AndyCopter Opublikowano 29 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2019 Witam Wszystkich,zdecydowałem się zbudować swój pierwszy model DLG. Wybór padł na model Manta i Apogee, a dokładniej skrzydła będą z modelu Manta, a kadłub wzorowany na modelu Apogee ze względu na dość prostą konstrukcję, co dla mnie jest szczególnie ważne bo to mój pierwszy tego typu model.Materiały: deseczki balsowe 5mm, 3mm, 1,5mm; sklejka 1mm, pręt węglowy 2mm i rura węglowa 10/9mm; folia termokurczliwa, tkanina szklana 49gr/m2, listwy węglowe 10x0.5 oraz 5x1, bezbarwna taśma biurowa, listewka bukowa 2x2mm.Wyposażenie: serwa 4xTowerPro 9gr, odbiornik FrSky micro 2gr, pakiet 2S 24gr, BEC 3gr.Kleje: cyjanoakryl średni, Soudal 66A.Żywica: Epidian 53 z utwardzaczem Z1. Plany wydrukowane w skali 1:1 DLG Manta. Założenia: do nauki latania/rzucania, model z lotkami, budowa w przeciągu tygodnia, waga poniżej 600gr Jednym zdaniem: zestaw amatora entuzjasty.Prace rozpocząłem od wycięcia żeberek do skrzydeł, a następnie rzeźbienie stateczników poziomego i pionowego. Po oklejeniu folią stateczników, zaczęło się układanie części skrzydeł.Żeberka z planów DLG Manta przeciąłem w miejscu gdzie ma być lotka. W porównaniu do planów, zmieniłem rodzaj wzmocnienia, używając płaskowników węglowych, a w miejscu centralnej belki, użyłem sklejonych połówek z balsy 5mm zamiast 10mm. Połówki skrzydła sklejone zostały soudalem, a od góry i spodu na miejsce łaczenia nałożyłem dwie warstwy tkaniny szklanej i nasączyłem CA zamiast żywicy. Do mocowania skrzydła użyłem śruby nylonowej oraz dwu prętów węglowych 2mm do umocowania w kadłubie.Końcówki skrzydeł, z balsy 5mm pokrytej obustronnie jedną warstwą tkaniny szklanej i nasączone CA, a w miejscu gdzie jest uchwyt, dodatkowo jeszcze jedna warstwa tkaniny. Do cięcia deseczek balsowych użyłem takiego narzędzia, które powstało dość spontanicznie w kilkanaście sekund - bez użycia drukarek 3D - i działa Kadłub (w pierwszej wersji) powstał na podstawie planów modelu Apogee. jednak później po pierwszych próbach wyważania modelu, okazał się zbyt krótki i został wydłużony o kolejne 5cm. Kadłub z balsy 3mm, wzmacniany tkaniną szklaną i żywicą Epidian 53. W części kabny gdzie kadłub został wydłużony, wkleiłem dodatkowo płaskowniki węglowe. Oprócz tego, że nie miałem jak dotąd styczności z modelami DLG, to zdecydowałem się przetestować kilka nowych (dla mnie) technik wykonania. A dokładniej to laminowanie balsy przy użyciu tkaniny szklanej i CA, zastąpienie popychaczy z drutu stalowego prętem węglowym o tej samej średnicy 0.85mm, sterowanie lotkami wewnątrz skrzydła bez wystających elementów. A gdy model został oklejony już końcowo folią, okazało się, że nie ma pogody... W rezultacie model - choć nie lata(jeszcze) a waży już 329gr.Do budowy następnego, zdecydowanie użyję miękkiej balsy zamiast twardej, i decydowaniej mniejszej liczby materiałów. natomiast elementy węglowe jak listwy, wkleję pod balsę, bo jakiekolwiek szlifowanie, bardzo brudzi balsę a folia słabo się trzyma.Zatem pozostaje zaczekać na pogodę... Uwagi mile widziane, zanim sprofanuję kolejnego DLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys-92 Opublikowano 1 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Piękny model będzie filmik jak lata tez myślę nad budowa widać ze model chyba łatwy w budowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekp Opublikowano 4 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2019 I jak, udało się w majówweczkę zrobić oblot? model ciekawy, godny odtworzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 18 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2019 I jak, udało się w majówweczkę zrobić oblot? model ciekawy, godny odtworzenia Majówka nie byla udana, ale za to dzisiaj prawie się udało. Tylko parę wyrzutów, i nadchodząca burza przegoniła mnie skutecznie. Ale ważne dla mnie, że model lata, i w zasadzie bez trymowania. Jedyny problem jaki się pojawił to złe wyważenie. Przyjąłem, za informacjami z forum, 7,5cm od krawędzi natarcia skrzydeł. A tymczasem model wyraźnie opadał. Zmniejszyłem ciężarki i SC ustawiłem na 8,5. Znacznie lepiej. Następne loty, zacznę od takich ustawień. Dlaczego tak ? nie mam pojęcia - może ktoś to mi wytłumaczy I jak na pierwszy raz, obawiałem się wyrzutów. Obyło się jednak tylko na obawach. Wyrzut z obrotu wcale nie jest taki trudny, a model wrócił w całości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 Czy na obu położeniach SC model był wytrymowany do tej samej prędkości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 20 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 Czy na obu położeniach SC model był wytrymowany do tej samej prędkości? Jeśli dobrze zrozumiałem pytanie (piszesz do kompletnego dyletanta w DLG), to tak. Było jeszcze przed burzą i całkowicie bezwietrznie. Model po wyrzucie miał tylko powoli opadać szybując. Przy pierwszym ustawieniu SC, po wyrzucie, model pikował, a przy cofnięciu SC, "wchodził" w spokojne szybowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 20 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 Czyli, jeżeli dobrze rozumiem, z przednim SC model był niewytrymowany. Należałoby zaciągnąć trymem. Poniżej wstawiam opis procedury trymowania modeli, którą stosuję. Trymowanie przeprowadzam w locie ustalonym, po prostej, oddzielnie do każdej z faz lotu i robię to tak: Rzucam, stabilizuję model i włączam fazę którą chcę trymować. Zaciągam stopniowo trym wysokości, aż do osiągnięcia efektu pompowania. Jeżeli trymuję fazę przelotu, oddaję 2-3 kliki, żeby uzyskać większą prędkość przelotową. Jeżeli ustawiam fazę klapową, oddaję 1-2 kliki, żeby uzyskać minimalną prędkość, ale bez pompowania. Możesz też w wieczorną pogodę ustawiać położenie klap i trym w fazie klapowej na maksymalny czas lotu. Rzucasz jak najmocniej i latasz po prostej z jak najmniejszą ilością zakrętów. Mierzysz czas każdego lotu w nadajniku. Robisz dwa loty na jednym ustawieniu, potem zmieniasz i znowu dwa loty. Jak się poprawia, to zmieniasz dalej w tę samą stronę. Jeżeli się pogorszy, trzeba ze zmianą wrócić o jeden krok. W ten sposób znajdziesz sobie optymalne ustawienie. Fazę przelotową wystarczy ustawić, jak pisałem wyżej. Tak żeby doskonałość i prędkość była optymalna. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 27 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2019 Kliki klikom nie równe ja u siebie w aparaturze mogę ustawić jeden klik jako 1, 2 lub 4 jednostki. Na wysokości akurat mam 1. W standardzie były 4 jednostki. To taki mały wkręt w ten fajny wątek. I model z każdym w miare rozsądnym SC da się dobrze wytrymować tak jak opisał Czarek. Pytanie tylko pozostaje czy to optymalny SC. Ale to inna bajka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 28 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Na mniej niż 4 us serwa TowerPro nie zareagują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 28 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 no racja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 28 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Panowie, użyte materiały i wyposażenie do budowy modelu kosztowały mniej niż jedno(!) porządne serwo cyfrowe do tej klasy modeli.Cenię sobie uwagi dotyczące technik trymowania, jednak jak wspomniałem, model "budżetowy", a serwa jakie użyłem to każdy widzi i raczej zna (zdarza się - choć nie za często, że w neutrim wracają w to samo położenie).Poza tym, zdaję sobie sprawę, że przedstawiona "relacja" budowy modelu, jest dalece "niestosowna" względem panującej obecnie mody, gdzie Prawdziwy Modelarz rozpoczyna relację, od słów "buduję model, wyjmując go z pudełka... po kupieniu w sklepie..."Wiem że dla niektórych, ten model jest taką profanacją, jak rzucanie kłodą i pewnie nie jeden boki zrywa patrząc na tą profanację. A to tylko zwykły model, złożony samodzielnie niewielkim kosztem, by się dobrze bawić na początek. Żadnej "filozofii".Jednak za wszelkie uwagi dziękuję. A pytanie o optymalny SC w tym konkretnym modelu, wydaje się być bardzo właściwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Ja tylko tak z ciekawości które słowa tak zabolały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 28 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Ja tylko tak z ciekawości które słowa tak zabolały? bardzo dobre pytanie :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 28 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Nie wypieraj się żadnej filozofii. Przecież już przynajmniej jedną masz: Buduj, lataj, buduj, lataj i czerp z tego przyjemności ile wlezie! Szanuję, że Ci się chciało i podziwiam za efekty, mimo, że to prosty model. A proste modele wypadałoby prosto regulować. Dlatego w opisie pominąłem rozdzielczości trymerów itd. Recepta na znalezienie właściwego SC: Wytrymuj model i polataj nim trochę. Następnie zmień SC, znowu wytrymuj i znowu trochę polataj. Jeżeli zmianę oceniasz na lepsze, zmień ponownie SC w tę samą stronę. Jeżeli poczujesz, że się pogorszyło, wróć o pół kroku. W poszukiwaniu SC jest o tyle ciekawie, że każdy pilot, może uważać inne położenie SC za prawidłowe i odpowiednie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 28 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2019 Precyzyjne trymowanie modelu z serwami sg90 to ruletka, chociaż opis z #7 z pewnością wypróbuję. Nadal nie jestem pewien co do SC w tym modelu, a póki co, czekam na pogodę... Szkoda trochę, że dwa m-ce temu gdy rzucaliśmy Wronami, nie skojarzyłem ze wymiatasz DLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 29 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2019 Może zastanów się nad zmianą napędu sterów na linka-sprężynka? Lub do obecnych popychaczy dodaj małą gumeczkę ściągającą ster w jedną ze stron. Centrowania serw nie przeskoczysz, ale przynajmniej wyeliminujesz luz na przekładni serwa. Zawsze to "coś". Życzę pogody i żeby Ci się spodobało. Model wygląda na lekki, więc w termice powinien wkręcać się, jak szalony. DLG fajna rzecz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyCopter Opublikowano 14 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2019 Może zastanów się nad zmianą napędu sterów na linka-sprężynka? Lub do obecnych popychaczy dodaj małą gumeczkę ściągającą ster w jedną ze stron. Centrowania serw nie przeskoczysz, ale przynajmniej wyeliminujesz luz na przekładni serwa. Zawsze to "coś". Życzę pogody i żeby Ci się spodobało. Model wygląda na lekki, więc w termice powinien wkręcać się, jak szalony. DLG fajna rzecz Rozważałem już takie rozwiązanie ze linka-sprężyna, ale to może w następnym modelu. Cierpliwość przy wyważaniu i trymowaniu wymagana, wcześniejsze rady bardzo się przydały. Po wyważeniu i wytrymowaniu modelu, przyszedł czas na wyrzuty. Dzisiaj pogodnie, ale za to całkowity brak wiatru. To z kolei wymusiło najmocniejsze wyrzuty jaki się udało zrobić. Efekt łatwy do przewidzenia: coś musiało się poddać. Uchwyt z płaskownika węglowego pękł w połowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi