Skocz do zawartości

Silnik do Asw 28 Volantex


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Do ASW28 polecam silnik z HK GliderDrive SK 3850 960kV ze śmigłem 12x6,5 i aku 3Ah3s.

Z tym napędem wznosi się bardzo sprawnie, choć wymaga małej przeróbki - trzeba zdemontować kółko i styropianową obudowę kółka by przesunąć baterię bardziej do tyłu..

Na oryginalnym silniku latałem też ze śmigłem 12x6,5 i 11x8 na 3s ale w czasie ostatnich upałów się przegrzał (gdy było chłodniej latał z tymi śmigłami bez problemu)

Jeśli chodzi o oryginalne ecs volantexa to jest raczej słabowite, padły mi już dwa więc profilaktycznie używam czegoś mocniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Piotrze za odpowiedź. Właśnie o to mi chodziło.

Dziś polatałem trochę tym Asw kupionym na olx. Niby można wstawić pakiet 2200 3s ale nawet z Zippy 1500 miałem problemy by uzyskać SC wyznaczone fabrycznie. Gdy to już zrobiłem wystartowałem modelem. Na pełnym pakiecie nawet nieźle szedł do góry ale od razu okazało się, że dziób jest nadal za ciężki bo gdy tylko puszczałem wysokość to od razu mocno pikował. Nawet maxymalne wychylenie trymera niewiele pomogło. Za to bardzo pomogło wypuszczenie klap - teraz już mógł latać po prostej, a nie po pochyłej w dół :D. Niestety prawie cały czas do momentu wypuszczenia klap latać musiałem na prawie i na maksymalnych obrotach.. Po wylądowaniu - lądował stosunkowo wolno, dużo wolniej niż też piankowy Fox o rozp 180cm - pomyślałem, że jednak wstawię co najmniej 2200 ale właśnie wytnę trochę pianki osłaniającej podwozie.

Inne przemyślenie to takie, że  spływ stat. poziomego podwyższę uzyskując to samo co na trymerze.

Wracając jeszcze do regulatora; gdy odczułem, że już mam problemy ze wznoszeniem to wylądowałem. Sprawdzając testerem poziom naładowania aku okazało się, że jest ...1% przy napięciu 10V. Ja natomiast lubię latać do samego końca z odcięciem. Dlatego oczywiście zaraz zmieniam regulator. Tym bardziej, że nawet hamulec nie był włączony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W regulatorze volantexa można zaprogramować hamulec (z aparatury) ale jak wspomniałem dwa takie regulatory zaczęły mi szwankować, więc nie używam by nie kusić losu.

Wyważenie po demontażu kółka i osłony kółka jest banalne, nawet z dużym pakietem i większym (cięższym) silnikiem i regulatorem.

Miejsca w kadłubie jest na dowolnie wielki pakiet:)

Jeśli nie ląduje się na asfalcie/betonie to kółko można zdemontować bez żalu.. a ASW dociążony lata bardzo dobrze..

W swoim ASW28 mam dodatkowo zmodyfikowany ster wysokości - pod tylnią krawędź mam podłożoną ok.1mm grubości podkładkę z kawałka karty bankomatowej.

post-13409-0-91490500-1563915440.jpg

Dodatkowo latam z klapami wspomagającymi lotki, bo samych lotkach za słabo (jak na mój gust) reagował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja zrobiłem modyfikację położenia statecznika poziomego przed pierwszym lotem, posiłkując się opisem/filmem modelarza budzącego moje zaufanie. Przy wyważeniu zgodnie z fabrycznymi znakami CG(ŚĆ) po modyfikacji ASW28 latał prosto bez żadnego dodatkowego trymowania.

Jeśli nie chcesz modyfikować wnętrza kadłuba przez zdemontowanie koła/osłony koła prawidłowy ść można uzyskać montując pakiet skośnie, opierając go o obudowę koła i górną półkę. W ten sposób latałem z pakietem 3Ah3s20c(213g) przed wymianą oryginalnego silnika na GliderDrive SK 3850.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowałem modelik do jutrzejszej próby: wycięty otwór w osłonie podwozia, usunięte koło, podłożony pasek sklejki pod spływ, zmienione łopatki na Cam folding prop 11x6, zmieniony regulator na ZTW Beatles, pakiet Turnigy 3s 2200. Mam też 2600,  3000 i 3200 ale z wtyczką XT 60 czy jakoś tak, a nowy regulator ma łączki typu gold więc już nie chciało mi się zmieniać. Zmierzyłem też pobór prądu na oryginalnym śmigle 10x6 - niestety nie ma na nim żadnych oznaczeń i na 11x6. Na pierwszym pobór 16, coś tam A. Na drugim 19,coś. Czy zmiana była uzasadniona tego nie wiem.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryczne 10x6 jest ok jak trochę wieje - model wspina się w miarę przyzwoicie lecąc pod wiatr.

Przy bezwietrznej pogodzie z oryginalnym śmigłem/silnikiem trzeba mieć dużo cierpliwości ale też się da.. mocniejszy napęd nie jest konieczny ale po prostu wygodny..

Model daje całkiem sporo przyjemności z latania. Dzięki bardzo elastycznym skrzydłom można mocno zaciągać wysokość przy różnych wygibasach bez obawy poskładania - skrzydła się dość mocno wyginają ale dzięki temu nic im się więcej nie dzieje ;)

Dodatkowo serwo wysokości zamontowane w ogonie(i w związku z tym krótki i sztywny popychacz) powoduje, że sterowanie wysokością jest b.precyzyjne jak na średnią piankolotową.

Kadłub z tworzywa bardzo solidny i wytrzymały, bez porównania z innymi piankami nawet MPX (który jest w końcu wzorcem piankolotu). Za cenę ~380pln kit, ~550pln pnp w Polsce ($102 PNP w HK) to rewelacyjna propozycja jak na swoje możliwości/właściwości lotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wykonałem lot po opisanych zmianach. Niestety nic się nie zmieniło - model dalej ciężki na dziób. Pakiet 3s 2200 wcisnąłem wnękę po kole gdzieś do połowy długości tej wnęki. Podkładka pod spływ wysokości miała z 1mm. Do lotu zlikwidowałem z połowę wytrymowania wysokości w górę z uwagi na podkładkę lecz od razu musiałem walczyć z wysokością więc wracałem do trymeru prawie do końca możliwego ustawienia. Wysunięcie klap trochę pomogło ale trochę. Jednak po wyłączeniu silnika od razu opadał na dziób. Więc podkładek będzie ciąg dalszy. W instrukcji nie widzę czy silnik ma skłon czy nie. Zauważyłem też , że na ster kierunku słabo działa - momentami wydaje się , że zakręca w przeciwną str. do zamierzonej. Co do lotek to wydaje mi się, że lepiej zakręcał/pochylał w lewo niż w prawo. Ale tu też muszę sprawdzić masę skrzydeł bo trymer też ustawiony był prawie maks. w prawo.

I jeszcze raz pakiet; na youtube na jednym z filmów widzę, że leży on - 3s 2200 - na półce bez żadnych kombinacji z kołem i model leci bardzo OK. W moim jest to niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tego nie rozumiem. Jak możesz wykonywać lot niewyważonym modelem? Jakim cudem ma lecieć OK? Żadnych dodatkowych podkładek pod statecznik poziomy! Ta jedna jest wystarczająca.

 

Skoro położenie baterii skosem nie wystarcza(mnie zdecydowanie wystarczyło dla baterii 3Ah3s20c ~216g) do prawidłowego wyważenia (znaki CG na skrzydłach) to albo przylep jakieś doważenie na ogonie albo zdemontuj osłonę koła i baterię umieść płasko w kadłubie tak głęboko jak wymaga tego uzyskanie właściwego środka ciężkości..

Bez prawidłowego środka ciężkości próby lotu są bezcelowe, a modyfikowanie profilu przez opuszczanie klap i tym maskowanie braku CG to trudno komentować ;)

Do dzieła, model lata bardzo przyjemnie, łapie termikę i można nim całkiem nieźle powywijać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr - a gdzie napisałem, że nie sprawdzam położenia SC?? Proszę nie zmyślaj. Robię to zawsze przed każdym lotem. Podpierając w wyznaczonych miejscach wszystko było OK. Niestety w locie okazało się, że nadal coś jest nie tak.
Oczywiście pakiet mogę i mogłem wsunąć głębiej ale podpierając model tak jak jest na fotce wyważenie było prawidłowe. Nawet poprzedni właściciel wyznaczył miejsce na pakiet - co widoczne jest na foto - ale on nie latał nim. może tylko tak twierdzi... Ile cm jest od krawędzi jest w Twoim?

 

post-14330-0-73776000-1564486990_thumb.jpg

post-14330-0-36796200-1564487023_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nic się nie zmieniło - model dalej ciężki na dziób..

 

Piotr - a gdzie napisałem, że nie sprawdzam położenia SC??

 

 

Tu nie wystarczy sprawdzić położenia SC ale trzeba je ustawić prawidłowo ;)

W moim modelu są przetłoczenia na skrzydłach opisane jako SC - 53mm od krawędzi natarcia, tuż przed dłuższym wspornikiem skrzydła. Kilka mm w tą czy przeciwną stronę na pewno nie robi różnicy..

Jeśli model wyważa Ci się na tych przetłoczeniach i dalej lata krzywo to musisz mieć jakiś defekt/zniekształcenie w tyle kadłuba/mocowaniu statecznika poziomego.

Może zrób zdjęcie z boku samego statecznika z fragmentem tyłu kadłuba, może wypatrzę jakąś nieprawidłowość...

 

EDIT:

Patrząc na Twoje zdjęcie położenia baterii przez wnękę koła to moja 3s3Ah20c jest dokładnie tak samo umiejscowiona (bateria opiera się o ośkę kółka). Ponieważ mam większy silnik i śmigło to na ogonie mam dodane 12g balastu...

Jeśli próbowałeś latać z takim położeniem baterii jak na zdjęciu to  wyważenie jest OK, a problemem musi być statecznik poziomy (uszkodzenie/przeróbka poprzedniego właściciela?).

 

Skłon silnika nie ma nic do prawidłowego szybowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłon silnika oczywiście nie ma nic do szybowania ale do lotu silnikowego już tak skoro trymuję w locie silnikowym.

Cytat użyty przez Ciebie niczego nie zmienia bo chodziło o to, że w locie jest ciężki na dziób, a nie w czasie sprawdzania SC. Też domyślam się, źe coś musi być nie tak dlatego dopytuję. Później gdy wrócę do domu wrzucę fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłon silnika oczywiście nie ma nic do szybowania ale do lotu silnikowego już tak skoro trymuję w locie silnikowym.

 

Silnik ustawiony jest raczej na 0, ja w każdym razie mam zmiksowany gaz(delikatnie) z ujemną wysokością by nie zadzierał przy wznoszeniu.

Moim zdaniem ustawienie silnika(mechanicznie przez skłon i wykłon) jest całkowicie nieistotne przy motoszybowcu, bo z założenie silnik służy tylko do wyciągnięcia na pułap..a mix na aparaturze załatwia ewentualnie resztę..

W pierwszym rzędzie musisz osiągnąć poprawne szybowanie bez silnika.

Poprawki do lotu silnikowego w następnym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I może pierwsza nieścisłość - fabryczna już znalazła się. Instrukcja podaje SC na 56,5mm. Rozumiem, że to środek punktu "wgniotki". Owe 56,5mm w moim jest dokładnie na krawędzi tylnej tej wgniotki. Więc gdy podeprę te 3-4mm dalej - by uzyskać 56,5 to siłą, rzeczy dziób "poleci" w dół.

Ty Piotrze podajesz 53mm ale do środka czy krawędzi przedniej tego zaznaczonego wgniecionego punktu? 

 

Sprawdziłem jeszcze raz; wyznaczone fabryczne SC jest gdy pakiet jest wsunięty w wyciętą szczelinę. Jednak gdy podpieram w punkcie dokładnie 56,5mm to już lekko ciężki na dziób. Oczywiście mogę dociążać ogon - tak robiłem w Fox i Twin Star. Gdy np. w punkcie mocowania stat. poziomego kładę kamerkę Mobius wtedy by utrzymać ten fabryczny SC muszę pakiet przesunąć maksymalnie do przodu. Mogę też umiejscowić pakiet w przewidzianym dla niego miejscu i dociążać ogon, żadna trudność. Wydawało mi się jednak, że nikt na forach nie pisał o dociążaniu ogona. Dziś pewnie już nie polatam bo szykuję się na jutrzejsze strzelanie ale może ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.