu nie wytrzymał i ,, puścił bąka ''. Na to wychowawczyni : OH ! Wyjdź z klasy. Jasiu wyszedł zamyślony i spotyka panią dyrektor która pyta go : Jasiu nad czym tak myślisz ? a jaś : Myślę co w tym za logika że puściłem bąka a sami w smrodzie siedzą ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żył sobie pewien młody, przystojny mężczyzna. Pewnego dnia zapragnął ożenić się. Wiedział, że w jego otoczeniu są trzy kobiety dla których ślub z nim byłby spełnieniem ich marzeń. Postanowił zrobić eksperyment. Wezwał po kolei każdą z nich i wręczył kopertę z tysiącem złotych i prośbą aby coś dla wspólnego dobra z tymi pieniędzmi zrobiły. Po pół roku wezwał pierwszą.

"Co zrobiłaś z pieniędzmi które Ci przekazałem"

"Poszłam do kosmetyczki, kupiłam ponętną bieliznę, wszystko po to aby Ci się podobać mój miły bo tak Cię kocham"

"Dobrze, zastanowie się nad tym"

wezwał następną i zadał jej to samo pytanie. Usłyszał

"Wykupiłam płatny kanał sportowy, zrobiłam zapas piwa i orzeszków, zebyś mógł w spokoju mój miły oglądać mecze piłkarskie. Wiem jak je lubisz a ja tak Cię kocham"

"Muszę to przemyśleć" odparł młodzieniec i wezwał trzecią kobietę

 

"A ty co zrobiłaś z pieniędzmi?" rzekł

"Jaa, codziennie śledziłam notowania giełdowe, częścią pieniędzy obracałam na rynu walutowym a częścią na rynku

akcji. Dzisiaj mam dla nas dwanaście tysięcy złotych, bo chciałam zapewnić nam jak najlepszy

start mój miły. Tak bardzo Cię kocham"

Mężczyzna poprosił i tę o czas do namysłu. Myślał trzy dni, i w końcu....

 

..wybrał tę z największymi piersiami

 

Jaki z tego morał?

Faceci w odróżnieniu od kobiet nigdy nie lecą na kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.