Skocz do zawartości

dl-50 problem z paliwem


Włodek Ulas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Miałem podobny problem gdy pierwszy raz chciałem odpalić mojego FTL-45.

Odkręciłem świece i nalałem strzykawką bezpośrednio do cylindra odrobinę paliwa, potem przekręciłem parę razy śmigłem aby zaskoczył na chwile, i w końcu pociągnął paliwo ze zbiornika może u ciebie też pomoże

 

Pozdrawiam Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze tak: sciagnij wezyk doprowadzajacy paliwo do gaźnika i zassaj je ze zbiornika za pomoca strzykawki, staraj sie zalozyc z powrotem weżyk, tak aby paliwo nie zeszlo do zbiornika. Wlacz ssanie, daj pelen gaz i krec śmiglem (bez zaplonu) - powinienes zobaczyc w przewodzie jak pozostale pecherzyki powietrza przesuwaja sie wraz zassanym paliwem. Jak juz ich nie bedzie tzn. ze paliwo jest zassane. Moze rowniez strzykawka podac paliwo bezposrednio do gaźnika.

Robie tak w swoim ZDZ-cie i pomaga, szczególnie jesli gaźnik jest "suchy"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem gdy odpalałem mojego MVVS26cm3

Silnik odpalał jak dmuchałem mu do zbiornika .

Przyczyny nie mogłem wykryć,więc poszedłem do serwisu pił spalinowych,opowiedziałem co się dzieje.

Facet bez namysłu odkręcił cztery śrubki z gażnika,odwrócił uszczelkę o 180 stopni,okazało się ze uszczelka zatykała otwór ciśnienia z membrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to robię,, jak książka pisze,,.Ale problem jest w tym że nawet dmuchając w wężyk nie ma przejścia przez gaznik.Sprawdziłem membrany, są dobre(nowy silnik :evil: )ale! ja wyjmę tą uszczelkę (folia albo laminat) spod dekla podciśnienia to udrażnia się gażnik ale wtedy zalewa silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to robię,, jak książka pisze,,.Ale problem jest w tym że nawet dmuchając w wężyk nie ma przejścia przez gaznik.Sprawdziłem membrany, są dobre(nowy silnik :evil: )ale! ja wyjmę tą uszczelkę (folia albo laminat) spod dekla podciśnienia to udrażnia się gażnik ale wtedy zalewa silnik

 

Chyba nie bardzo jeszcze znasz działanie gaźnika Walbro skoro dmuchasz w rurkę i dziwisz się że nie ma ,,przejścia".Zresztą może taka znajomość nie jest potrzebna:D

Te gaźniki tak mają,to nie jest objaw niesprawności.Pod membraną jest zaworek który zamyka dopływ paliwa,otworzy się wtedy gdy w dyszy gaźnika powstanie podciśnienie,które zadziała na membranę i ta naciśnie zaworek otwierając dopływ paliwa.

Jeżeli wszystko jest dobrze podłączone,dokręcone to masz całkiem suchy gaźnik i jego pompkę i stąd te problemy.

Jeżeli chcesz wymusić w taki sposób dopływ paliwa do gaźnika musiałbyś nacisnąć delikatnie membranę przez ten otworek na tym dekielku jeżeli jest on na środku albo do otworka przyłóż wężyk w który dmuchniesz jednocześnie naciskając zbiornik wtedy paliwo dostanie się do gaźnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ZDZ 50 jeżeli długo leży nieodpalany zachowuje sie identycznie. Odkręcam jedna iglicę, wstrzykuje paliwo i po kilku obrotach śmigłem zaczyna już normalnie zasysać paliwo. Wydaje mi sie, że problemem jest sucha membrana, twardnieje(?)

Też to ćwiczyłem-sucha membrana.Można delikatnie wlać paliwa strzykawką bezpośrednio do króćca, oczywiście z igłą ,żeby się odpowietrzyła komora ,tylko ostrożnie aby nie przebić membrany.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Dzięki za podpowiedzi.Ale nadal nic. Zalewałem ,sprawdziłem membrany i byłem u specjalisty.Musze wykręcić silnik i zanieść,bo mówi że jest to problem z podciśnieniem że może być zapieczony jakiś zaworek :( .Jak to się skończy dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ZDZ 50 jeżeli długo leży nieodpalany zachowuje sie identycznie. Odkręcam jedna iglicę, wstrzykuje paliwo i po kilku obrotach śmigłem zaczyna już normalnie zasysać paliwo. Wydaje mi sie, że problemem jest sucha membrana, twardnieje(?)

Też to ćwiczyłem-sucha membrana.Można delikatnie wlać paliwa strzykawką bezpośrednio do króćca, oczywiście z igłą ,żeby się odpowietrzyła komora ,tylko ostrożnie aby nie przebić membrany.Pozdrawiam

Zrobić zastrzyk dla gaźnika? :D Ciekawe jak to dokładnie robisz?

Żeby temu zaradzić można to zrobić tak jeżeli to oczywiście jest problem z tą membraną.

a5dda090565f7eb5.jpg

63f34ad0a23ee304.jpg

Jeżeli silnik nie chce zapalić bo gaźnik nie ciągnie paliwa na tą wlutowaną rurkę zakładam kawałek wężyka i strzykawkę.Naciskam na strzykawkę i kręcę śmigłem i jeszcze nie zdarzyło się żeby paliwo nie poszło ze zbiornika.

Można to zrobić beż wlutowywania rurki, wystarczy wężyk i minimum ciśnienia.Proponuję najpierw zrobić próbę na sucho żeby zobaczyć jak to działa.

Nie w każdym silniku mam ten patent ,niektóre nigdy nie miały takich problemów.

Ta rurka może i kawałek wężyka może mieć jeszcze jedno zastosowanie ale to już inny temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.