meteor Opublikowano 18 Listopada 2008 Opublikowano 18 Listopada 2008 Peter jak nic nie wywalczysz w sklepie i dalej nie będzie działał to możesz go mi podesłać? Mamy tutaj instruktora- wg mnie speca od silników(nie widziałem silnika którego on nie uruchomił, nawet Radugi działały ładnie ) , pewnie on coś zaradzi
Peter Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Opublikowano 19 Listopada 2008 te silniki nie lubią syntetykówTo swiadczy o fachowosci obslugi w sklepie.Dlaczego używasz paliwa do silników helikopterowych? - nie twierdze że to powód ale dlaczego nie stosować dedykowanego paliwa?Poprosilem o banke paliwa do tego silnika.Jaką temperaturę ma silnik? Silnik nie jest goracy,mozna go doknac przytrzymac reke. ale na jakimś starym przejrzyj sobie co dzieje się z mieszanką na drodze w kierunku świecy. Zrobilem to na nowym.Jest ok. Sprawdź czy silnik ciągnie paliwo i odkręć mu w końcu iglice Ciagnie,reguluje. Jeżeli odpala po tym jak mu wlejesz trochę do gaźnika i gaśnie to trzeba mu dać więcej paliwa. Paliwo dochodzi.Odkrecajac swiece , poczynilem probe od zamknietego paliwa poprzez powolne odkrecania doplywu.Paliwo przez otwor jest w kilku formach wydalane.Od lekkiej mgielki,poprzez zmoczenie otworu az do wyrzucania paliwa kroplami. Czy czasie tych nieudanych prób odpalenia chociaż raz się zalał? Juz pisalem ze tak.Aby go uruchomic silnik musi byc idealnie suchy. Udalo mi sie go w koncu reanimowac/uruchomic. Dziala chyba poprawnie,choc wedlug mnie nieprawidlowo reguluje sie. Silnik musi byc suchy i do zaplonu wymaga minimalnych ilosci paliwa.Zapala tylko przy maksymalnie otworzonym gazniku.Zakres regulacji iglica w gazniku lub zaworkiem na wezyku jest tak maly,ze obrot o jeden obrot ktorymkolwiek powoduje wyslanie regulacji w kosmos.Ma wolne obroty i wchodzi dobrze na wysokie.Potrafi dzialac 2-3 minuty na wolnych.Ale jesli zgasnie (kilka razy sam) wymaga osuszenia komory spalania,wygrzania swiecy i zapalania praktycznie ze sladowa iloscia paliwa.Jesli wleje wiecej niz jedna krople w gaznik,juz nie odpali.Jesli juz to tylko na calkowicie zamknietym gazniku,czyli tak jak na poczatku. To chyba tak nie powinno byc,ze regulacje sa tak waskie ?.Czyli maja bardzo maly zakres
olo Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 Może coś nie teges z iglicą? Przy pierwszych odpaleniach kiedy pracował i go docierałeś chyba też coś regulowałeś? Nie pamiętasz czy wtedy a teraz jest jakaś różnica?
Peter Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Opublikowano 19 Listopada 2008 Przy pierwszych odpaleniach kiedy pracował i go docierałeś chyba też coś regulowałeś? Zapalil.dzialal,nie gasl to i nie bylo potrzeby.Dwa trzy obroty iglica przy gazniku aby go lekko przelac.Ale zapalal za kazdym razem.Zalany,suchy,od palca i rozrusznika.2-3 razy i dzialal.Zimny czy cieply,zalany lub suchy,palil bezproblemowo.Po zlamaniu smigla loteria i i czynnosci w/w. Nie pamiętasz czy wtedy a teraz jest jakaś różnica? Wiec tego nie jestem w stanie zeznac. Ale tak czy inaczej,tak minmalne regulacje (zakres) to chyba nie jest prawidlowe.Czy tak ?Roznicy nie znam,ale w porownaniu do OS to regulacja ASP to robota chirurga. Tzw. zielony nie ma szans na uruchomienie . Igla w gazniku jest prosta,wszystko reguluje,krecenie nia powoduje zmiane dzwieku i tzw. przelanie ,ale odjechanie np. 2 obroty calkowita zmiane , czyli niemoznosc zapalenia. Poza tym pozostaje kwestia gasniecia po ok 2-3 minutach. Jako dziewica ,silnik spalil caly bak,kilka razy gwaltownie zmianialem obroty i nie zgasl ani razu.Teraz potrafi zrobic to bez przyczyny. Jak temu zaradzic ?
Konrad Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 Ja bym proponowal przykrecic delikatnie iglice wolnych obrotów.I przy okazji co do świecy bo nie doczytałem jaka jest w nim wkręcona albo OS Max A.3 albo Rossi(bodajże R2 do tego dziada).Na tej Bekrze go nawet nie próbuj katować,szkoda silnika,zatrzesz go.Jemu by odpowiadało paliwo 15% syntetyk i 5% rycyna z 5% nitro.
Janek Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 a nie wykręcałeś całej obudowy iglicy z gaźnika? Może rozpylacz jest w jakiejś chorej pozie.
Peter Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Opublikowano 19 Listopada 2008 Jemu by odpowiadało paliwo 15% syntetyk i 5% rycyna z 5% nitro. No nie mam takiego paliwa.Dali takie,to nalalem jaka jest w nim wkręcona albo OS Max A.3 Teraz OS 3.Jednak pali jednakowo na orginalnej i na OS 3.
krzysiek.riese Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 nie wiem, już sie jakieś zamieszanie zrobiło........ w każdym badz razie jak byś był przejazdem przez Rybnik to zapraszam........ coś z nim poradzimy........ nie takie cuda już sie mi udało wyregulować........ ehh 30 letni Poljiet na przykład......... to samo sie ma z Mars 2,5cm....... hehe niby złom a jakoś oba te "złomy" chodza i to całkiem, całkiem........ pozdrawiam
olo Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 niw wiem już sie jakiś mętlik zrobił........ w każdym badz razie jak byś był przejazdem przez Rybnik to zapraszam........ coś z nim poradzimy........ nie takie cuda już sie mi udało wyregulować........ ehh 30 letni Poljiet na przykład......... to samo sie ma z Mars 2,5cm....... hehe niby złom a jakoś oba te "złomy" chodza i to całkiem całkiem........ pozdrawiam Chłopie ty się pisać naucz a potem bierz się za pomaganie na forum :evil:
Motylasty Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 krzysiek.riese - stary zrób coś z tą Twoją pisownią, wszak nie masz człowiecze czternastu lat. Bo zarobisz krawata za taką bzdurę.
marcin133 Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 Peter próbujemy Ci pomóc jak tylko się da. Wnioskujemy tylko i wyłącznie na Twych opisach i niczym więcej. Potrafisz robić filmy - zrób może i coś z tego jak pracuje silnik i co przy nim robisz - może to coś pomorze. Po tym tekście... chodź bardzo Cię lubię i cenię... Ale tak czy inaczej,tak minmalne regulacje (zakres) to chyba nie jest prawidlowe.Czy tak ?Roznicy nie znam,ale w porownaniu do OS to regulacja ASP to robota chirurga.Tzw. zielony nie ma szans na uruchomienie . Igla w gazniku jest prosta,wszystko reguluje,krecenie nia powoduje zmiane dzwieku i tzw. przelanie ,ale odjechanie np. 2 obroty calkowita zmiane , czyli niemoznosc zapalenia. Poza tym pozostaje kwestia gasniecia po ok 2-3 minutach. Jako dziewica ,silnik spalil caly bak,kilka razy gwaltownie zmianialem obroty i nie zgasl ani razu.Teraz potrafi zrobic to bez przyczyny. Jak temu zaradzic ? ... muszę powiedzieć... Peter - piszesz jak byś nigdy silnika żarowego w łapach nie miał!!! Od początku chyba czas zacząć...
Janeczek Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 OLO -jak juz jestesmy przy poprawianiu pisowni to ...prosze popraw swoja -gubisz/przekrecasz litery, tak ze ciezko Cie zrozumiec... ;D
olo Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 Postaram się i dzięki za zwrócenie uwagi.
Janeczek Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 nie ma sprawy ...Pozdrawiam Janek
solainer Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 Postaram się napisać w miarę krótko. Mam ten silnik objawy zapłonu w obie strony również miałem ale tylko i wyłącznie wtedy gdy mieszanka jest za bogata. Mam na to taka teorię (nie wiem czy słuszna) . silnik masz prawdopodobnie jeszcze słabo dotarty i jest ciasno spasowany co powoduje przy większej ilości paliwa wzrost stopnia sprężenia i zapłon następuje za wcześnie co z kolei cofa silnik w przeciwną stronę. zdarza sie to tylko na wolnych obrotach. Jak silnik sie porządnie dotrze te objawy znikną. Co do gaśnięcia przy dodaniu gazu też miałem ten objaw i też jest to wina niedotarcia i za bogatej mieszanki . Ten silnik pali prawidłowo tylko przy 1 ustawieniu, zmiana mieszanki o 1 lub dwa ząbki powoduje problemy z gaśnięciem wiec ustawić go dobrze to spory wysiłek ale jak już sie to zrobi to działa niezawodnie.
Peter Opublikowano 20 Listopada 2008 Autor Opublikowano 20 Listopada 2008 Postaram się napisać w miarę krótko. Mam ten silnik objawy zapłonu w obie strony również miałem ale tylko i wyłącznie wtedy gdy mieszanka jest za bogata. Mam na to taka teorię (nie wiem czy słuszna) . silnik masz prawdopodobnie jeszcze słabo dotarty i jest ciasno spasowany co powoduje przy większej ilości paliwa wzrost stopnia sprężenia i zapłon następuje za wcześnie co z kolei cofa silnik w przeciwną stronę. zdarza sie to tylko na wolnych obrotach. Jak silnik sie porządnie dotrze te objawy znikną. Co do gaśnięcia przy dodaniu gazu też miałem ten objaw i też jest to wina niedotarcia i za bogatej mieszanki . Ten silnik pali prawidłowo tylko przy 1 ustawieniu, zmiana mieszanki o 1 lub dwa ząbki powoduje problemy z gaśnięciem wiec ustawić go dobrze to spory wysiłek ale jak już sie to zrobi to działa niezawodnie. O,o i to jest dokladny opis / kopia objawow jakie ma moj silnik !!!. Mega Pomogl ! Dziekuje. Przy okazji potwierdzila sie moja niedorzeczna teoria ze zaplon jest przestawiony (czyli inny punkt zaplonu spowodowany duza poczatkowa kompresja niedotartego silnika. Zwracalem uwage ze swieca jest czarna,silnik zapala na zamknietej i swieca jest czarna. ... muszę powiedzieć... Peter - piszesz jak byś nigdy silnika żarowego w łapach nie miał!!! Od początku chyba czas zacząć... Sluszna uwaga,nic osobistego mam nadzieje. Akurat ten przypadek sprawil takie perturbacje,ze mozna bylo moj tok myslowy tak ocenic.Oparty na analizie procesu (zaplonu) zreszta Tak wiec,jak w/w ASP jest dosc trudnym silnikiem w regulacji/uzytkowaniu , przynajmniej dla mnie. Wobec powyzszego,silnik na hamownie i niech sie ,,wyrobi''. Mam nadzieje ze mu taka kuracja pomoze,a wszystko wskazuje ze tak bedzie. C.d.n.
marcin133 Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 Sluszna uwaga,nic osobistego mam nadzieje. Nie to nie jest nic osobistego W pierwszym poście pisałeś jedynie iż silnik wypalił dwa baki po 500ml a później że już od pierwszego zbiornika "katowałeś" silnik tzn. zabrzmiało to tak jakby silnik nigdy nie przeszedł normalnego procesu docierania a i nawet nigdy nie był ustawiany do docierania a później do lotu. Po prostu wyjęty z pudełka i wio... w przypadku tych silników trochę to chyba nieodpowiedzialne zachowanie Słyszałeś o silnikach Evolution?? Ja osobiście nie miałem z nimi styczności i ich nie znam. Ciekawi mnie jednak jak one mogą pracować. Z opisu wynika że to silniki raczej dla takich "niecierpliwych" Konstrukcja gaźnika - jednoiglicowa również może wskazywać na taką prostotę regulacji jaka jest w OS LA.
Janek Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 Słyszałeś o silnikach Evolution?? Opis tych silników na stronie sklepu przypomina mi opis Spita z DA Średnia to "ewolucja" skoro na śmigle 9x6 silnik prawie 6ccm kręci tylko 12000.... Więcej kręci 4-ka i to sporo. Cena też ewolucjon
Peter Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Opublikowano 30 Listopada 2008 W pierwszym poście pisałeś jedynie iż silnik wypalił dwa baki po 500ml a później że już od pierwszego zbiornika "katowałeś" silnik tzn. zabrzmiało to tak jakby silnik nigdy nie przeszedł normalnego procesu docierania a i nawet nigdy nie był ustawiany do docierania a później do lotu. Troche moja wina,nie dopisujac ze regulacja, czyli tzw. przelanie reagowalo w dosc duzym zakresie,teraz wystarczy kilka zabkow i juz nie odpalimy silnika-zalany. Koniec koncow,wyszlo tak,ze po w/w wypadku,zakresy regulacji sa drastycznie minimalne,co sprawia duzy klopot,Silnik potrafi zgasnac,latwo sie zalewa przy odpalaniu. Tak czy siak,jako malo zorientowany w silnikach,wyrazam swoja opinie ze jest to dla mnie albo zbyt trudny silnik,albo zly,bo analogicznie biorac , zameczylem/zuzylem wczesniej dwa silniki OS i nigdy nie mialem problemow z zapalaniem/regulacja. Dla mnie dziwne jest to,ze zakresy regulacji sa tak minimalne (doslownie 1 obrot ) i calosc odlatuje.Sadze,ze poczatkujacy modelarz,bez rozrusznika,kompletu kilku swiec i jako takiej wprawy/wiadomosci moze miec b. duze problemy z uruchomieniem 4 cm ASP. Na koniec,silnik dziala,po spaleniu na hamowni dodatkowych setek ml paliwa.Tu kolega Solainer mial racje.Ale pewnosc dzialania jest juz problematyczna.W garazu nie zgasnie,ale w modelu w czasie lotu juz tak,co wyklucza dla mnie calkowicie ten silnik. Chyba ze znow jest jakis myk o ktorym nie wiem (np. sklad mieszanki/powietrze) co tylko potwierdzi moja opinie.
olo Opublikowano 30 Listopada 2008 Opublikowano 30 Listopada 2008 Peter,sprawdź czy przypadkiem nie będzie pasował gaźnik z rozbitych OS-ów i problem regulacji będziesz miał głowy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.